Tedi35 Opublikowano 14 Marca 2012 Opublikowano 14 Marca 2012 http://www.tvn24.pl/0,1738118,0,1,ala-socha--maserati--autobus-i-wyrwane-drzwi,wiadomosc.html
chriss Opublikowano 14 Marca 2012 Opublikowano 14 Marca 2012 Szkoda tylko że kierowca autobusu zaplacił mandat bo moim zdaniem winny jest cwaniaczek Kornacki
tomekSSK Opublikowano 14 Marca 2012 Opublikowano 14 Marca 2012 :buhaha::buhaha::buhaha: 17.03 o 10.00 ma być emitowany odcinek.
danielom Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Szkoda tylko że kierowca autobusu zaplacił mandat bo moim zdaniem winny jest cwaniaczek Kornacki Bo?
julo23 Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 No bo zatrzymał sie na zatoczce i otworzył drzwi od strony jezdni jak do obory.
medik Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Można zatrzymywać się na zatoczce, przy przystanku ?
Tedi35 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Opublikowano 15 Marca 2012 Ja mam watpliwosci bo.... Kierujac autobusem lukam w lusterko z prawej potem lukam na lewe od strony jezdni i ruszam bo nic sie nie dzieje. W tym czasie jak lukam na lewe kornacki mi otwiera swoje metrowej dlugosci drzwi od Maserati i dzieje sie to w ciagu 1sekundy. Wiec mam zerknac w prawe lusterko potem lewe i znowu w prawe czy w ciagu jednej sek. nic sie nie zmienilo i znowu lewe i prawe i lewe i prae.... i do usranej smierci? Ta sytuacja sie wydarzyla szybko ze mu otwarł drzwi a poza tym tak zaparkowane auto nie zrobilo szkody ale czlowiek ktory otwarl nagla drzwi. A jak by autobus byl blizej i on oparł sobie drzwi o niego jak wsiadal to jak by mu on wtedy przerysował drzwi tez by byla jego wina? Panowie wypowiedzcie sie bo nie do konca sie zgadzam.
otomsono Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Można zatrzymywać się na zatoczce, przy przystanku ? Z tego co wiem to w zatoczce można się zatrzymać do 1min.
MarianekZg Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 No bo zatrzymał sie na zatoczce i otworzył drzwi od strony jezdni jak do obory. :thumbup1: zgadzam się. Choć lubię Kornasia to on w tym momencie nie pomyślał/przewidział troszku i tyle
pastaldo Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Kto by winny nie był to "Pały" przyjechały, stwierdzili co nastapiło i koniec dyskusji o wyższości ściąt BN nad WN
Tedi35 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Opublikowano 15 Marca 2012 Kto by winny nie był to "Pały" przyjechały, stwierdzili co nastapiło i koniec dyskusji o wyższości ściąt BN nad WN Nie chodzi kolego o dyskusje z Pałami tylko miedzy nami. Z nimi nie wygrasz a jak bys byl na miejscu kierownika autokaru to bys cicho nie siedzial ( ja na pewno) i z Pałami w dyskusje bym sie wdał bo tak czy inaczej Kornacki zrobił to nagle.
danielom Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Widze że każdy to widział i był na miejscu żeby ocenić.
pastaldo Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Kto by winny nie był to "Pały" przyjechały, stwierdzili co nastapiło i koniec dyskusji o wyższości ściąt BN nad WN Nie chodzi kolego o dyskusje z Pałami tylko miedzy nami. Z nimi nie wygrasz a jak bys byl na miejscu kierownika autokaru to bys cicho nie siedzial ( ja na pewno) i z Pałami w dyskusje bym sie wdał bo tak czy inaczej Kornacki zrobił to nagle. Na miejscu kierowcy autobusu bym się burzył, na miejscu Kornackiego cieszył i tyle. Ale trzeba brać pod uwage jeden ogromny aspekt, gdyby autobus nie miał tak wielkich stref gdzie jak sie skręca to pojazd czasami potrafi zajść na 3 pasy jednocześnie jak jakis dupiaty kierowca i dlatego nie kazdy coś takiego mógłby robic. Ewidentnie w tym wypadku widac że nawet ten autobus wyjeżdzając nie skręcił by tak mocno w lewo to by się zmieścił i nic by nie było bo to tył który narzuciło spowodował kontakt z drzwiami. I jeżdząc takim pojazdem trzeba brać poprawke na wszystko. Oni w tych autobusach tez jeżdza jak święte krowy czasami i scyzoryk sie otwiera w kieszeni jak sie za takimi albo obok jeździ. Chyba wychodzą z założenia że jak większy to mu wszystko wolno. Ja bym takiego skonfrontował z TIRem to by sie nauczył. Słyszałem rozmowe dwóch kierowców na temat wyjazdu z wysepki autobusowej jak jeden wprowadzał drugiego do jazdy w MPK. - Wyjeżdzaj śmiało jak przypierdoli to i tak będzie jego wina - Nie no nie będe taki - A co Ci zalezy wszyscy tak jeździmy i mamy to koło c**ja No więc mamy tego typu przykłady
MAGIC87 Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 dla mnie wina kornackiego... mogł spokojnie otworzyc drzwi a nie jak wrota od stodoły
zib0l Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 http://www.youtube.com/watch?v=JoAV0YXJi1g&feature=player_embedded
NYNA Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Stoją dwa auta, nagle jedno rusza i w trakcie ruszania zawadza o drugie i tyle w temacie, wina jest tego co ruszał bo nie sprawdził czy może wyjechać. Jak byście pod marketem stali i zakupy pakowali i drzwi mieli otwarte a ktoś parkując by je wam urwał to też by byla wasza wina że drzwi otworzyliście sobie. Zasada jest prosta ten co jedzie, rusza, włącza się do ruchu musi uważać na tego co stoi i w tym przypadku tak było. Ok może Kornacki mógł przwidzieć że ten autobus zaraz ruszy i może mu o te drzwi zachaczyć, ale to kierowca autobusu powinien ruszyć tak żeby nie zachaczyć.
MAGIC87 Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 No to teraz wystaczy jechac na miasto i ,,szukam MPK , otwieram mu drzwi i juz mam kaske z ubezpieczalni'' Paranoja
NYNA Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Tylko pamiętaj że MPK musi też stać bo jak mu otworzysz drzwi przed maską jak on będzie w ruchu to będzie Twoja wina.
chriss Opublikowano 15 Marca 2012 Opublikowano 15 Marca 2012 Jak sie dobrze przyjrzeć to autobus w trakcie otwierania drzwi już był w ruchu
Rekomendowane odpowiedzi