Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odpowietrzenie układu,czy konieczna jest maszynka???


wesz82

Rekomendowane odpowiedzi

Koleś powiedział mi tak nie da rady zrobić ciśnienia a nastepnie wpuścić płyn w układ bo maszynka robi to jednocześnie,ale zabierając jej płyn(wyjmując wąz z butelki) zrobi podciśnienie a następnie wkładamy waż i wpuszczamy plyn.Tak sobie wymysliłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra napisze Ci co i jak bo żyć mi nie dasz

potrzebna jest Vacuumpompa oraz zbiornik na podcisnienie, jakieś 15-20 litrów pojemnosci

elastyczne przewody ale sztywne, najlepiej przezroczyste, 5 zaworów na pokrętło, końcówki M10x1

odpinasz wszystkie przewody hamulcowe od zacisków i zapinasz przewody do każdego

każdy przewód idzie do listwy z 4 zaworami, jeden zawór idzie na zbiorniczek z płynem hamulcowym

potrzebna do tego jest stara nakretka w która wklejasz zawór jakimś dobrym szczelnym klejem

na zawór zaklejasz butelkę i wlewasz litr płynu hamulcowego (zawór zamkniety)

podłaczasz wszystkie 4 zawory do butli a butlę do vacuumpompy (zawory otwarte)

włączasz pompe i robisz podcisnienie, jak zrobisz to szybko odkrecasz zawór na zabiorniczku

ale musisz pilnowac pozostałych czterech zaworów, jak sie tam pojawi płyn po kolei wszystkie zamykasz

potem zakładasz po kolei wszystki zaciski i je normalnie odpowietrzasz najlepiej w rekach

i to tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to czarna magia.Dzięki dam znać jak poszło:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłącze się pod temat, zamierzam zmienić hamulce przód z 280 na 288, jak się zabezpieczyć przed zapowietrzeniem?czy mnie to nie ominie, ręcznie odpowietrzyć mogę ale z vacupompą mogą być problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bedziesz zmieniac zaciski po kolei to sie nic nie stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlacze sie pod temat. Mam podobna sytuacje jak kolega wesz82. Wymienilem tylne tarcze oraz klocki ( musialem przy tym w prawym tylnim kole wyjac cylinderek wyczyscic go i troche wygladzic). Obecnie wszystko mam dobrze poskladane moim zdaniem, prowadnice chodza jak nalezy, jarzmo dobrze zalozone, tarcze oczyszczone specjalnym preparatem do czyszczenia tarcz i klockow hamulcowych, pierscienie ABS przelozone i pozycje czujnikow ABS wyregulowane. Mimo tego pojawil sie maly problem, po skompletowaniu wszystkiego pedal hamulca jest duzo bardziej miekki oraz sila hamowania moim zdaniem jest slabsza, mam tez wrazenie, ze auto sciaga na jedna ze stron przy mocniejszym hamowaniu z predkosci powiedzmy okolo 100 km/h. Co robic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrzaleś układ???Jak tak to w jaki sposób???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wlasnie jestem po wymianie plynu chamulcowego bo mechanik wlozyl jakis miernik z lampkami do zbiorniczka i stwierdziz ze plyn stracil swoje wlasciwosci wyglondalo to tak podlaczyl jakies uzadzenie do zbiorniczka w tym uzadzeniu byla 20l banka plynu chamulcowego i podpiol kompa potem muwil kture kolo maja odpowietszac z kazdego kola wylecialo okolo pol litra plynu ,jeszcze co jakis czas regulowal cisnienie w tym uzadzeniudodam jeszcze w calym tym procesie byl wylonczony silnik a pompa abs co chwile buczala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w B6 jest procedura która pozwala tak odpowietrzac pompe ABS

