Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy jest w A4 B5 tryb czasowy wycieraczek ?


Duro

Rekomendowane odpowiedzi

Wątek super. Szkoda, że wcześniej go nie znalazłem, bo nie kombinowałbym ze zmianą wajchy manetki z polifta do przedlifta, a podłączyłbym poliftową do siebie. Ale teraz to już po rybkach.

Zostaje mi tylko podłączenie tej płynnej regulacji pracy wycieraczek. Mam przekaźnik nr 377, bo on odpowiada za czasową pracę wycieraczek w modelach poliftowych. Mam też schemat instalacji czasowych wycieraczek w polifcie, ale potrzebny mi jest schemat wycieraczek z przedlifta. Nie chcę rozgrzebywać auta (zwłaszcza w taką pogodę) i szukać teraz wszystkiego. Wolałbym po schemacie zobaczyć, co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz przekaźnik 99 albo kuruki jak kostka do gry albo dłuższy jak pódełko zapałek ja miałem dwa i na jednym nie działało założyłem chyba tem krutszy nie pamientam już szukaj od skody felicji golfa 3 itp itd
No a co tam słychać u ciebie ? Paczka sie rozleciała i troche nudno , Ty dalej masz dojście do części ? Jak tak to może masz dojście do takiego przekaźnika ?? To jaki ma numer ma ten przekaźnik który będzie działać ?

---------- Post dopisany 24-01-2014 at 18:20 ---------- Poprzedni post napisany 20-01-2014 at 20:47 ----------

Może ktoś podać numer tego przekaźnika z możliwością programowania ?? Bo jest sporo przekaźników do wycieraczek i nie wiem który kupić . Jak by ktoś mógł zerknąć jaki jest na nim numer , chpdzi mi o ten 9-cio cyfrowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zdecydowanie lepszą opcją jest zmiana manetki na poliftową i zmiana przekaźnika na przekaźnik 377. Dzięki takiej operacji będziecie mieli płynną regulację czasu pracy wycieraczek, jak w polifcie albo passacie b5. Ja dzisiaj dokonałem takiej zmiany i efekt jest super. Roboty niewiele. Jak będą chętni na taką zmianę, to mogę opisać na przykładzie sedana z 1995r. Zdjęć nie mam, bo za zimno, ale wszystko jest proste jak drut, więc bez fotek też da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zdecydowanie lepszą opcją jest zmiana manetki na poliftową i zmiana przekaźnika na przekaźnik 377. Dzięki takiej operacji będziecie mieli płynną regulację czasu pracy wycieraczek, jak w polifcie albo passacie b5. Ja dzisiaj dokonałem takiej zmiany i efekt jest super. Roboty niewiele. Jak będą chętni na taką zmianę, to mogę opisać na przykładzie sedana z 1995r. Zdjęć nie mam, bo za zimno, ale wszystko jest proste jak drut, więc bez fotek też da radę.
Kolego a oprócz manetki i przekaźnika jest jeszcze coś do zmiany ? Na pewno jakieś dodatkowe kabelki trzeba wyrezać , Możesz to opisać bo to lepszy bajer jeżeli można płynnie regulować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później zrobię dokładny opisik, bo trochę zabawy przy tym jest. Sprawa jest generalnie prosta, jak się ma oryginalne gniazdo przekaźnika 377 z kawałkami kolorów, bo wystarczy tylko dobrać kolorki kabli. Większość się zgadza w polifcie i przedlifcie. Ogólnie tylko jeden dodatkowy kabelek ciągnąłem u siebie - kabel czarno-brązowy od płynnej regulacji w manetce do gniazda przekaźników. Reszta kabelków jest już poprowadzona, tylko czasem kolory się różnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale do czego ten link ? W tamtym wątku jest opisane to samo co w tym , a ja pytałem jak to podłączyć do manetki z regulacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku jest opcja z przekaźnikiem 99 bez konieczności zmiany manetki. Ja zmieniałem manetkę na poliftową i na przekaźnik 377.

Podaję opis, jak to zrobić.

Co będzie potrzebne:

1. Manetka poliftowa z regulacją wycieraczek.

2. Przekaźnik 377, najlepiej z oryginalnym gniazdem, bo wtedy jest łatwiej podłączyć kabelki.

3. Konektorki albo lutownica. Ja użyłem konektorów, bo nie mam dostępu do prądu przy aucie.

4. Osłonki termokurczliwe lub taśma izolacyjna. Osłonki są lepsze i szybciej się z nimi pracuje. Zapalniczka.

5. Przewód o przekroju 0,35 w kolorze najlepiej czarno-brązowym.

6. Kilka przewodów, najlepiej w kolorze zielono-żółtym i czarno-szarym o przekroju 0,5.

7. Śrubokręt, nasadka 8 i 10.

