[ALL B6] Czas na wymianę płynu?

[Fr0styyy.]

Hi.

Od jakiegoś czasu wspomaganie chodzi ciężko, tak z grubsza .

Jak odpalam silnik i od razu kręcę kierownicą to jest w miarę gładko (zimny olej we wspomaganiu), ale jak przejadę 50 metrów to zaczyna chodzić ciężej.

Wycieków nie ma żadnych, w zbiorniczku tyle oleju ile powinno być. Nie mam pojęcia kiedy był wymieniany (powinno się wymieniać co 2 lata jak hamulcowy?).

Teraz jest chyba zalany zamiennik, bo jest koloru bursztynowego (oryginał z ASO = zielony?).

Pompa nic nie buczy, tylko jak się maksymalnie skręci koła to słychać puknięcie (jakbym łyżką w metal uderzył, chyba normalne?)

Czy to po prostu wina starego oleju, czy maglownica się kończy (mogłem jej pomóc,bo 2 razy przyp... kołem w krawężnik :E)?

[Fr0styyy.]

Kę?

[aras837]

magiel puka podczas energicznych ruchów kierownicą prawo lewo na postoju oraz na włączonym silniku. Na dodatek będzie go słychać na nierównej drodze. Nie wykluczam też zawieszenia. Sprawdzałeś czy magiel poci się na gumach przy drążkach kierowniczych?

[Fr0styyy.]

Magiel się nie poci nigdzie, bo by płynu ubywało. Puknięcie jest tylko gdy skręcę maksymalnie kierownicę.

[aras837]

W takim razie trzeba jechać na trzepaki i zobaczyć co tam w zawieszeniu.

[Fr0styyy.]

Ale w zawieszeniu nic nie puka.

[ROBERT]

Wymień płyn ( ja polecam ORI ) bo zapewne jeszcze nikt go wcześniej nie wymienił

[A-rek]

tak jak Robert pisze wymień płyn, ale jak będziesz spuszczał stary to zobacz jaki ma kolor i czy nie ma w nim jakiś opiłków. no i pamiętaj również o wyczyszczeniu zbiorniczka i przepłukaniu układu.

[Fr0styyy.]

Dobra dzisiaj zaczęły się dziać ciekawe rzeczy... Pojechałem specjalnie na duży parking, żeby sprawdzić wspomaganie. Przy maksymalnym skręcie (do oporu) coś czasami puka jakby w prawym kole (ostatnio zjeżdżałem z dosyć wysokiego krawężnika i właśnie prawym kołem zahaczyłem, aż się obtarło się tam gdzie zaznaczyłem, tylko że obtarłem z drugiej strony)

Wydaje mi się, że w zbiorniczku jest chyba ponad MAX płynu, jest on koloru bursztynowego. Po przejechaniu 30 km po mieście jest ciepły, ale się nie gotuje.

Jutro postaram się sprawdzić wszystko jeszcze raz na warsztacie (jak instruktor pozwoli -.-) to zobaczę, czy maglownica na pewno się nie poci itp.

Powiedzcie mi jeszcze jaki symbol ma płyn do wspomagania (ori, nie febi ) i ile go potrzeba na kompletną wymianę i przepłukanie (dla pewności).

[A-rek]

to co zaznaczyłeś to stabilizator i raczej go chyba nie skrzywiłeś więc obtarcie mu nie szkodzi.

Przy maksymalnym skręcie (do oporu) coś czasami puka jakby w prawym kole

puka czy tyrkocze?

Powiedzcie mi jeszcze jaki symbol ma płyn do wspomagania (ori, nie febi )

G004000

ile go potrzeba na kompletną wymianę i przepłukanie (dla pewności).

do układu wchodzi jakieś 07-08 l więc 2 litry ci starczy

[Fr0styyy.]

to co zaznaczyłeś to stabilizator i raczej go chyba nie skrzywiłeś więc obtarcie mu nie szkodzi.

puka czy tyrkocze?

No bardziej to jest takie jakby "tyr tyr tyr" 3 razy i ustaje

[A-rek]

jeśli by tyrkotało cały czas to obstawiałbym przegub ale jeśli ustaje to...... hmmmm

[Fr0styyy.]

To właśnie się zaczęło robić jak z tego wysokiego krawężnika zjechałem i tam zahaczyłem prawym kołem :/

[Fr0styyy.]

Dobra kupiłem 2L płynu G004000M2

W czwartek wymiana. Jeszcze pytanie, gdzie jest poradnik jak wymienić (pamiętam, że tutaj gdzieś było na forum) i, czy jak olej będzie przejrzysty to nie płukać, tylko zalać nowy?

[ROBERT]

Płukać , w dziale warsztat jest gdzieś wątek jak to zrobić

---------- Post added at 23:55 ---------- Previous post was at 23:52 ----------

Dobra znalazłem , następnym razem

http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?143351-ALL-B6-Wymiana-p%B3ynu-do-wspomagania&p=2024933&viewfull=1#post2024933

[Fr0styyy.]

W czwartek zabieram się do roboty

[Fr0styyy.]

Jutro wymieniam płyn .

Chce się upewnić jak wymieniać: odkręcam przewód od strony kabiny i wkładam do butelki, kręcę i kręce, żeby cały płyn się zlał do butelki. Potem zalewam nowym płynem i powtarzam czynność. Jak już przepłuczę to zalewam nowym płynem i kręcę, żeby rozlał się po układzie, wtedy dolewam do MAX i odpalam silnik?

[Fr0styyy.]

Dobra, niech będzie triple post...

Wymieniłem płyn, ale zostało mi jeszcze połowa tego nowego, bo nie wiedziałem ile dokładnie muszę spuścić i dolewać, ale na przyszłość będę wiedział. Płyn, który zlałem był brązowy (prawie czarny) i już śmierdział. Po przepłukaniu wszystko poskręcałem. Ogólnie to masakra była, bo dostęp do wężyka przy zbiorniczku to jakaś padaka, ale w końcu zrobiłem.

Pompa nie piszczy przy maksymalnym skręcie, ale opór jaki stawia podczas skręcania jest taki sam, ciężko chodzi, chociaż można kierować jedną ręką, czyli wymiana płynu nic nie zmieniła.

Przynajmniej teraz jest nowy

[wircik]

Witam.

Podłącze się pod temat - wymieniłem płyn na oryginalny ASO - MINERALNY - odpowietrzyłem tak jak pisaliście - i zaczęło mi jęczeć wspomaganie.

Płyn się nie pieni na odpalonym - jedynie jak odpalę go to wciąga trochę płynu - jak zgaszę to stan wraca. Na zgaszonym silniku jak kręcę kierownicą to wylatują bańki powietrza - raz więcej raz mniej. Ręce opadają.

Dwie objemki są dokręcone na maxa - nie powinien zasysać powietrza - płyn nigdzie nie kapie.

[cacek89]

Witam.

Podłącze się pod temat - wymieniłem płyn na oryginalny ASO - MINERALNY - odpowietrzyłem tak jak pisaliście - i zaczęło mi jęczeć wspomaganie.

a co miales zalane przed wymianą plynu?