w B5 tylko auta z ESP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieszczelna jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chesterman i jak tam, lepiej juz hamuje ? Ja przesmigalem juz z 300 km po zmianie tylnich tarcz i klocków i dalej jakos slabo hamuje, jak raz i powoli wciskam to tak jak by zwalnial bo czuje ze cos lapie ale po chwili puszcza i dalej sie toczy i musze glebiej noge wsadzac aby hamowac, ale jak nacisne szybciej ale nie do konca 2 razy pedal to od samej gory ladnie lapie. Na postoju na wyl. silniku tez jakos nie moge "zpompowac" hamulcow bo pedal niby twardy ale jeszcze udaje sie dalej wcisnac. Przed wymiana tylnich hamulców bylo wszystko dobrze. Zmienialem tez gumki na tloczkach wiec moze zapowietrzony ? Przewalilismy plyn i chyba nie bylo powietrza.. :eusathink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chesterman i jak tam, lepiej juz hamuje ? Ja przesmigalem juz z 300 km po zmianie tylnich tarcz i klocków i dalej jakos slabo hamuje, jak raz i powoli wciskam to tak jak by zwalnial bo czuje ze cos lapie ale po chwili puszcza i dalej sie toczy i musze glebiej noge wsadzac aby hamowac, ale jak nacisne szybciej ale nie do konca 2 razy pedal to od samej gory ladnie lapie. Na postoju na wyl. silniku tez jakos nie moge "zpompowac" hamulcow bo pedal niby twardy ale jeszcze udaje sie dalej wcisnac. Przed wymiana tylnich hamulców bylo wszystko dobrze. Zmienialem tez gumki na tloczkach wiec moze zapowietrzony ? Przewalilismy plyn i chyba nie bylo powietrza.. :eusathink:

Hej, no ja tez tak juz 300-400km przejechalem i jest lekka poprawa (chociaz nie wielka). Hamulce sa nieco ostrzejsze(mysle, ze dotarlem klocki). Z tego co czytam co napisales.. mam podobnie, sila hamowania jest wg mnie taka, ze przy duzej predkosci bym jej nadal nie ufal. Autko przy mocniejszym hamowaniu sciaga na jedna strone delikatnie. tzn na samym poczatku takiego hamowania, potem jakby kazdy zacisk rowno trzymal. U mnie pedal przy wylaczonym silniku twardnieje po 3 depnieciach ale mam wrazenie, ze schodzi jeszcze nizej,tylko ze tak sprezynuje. Ja nie odpowietrzalem maszynowo(cisnieniowo) w zadnym warsztacie póki co. Sam tylko odpowietrzylem zacisk po zmianie ogumienia tloczka. Jak odpowietrzalismy to tez nie lecialo juz powietrze niby(wezyk od odpowietrznika wsadzilem do sloika, w ktorym bbylo juz troche plynu - jakby byly babelki powietrza to odrazu byloby widac). Tez nie wiem co robic? moze devastation udzieli nam rady? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepusc płyn przez maszyne a potem odpowietrz tylne zaciski w ręku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepusc płyn przez maszyne a potem odpowietrz tylne zaciski w ręku

Dlaczego tylko tylne?

Czy to ma jakis zwiazek z babelkami w samym zacisku ?

Jak wymienie w ten weekend klocki przednie potem pojade na maszyne, to tez w reku przod odpowietrzac ?

Czy maszyna wtlaczajac pod cisnieniem plyn, moze uszkodzic/rozszczelnic moj uklad hamulcowy ?

jakby nie patrzec to to auto ma juz swoje lata :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jade w sobote do mojego majstera niech poprawia, powiedzial ze jak bedzie dalej tak hamowac slabo to mamy znowu odpowietrzac, domyslam sie ze on zadnej maszynki nie ma :facepalm:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian i jak posżło???

Ja dziś wymieniłem zatkany przewód i musze jeszcze odpowietrzyć pod ciśnieniem maszynka bo pedał twardnieje ale także powoli odpuszcza.

Pojeżdżę trochę i poobserwuje czy nie ubywa płynu i wtedy podjadę odpowietrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...