8. Coś do zdejmowania izolacji.

9. Kombinerki.

10. Trochę wolnego czasu.

Jak wszystko mamy, to czas zacząć robotę.

I. Najpierw trzeba zmienić sobie manetkę. W tym wątku jest opisane, co i jak, włącznie z podpięciem kabelków. http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/przekladka-kierownicy-przedliftowej-poliftowa-problemy-wynikajace-wiazkami-311015/

Warto zwrócić uwagę, że w manetce poliftowej kolory kabli nieco się różnią od przedliftowej.

Poniżej rozpiska podłączenia kabli i ich kolorów w obu rodzajach manetek:

Manetka przedliftowa Manetka poliftowa

zielono-żółty czarno-fioletowy

czarno-szary czarno-zielony

biało-żółty biało-żółty

czarno-fioletowy czarno-fioletowy

niebiesko-czerwony niebiesko-czerwony

czarno-fioletowy czarno-fioletowy

Ta rozpiska obowiązuje tylko wtedy, gdy mamy oryginalne kostki obu manetek, a do poliftowej mamy też kawałki przewodów.

Po wymianie manetki, możemy przejść do dalszej części prac, związanych ze zmianą przekaźnika i podłączenia kabelków do nowego przekaźnika.

II. Zdejmujemy schowek od strony kierowcy. Prosta sprawa. Odkręcamy dwie śrubki od przodu i dwie z boku - po zdjęciu osłony bezpieczników. Zdejmujemy schowek i odkładamy na bok. Żeby było lepsze dojście, to można też odkręcić puszkę z bezpiecznikami - odkręcamy dwie śruby pod osłonką bezpieczników i podważamy dwa zatrzaski (jeden z góry, drugi z dołu) i wypychamy gniazdo do środka. Szukamy sobie gniazd przekaźników. Po obu stronach są dwie nakrętki 10. Odkręcamy je i zdejmujemy główne gniazdo, a potem gniazdo dodatkowe (wyżej, w kształcie zaokrąglonego trapezu). U mnie w głównym gnieździe siedział przekaźnik od wycieraczek o nr 229.

III. Wyjmujemy stary przekaźnik i od tyłu gniazda wyczepiamy kostkę - u mnie w kolorze różowym. Do kostki dochodzi 5 przewodów:

czarno-fioletowy (w jednym pinie dwa przewody) - jeden idzie do pompki sprysków, a drugi do manetki

brązowy (u mnie zielony) - masa

biało-żółty - idzie do manetki

zielono-fioletowy - idzie do silniczka wycieraczek

zielono-biały - idzie do manetki (po zmianie przekaźnika nie będzie już potrzebny)

Dodatkowo przy gnieździe przekaźnika jest podpięty kabelek niebiesko-czerwony. U mnie nie wchodził on do tej kostki, tylko był przykręcony do śruby poniżej gniazda. Ten kabel idzie do bezpiecznika nr 24, do manetki i do silniczka wycieraczek.

IV. Kabelki już mamy rozpisane i opisane, więc można omówić trochę sam przekaźnik 377. Najlepiej, jak ktoś zdobędzie przekaźnik wraz z gniazdem i kawałkami przewodów, bo wtedy łatwiej dobierać kolory przewodów i mniej roboty. Ja taki miałem i na podstawie tego opiszę. Jeśli ktoś nie ma tego gniazda, to trzeba korzystać z rozpiski pinów przekaźnika i manetki, żeby wszystko dobrze podpiąć. Jakby ktoś chciał, to mam jeszcze jeden komplet: przekaźnik i gniazdo z kawałkami kabelków.

Jeśli chodzi o różnicę w przekaźnikach 229 i 337, to jest spora, bo przy przekaźniku 229 tylko jedna funkcja idzie przez przekaźnik - funkcja czasówek, czyli manetka raz w górę. Przy przekaźniku 377 wszystko idzie przez przekaźnik. Dodatkowo 377 ma płynną regulację czasu pracy wycieraczek i możliwość regulacji prędkości wycieraczek, w zależności od prędkości jazdy (jeszcze tego nie sprawdziłem, ale teoretycznie to jest).

