Ronin Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Każdy silnik wraz z wiekiem zmienia swoje parametry. Mój silnik jest w stanie dobrym jak na samochód 11 letni, dobrze przyśpiesza i niewiele pali (około 8/9 litrów w cyklu mieszanym). Już wcześniej zauważyłem, że jak otworze maske do dźwięk silnika na wolnych obrotach przypomina trochę dizelka. Gdy dodam gazu to szlifierke. Wasze silniki także mają ten charakterystyczny odgłos po otworzeniu maski? Dodam, że nie ma żadnych problemów z wkręcaniem się na obroty.
marewel Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 W tym silniku z linka chyba konczy sie napinacz/llancuszek rozrzadu.
tomcio1600 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Moze nie najlepszej jakosc dzwiek ale tu jest moj silniczek, swoja droga wydaje mi sie ze tez cos glosno chodzi, na filmie silnik ma jakies 75 stopni C. http://www.wrzuta.pl/film/rG5IZuue7Z/1.8_adr_audi_a4 1.8 ADR, rok 1995, 158.000 km. przebiegu
Musashi Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 W tym silniku z linka chyba konczy sie napinacz/llancuszek rozrzadu. dokladnie, to powod dieslowatej pracy jednostek 1,8 oraz 1,8 T. to lancuszek napedzajacy drugi walek.
moskal Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Podobno łancuszek wymienia sie przy 200.000 km , mozliwe zeby przy 158.000 tak brzeczał???? z drugiej strony jesli miałby sobie tak brzeczec przez nastepne 40.000 to niech sobie brzęczy
Musashi Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Podobno łancuszek wymienia sie przy 200.000 km , mozliwe zeby przy 158.000 tak brzeczał???? z drugiej strony jesli miałby sobie tak brzeczec przez nastepne 40.000 to niech sobie brzęczy mozliwe, niedawno wymienialem z kumplem w pasku po ok. 150.000km. jedna prowadnica byla zjechana prawie do zera. klekot diesla oczywiscie. to nie tylko kwestia brzeczenia czy klekotania, rowniez walek rozrzadu pracuje niestabilne co wplywa na fazy rozrzadu, poza tym pasek rozrzadu nie pracuje plynnie co ma wplyw na jego trwalosc.
moskal Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Podobno łancuszek wymienia sie przy 200.000 km , mozliwe zeby przy 158.000 tak brzeczał???? z drugiej strony jesli miałby sobie tak brzeczec przez nastepne 40.000 to niech sobie brzęczy mozliwe, niedawno wymienialem z kumplem w pasku po ok. 150.000km. jedna prowadnica byla zjechana prawie do zera. klekot diesla oczywiscie. to nie tylko kwestia brzeczenia czy klekotania, rowniez walek rozrzadu pracuje niestabilne co wplywa na fazy rozrzadu, poza tym pasek rozrzadu nie pracuje plynnie co ma wplyw na jego trwalosc. [br]Dopisany: 11 Kwiecień 2008, 13:53 _________________________________________________z jakim silnikiem ten pasek był ????
Musashi Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Dopisany: 11 Kwiecień 2008, 13:53 [/size]_________________________________________________z jakim silnikiem ten pasek był ???? 1,8 T
moskal Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Podobno łancuszek wymienia sie przy 200.000 km , mozliwe zeby przy 158.000 tak brzeczał???? z drugiej strony jesli miałby sobie tak brzeczec przez nastepne 40.000 to niech sobie brzęczy mozliwe, niedawno wymienialem z kumplem w pasku po ok. 150.000km. jedna prowadnica byla zjechana prawie do zera. klekot diesla oczywiscie. to nie tylko kwestia brzeczenia czy klekotania, rowniez walek rozrzadu pracuje niestabilne co wplywa na fazy rozrzadu, poza tym pasek rozrzadu nie pracuje plynnie co ma wplyw na jego trwalosc. [br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 07:09 _________________________________________________Kutwa, chetnie bym sobie sprawdził czy tam sie cos nie dzieje , ale zwalac całą pokrywe głowicy....
Musashi Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Kutwa, chetnie bym sobie sprawdził czy tam sie cos nie dzieje , ale zwalac całą pokrywe głowicy.... skoro to problem, to umow sie na endoskopie do gastrologa :laghing2: :laghing2: :laghing2:
moskal Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Kutwa, chetnie bym sobie sprawdził czy tam sie cos nie dzieje , ale zwalac całą pokrywe głowicy.... skoro to problem, to umow sie na endoskopie do gastrologa :laghing2: :laghing2: :laghing2: [br]Dopisany: 12 Kwiecień 2008, 10:00 _________________________________________________bede musiał
marewel Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Fakt zdjąć pokrywę zaworów to wielki problem.
moskal Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Fakt zdjąć pokrywę zaworów to wielki problem. [br]Dopisany: 13 Kwiecień 2008, 16:21 _________________________________________________1. lenistwo2. brak czasu
Musashi Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Fakt zdjąć pokrywę zaworów to wielki problem. [br]Dopisany: 13 Kwiecień 2008, 16:21 _________________________________________________1. lenistwo2. brak czasu pozostaje mechanik
Ronin Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Dziękuje za podpowiedzi, jeszcze do tej pory nie miałem takiego problemu jak łańcuszek rozrządu. Jakoś to mnie omijało. Ja zawsze myślałem, że typową oznaką łańcuszka jest taki charakterystyczny poszum z silnika. Z czego bierze się to klekotanie? Ma ktoś jakąś teorię?
Musashi Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Opublikowano 14 Kwietnia 2008 rozwalony napinacz i luzny lancuch stukajacy o prowadnice, i pukajaca prowadnica
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się