V. Podpinamy przewody. Zasadniczo większość przewodów podpinamy ze starego przekaźnika.

- przewód czarno-fioletowy z naszej kostki przekaźnika podpinamy pod przewód czarno-fioletowy nowego przekaźnika - w starym i w nowym przekaźniku będą to dwa przewody z jednego pinu

- przewód brązowy (zielony) z naszej kostki przekaźnika podpinamy pod przewód brązowy nowego przekaźnika

- przewód biało-żółty z naszej kostki przekaźnika podpinamy pod przewód biało-żółty nowego przekaźnika

- przewód zielono-fioletowy z naszej kostki przekaźnika podpinamy pod przewód zielono-fioletowy nowego przekaźnika

- przewód niebiesko-czerwony podłączony do śruby pod gniazdem łączymy z przewodem niebiesko-czerwonym nowego przekaźnika

I tak połowa roboty już za nami. Zostało nam jeszcze podłączenie kilku przewodów z nowego przekaźnika. W związku z tym, że dwa przewody ze starej manetki (czarno-szary i zielono-żółty) idą bezpośrednio z manetki do silniczka, to najłatwiej jest się w nie wpiąć przy samej manetce. Żeby to sobie ułatwić, warto wyciągnąć licznik i w tej komorze poszukać dwóch wskazanych przewodów.

Rozcinamy najpierw zielono-żółty. Do końca, który idzie do manetki dokładamy przewód (najlepiej w kolorze czarno-fioletowym) i prowadzimy go do przekaźnika do przewodu czarno-fioletowego (pojedynczego). Do drugiego końca przewodu zielono-żółtego dolutowujemy kabelek (najlepiej w kolorze zielono-żółtym) i prowadzimy go do przekaźnika do przewodu w kolorze zielono-żółtym.

Po tej operacji rozcinamy przewód w kolorze czarno-szarym. Do końca prowadzącego do manetki dolutowujemy przewód w kolorze czarno-zielonym i prowadzimy do przekaźnika do przewodu czarno-zielonego. Do drugiego końca przewodu czarno-szarego dolutowujemy przewód w tym samym kolorze i prowadzimy do przekaźnika do przewodu czarno-szarego. I już nasze wycieraczki działają, jak w przedlifcie.

Zostało nam tylko podpięcie dwóch ostatnich przewodów (czarno-brązowy i opcjonalnie biało-niebieski). Czarno-brązowy odpowiada za płynną regulację, a biało-niebieski to wejście prędkościomierza, co ma za zadanie regulowanie szybkości pracy wycieraczek, w zależności od prędkości.

VI. Do przewodu czarno-brązowego przy manetce dolutowujemy przewód w tym samym kolorze i prowadzimy do przekaźnika do przewodu w kolorze czarno-brązowym. Już mamy płynną regulację. I ostatni etap podpinania kabelków, to przewód biało-niebieski. Trzeba go poprowadzić od przekaźnika do licznika do pinu, który opisany jest jako "wyjście prędkościomierza 2" - tak jest on poprowadzony oryginalnie w polifcie (sprawdzone na schemacie). U mnie była to niebieska kostka pin 31, ale mam poliftowy licznik z fisem. W przypadku przedliftowych liczników będzie to kostka żółta pin 7.

I tyle. Cały przekaźnik już jest podpięty. Jak już to zrobimy, to trzeba teraz gniazdo przekaźnika umiejscowić w odpowiednim miejscu. Oryginalnie znajduje się on w dodatkowych gniazdach przekaźników oznaczonych numerami 5 i 6. Jednak u mnie nie zmieścił się on tam, bo wadził o jakiś metalowy wspornik, więc wetknąłem go poziom niżej. Trzeba też jakoś poukładać te przewody i zaizolować je taśmą, żeby sie nie pałętały i nie robiły bałaganu. Ja zrezygnowałem z taśmy, a za podpowiedzią sprzedawcy ze sklepu motoryzacyjnego użyłem folii stretch, a końce tylko zakleiłem taśmą, żeby się nie rozwaliło to wszystko. Ułożyłem wszystkie kabelki, skręciłem wszystko do kupy i śmiga teraz elegancko.

Fotek z tej operacji nie mam, bo za zimno było, ale bez fotek też da się obejść. Jakby były jakieś pytania, to odpowiem, jak będę potrafił. Jak będzie trzeba, to mogę też udostępnić schemat wycieraczek przedliftowych i poliftowych, bo może komuś łatwiej się poruszać na schematach.

Życzę owocnej pracy i porządanych efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego za rozpiskę , pewnie poczekam aż zrobi sie cieplej , jak coś to będe pisał . Jeszcze jedno , kojażysz gdzie w manete poliftowej jest przycisk spryskiwaczy tylnej szyby ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi powiedzieć. Ja mam sedana, ale kojarzę, że jest w przedniej części manetki, tak żeby go kciukiem wcisnąć, ale głowy nie dam sobie uciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam fotek, bo za zimno na robotę i pstrykanie. Robota prosta. Wystarczy tylko odnaleźć przekaźnik od starych wycieraczek i nawet po kolorach i schemacie można sobie wszystko dopasować. Jakby ktoś chciał, to mogę użyczyć schematu, na którym będą zapisane stare kolory przewodów i kolory od nowego przekaźnika. Ja na tym bazowałem, bo dzięki temu wiedziałem, jaki kabel od siebie mam podpiąć pod kabelki nowego przekaźnika. Ten schemat można nawet tu umieścić. Ja tego nie robię, bo nie bardzo umiem i mam czas się z tym babrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skombinowałem przekaźnik 377 , ori kostkę z pinami od polifta i manetke od polifta , jak możesz to rozpisz dokładnie jak to wszystko ogarnąć

---------- Post dopisany at 18:41 ---------- Poprzedni post napisany at 14:58 ----------

U mnie z manetki poliftowej jest taki rozkład pinów i kolorów

31 -brązowy

53e-pusty pin

53c-fioletowo czarny

53 -zielono czarny

HW-fioletowo niebieski

53b-fioletowo czarny

INT-biało żółty

53a-niebiesko czerwony

z kostki przekaźnika wychodzą takie kabelki

31 -brązowy

15 -niebiesko czerwony

31b-zielono fioletowy

1 -biało żółty

53c-fioletowo czarny 2 kabelki

53 -czarno zielony

ST1-czarno szary

ST2-zielono żółty

V -biało niebieski

53b-fioletowo czarny

Pot-czarno brązowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

Z manetki poliftowej wychodzi 5 przewodów (numerami pinów Ci nie rozpiszę, ale podam oznaczenia przy pinach):

- 53b w kolorze fioletowo-czarnym (w przedlifcie jest to kolor zielono-żółty). W przedlifcie ten przewód idzie bezpoośrenio do wycieraczek, a w polifcie przechodzi on przez przekaźnik 377. Trzeba go doprowadzić do przekaźnika i podpiąć pod styk 53b (w oryginalnym gnieździe przekaźnika jest to przewód w kolorze czarno-fioletowym - pojedyńczy). W związku z tym, że nie szukałem, jak ten przewód przechodzi, a nie mam na schemacie rozpisanych kostek, do których dochodzi ten przewód, to przeciąłem go sobie przy manetce i przewód idący z manetki poprowadziłem do gniazda przekaźników pod pin 53b.

Dalej w przekaźniku masz styk St2 (oryginalny przewód zielono-żółty). Dolutowujesz do niego trochę przewodu i prowadzisz w kierunku manetki. Przy manetce podłączasz go do drugiego końca przewodu zielono-żółtego, czyli tego, który rozcinałeś przed chwilą. Jedna wyprowadzenie już masz z głowy.

- 53 w kolorze czarno-zielonym (w przedlifcie jest to kolor czarno-szary). I znowu w przedlifcie przewód ten idzie bezpośrednio do wycieraczek, a w polifcie przechodzi on przez przekaźnik. Procedura jest taka sama, jak w przypadku wyżej. Obcinasz przy manetce i do końca idącego od manetka dolutowujesz przewód i puszczasz do przekaźnika pod pin oznaczony symbolem 53 (oryginalny kolor zielono-czarny).

Przy przekaźniku jest styk oznaczony symbolem St1 (przewód czarno-szary). Dolutowujesz do niego przewód i prowadzisz do manetki. Do drugie końca przewodu czarno-szarego dolutowujesz go i masz już drugie połączenie załatwione.

Reszta jest już bardzo prosta, bo musisz się dostać do przekaźnika od swoich starych wycieraczek (u mnie 229). Wypinasz go i odłączasz od niego wtyczkę. Będziesz miał tam 6 przewodów (jeden będzie przykręcony do śruby delikatnie pod przekaźnikiem - bynajmniej u mnie tak było). Kolory przewodów, jakie będą w gnieździe to:

- 53c (czarno-fioletowy x2). Jeden koniec tego przewodu idzie od manetki, a drugi idzie do pompki. Tak samo jest w polifcie i kolory kabli się zgadzają. Odcinasz oba przewody i podłączasz je do nowego przekaźnika. Sprawa załatwiona.

- 31 brązowy (u mnie zielony). To jest masa. Podłączasz ten przewód pod pin w przekaźniku oznaczony symbolem 31 (kolor brązowy)

- Int. (biało-żółty). Ten przewód idzie z manetki. Kolory się zgadzają. Przecinasz go i podłączasz do nowego przekaźnika pod pin Int. (kolor biało-żółty). Gotowe.

- 15 niebiesko-czerwony. To jest + po zapłonie. Ja go u siebie nie ciąłem, a dołożyłem przewód zakończony konektorem okrągłym i przykręciłem do tej śruby. Nie wiem czemu on jest tak dziwnie podpięty, więc wolałem nie ingerować za dużo i dołożyć przewód, bo być może on jeszcze na jakieś inne przekaźniki podaje +. Podłączasz go do przekaźnika pod przewód niebiesko-czerwony. Kolejny etap załatwiony.

- 31b zielono-fioletowy. To jest przewód idący do wycieraczek. W przed i polifcie kolory się zgadzają. Przecinasz i łączysz z nowym przekaźnikiem. Gotowe.

- zielono-biały - ten przewód jest całkowicie niepotrzebny. W polifcie nie ma takiego przewodu.

Najprostszą sprawą jest dorobienie sobie kostki, która by pasowała do wtyku od gniazda starego przekaźnika. Wtedy zamiast ciąć oryginalne przewody, wystarczy je dopasować, wpiąć kostkę i kabelki połączyć do nowego przekaźnika. W razie, gdyby coś nie działało, to szybko wraca się do starego systemu. Kostka powinna być męska z okrągłymi pinami. Ja tak zrobiłem i po sprawie.

Z nowego przekaźnika masz jeszcze dodatkowe kabelki:

- V w kolorze biało-niebieskim. Jest to przewód podający przekaźnikowi prędkość jazdy. Podłączasz go do licznika pod wyjście prędkościomierza. W zależności, jaki masz licznik, to taki to będzie pin. Kolor przewodu będzie taki sam. Nie trzeba podłączać, ale wtedy prędkość wycieraczek nie będzie się zmieniać w zależności od prędkości samochodu.

- Pot w kolorze czarno-brązowym. Taki przewód u mnie dochodził do kostki od fisa. Nie wiem, jaka jest Twoja manetka, ale nie widzę takiego przewodu. Musisz zobaczyć, gdzie przy manetce jest pin oznaczony symbolem Pot. To jest właśnie jest przewód od regulacji czasowej. Prowadzisz przewód od manetki do przekaźnika i podpinasz pod przewód czarno-brązowy przy nowym przekaźniku. I tyle.

Włączasz zapłon i uruchamiasz wycieraczki. Wszystko powinno śmigać, jak należy. Chyba o niczym nie zapomniałem.

U Ciebie przy manetce są dwa dodatkowe przewody:

- 30 brązowy - masa. Na początku nie podpinałbym go i sprawdził, jak wszystko działa. W polifcie oryginalnie nie ma masy - tak bynajmniej jest na schemacie, więc nie podpinaj tego przewodu, bo może się zwarcie zrobić i pójdzie bezpiecznik.

- HW (niebiesko-fioletowy) to jest od wycieraczki i spryskiwaczy tylnej szyby. Podłączasz go normalnie, bo on nie przechodzi przez nowy przekaźnik.

I to już koniec roboty. Nie wiem, jakie masz kolory kabli w starej instalacji, bo do avanta nie mam schematu przedliftowego, ale pewnie kolory są takie same, tylko będzie dodatkowy przewód HW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz, to mogę Ci podesłać schemat z nałożonymi kolorami starych przewodów. Tylko, że to jest do sedana, ale różnica, jak pisałem jest tylko w tym, że w avancie masz dodatkowy przewód od wycieraczki tylnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz to podeślij , może sie przyda . Myślałem też nad zrobieniem tej przejściówki i chyba zrobie ją ze starego przekaźnika 229

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj maila to Ci podesle. Mówisz o przejsciowce, która umożliwia szybki powrót do starego trybu?

Tu wystarczy kostka z okraglymi pinami meskimi. Do niej dolutujesz kabelki od nowego przelaznika i po sprawie. Ja gdzieś taka miałem, to wykorzystałem. Tylko musiałem trochę obudowę pociac, bo nie chciała spasowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...