Nikon 1 J1 - co o nim myślicie

[Miszka82 1]

Jak w temacie, co sądzicie o tym aparacie ? przymierzam się do zakupu i zaciekawił mnie ten aparat, czy jest ktoś na forum kto siedzi w temacie. Z góry dziękuje za opinie.

[tyfo 0]

]Kilka aparatów cyfrowych w życiu miałem (poczynając od leciwego już Canona EOS 300D a.k.a. Digital Rebel, który dalej jest moim faworytem, przez różnego rodzaju Nikony itd). Szczerze mówiąc - za te pieniądze (lub niewiele większe) lepiej chyba kupić jakąś lustrzankę rzędu Canona 550D, po pewnym czasie możesz. Swojej lepszej połówce kupiłem Canon PowerShot SX230 HS i choć nie do końca jestem zadowolony z jakości zdjęć (tylko dlatego, że trzysetką lepiej wychodzą w tych samych warunkach), od roku działa bez problemów i naprawdę fajnie pstryka jak na kompakt. Klasyczna lustrzanka zawsze ma przewagę wymiennych obiektywów, zawsze można pójść do sklepu i popstrykać kilka zdjęć przed kupnem, zobaczyć efekty, pomarudzić i nie kupić, część sklepów przy dobrej gadce wypożycza szkła na kilka dni (oczywiście zastaw itd). I nie prawdą jest że dobre szkła są mega drogie, moje ulubione kosztowało 400pln, a obiektyw dołączany do zestawu nie jest wcale najgorszy.

Zaznaczam jednak, że na 100% jestem jakimś dziwnym wyjątkiem, bo wszystkie Nikony psuły mi się w przeciągu roku, nieważne czy lustrzanki czy compacty (stąd niechęć do marki). Wszystkie psuły się mechanicznie i sprzedawałem to jako złom do naprawy. Najgorzej wspominam pierwszego Coolpixa, prezent dla mojej lepszej połówki, któremu obiektyw przestał się wysuwać po kilku tygodniach. Na gwarancji nie chcieli przyjąć, bo "na pewno otworzył Pan w futerale i stąd uszkodzenie", a poza gwarancją równie dobrze było kupić nowy. Tak więc kochanie moje śmiga z drugim już PowerShot'em (poprzednio a610).

[boguki 0]

Popieram kolegę tyfo, lustro to lustro. Niewiele dołożysz do lustrzanki nikona i zadowolony będziesz napewno. Z czasem jak się wciągniesz może zechcesz zmienić obiektyw itp.

Aczkolwiek ten Nikon 1 J1 może też Ci wystarczy, osobiście nie miałem z nim doczynienia.

---------- Post dopisany at 19:48 ---------- Poprzedni post napisany at 19:48 ----------

Popieram kolegę tyfo, lustro to lustro. Niewiele dołożysz do lustrzanki nikona i zadowolony będziesz napewno. Z czasem jak się wciągniesz może zechcesz zmienić obiektyw itp.

Aczkolwiek ten Nikon 1 J1 może też Ci wystarczy, osobiście nie miałem z nim doczynienia.

[Kowi87 163]

takie gadanie lustro to lustro:whistling: w cale nie bo tanie lustro to drogi kompakt, ten apracik widze konkuruje z hybrydami, również ma zmienne obiektywy, kwestia tylko czasu kiedy wprowadzą adaptery pod stare i nowsze obiektywy tak jak w przypadku sony NEX, którego ja osobiscie polecam, zawstydzi nie jedno lustro z taniej półki do 3tys:hi:z tym ze akurat nex wypada lepiej od tego sprzętu z pod marki nikona

Ja co do tej marki miło wpsominam zabawe, mam starego coolpix P-1, zrobiłem nim mase zdjeć, nakręciłem pare filmików z kilkuset ujęć i działa do dzisiaj czyli ponad 6 lat, wczesniejszy coolpix4300 z matrycą jak w obecnych kiepskich komórkach również działa wiec nie wiem trafiliscie chyba na jakiś szmel z bazaru z logiem N

---------- Post dopisany at 20:04 ---------- Poprzedni post napisany at 19:58 ----------

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13540&nikon-1-j1

tu jakis test

---------- Post dopisany at 20:04 ---------- Poprzedni post napisany at 20:04 ----------

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13540&nikon-1-j1

tu jakis test

---------- Post dopisany at 20:07 ---------- Poprzedni post napisany at 20:04 ----------

http://www.digitalrev.com/article/sony-nex-5n-vs-nikon/MTg5NjQyOQ_A_A a tu porównanie z moim faworytem jesłi chodzi o bezlusterkowce

---------- Post dopisany at 20:07 ---------- Poprzedni post napisany at 20:07 ----------

http://www.digitalrev.com/article/sony-nex-5n-vs-nikon/MTg5NjQyOQ_A_A a tu porównanie z moim faworytem jesłi chodzi o bezlusterkowce

[daniels 2]

takie gadanie lustro to lustro:whistling: w cale nie bo tanie lustro to drogi kompakt, ten apracik widze konkuruje z hybrydami, również ma zmienne obiektywy, kwestia tylko czasu kiedy wprowadzą adaptery pod stare i nowsze obiektywy tak jak w przypadku sony NEX, którego ja osobiscie polecam, zawstydzi nie jedno lustro z taniej półki do 3tys:hi:z tym ze akurat nex wypada lepiej od tego sprzętu z pod marki nikona

Ja co do tej marki miło wpsominam zabawe, mam starego coolpix P-1, zrobiłem nim mase zdjeć, nakręciłem pare filmików z kilkuset ujęć i działa do dzisiaj czyli ponad 6 lat, wczesniejszy coolpix4300 z matrycą jak w obecnych kiepskich komórkach również działa wiec nie wiem trafiliscie chyba na jakiś szmel z bazaru z logiem N

---------- Post dopisany at 20:04 ---------- Poprzedni post napisany at 19:58 ----------

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13540&nikon-1-j1

tu jakis test

---------- Post dopisany at 20:04 ---------- Poprzedni post napisany at 20:04 ----------

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=13540&nikon-1-j1

tu jakis test

---------- Post dopisany at 20:07 ---------- Poprzedni post napisany at 20:04 ----------

http://www.digitalrev.com/article/sony-nex-5n-vs-nikon/MTg5NjQyOQ_A_A a tu porównanie z moim faworytem jesłi chodzi o bezlusterkowce

---------- Post dopisany at 20:07 ---------- Poprzedni post napisany at 20:07 ----------

http://www.digitalrev.com/article/sony-nex-5n-vs-nikon/MTg5NjQyOQ_A_A a tu porównanie z moim faworytem jesłi chodzi o bezlusterkowce

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX może zobaczysz różnice,kompakt przegrywa na starcie nikon stary poczciwy nikon taki jak w tej aukcji zrobi DUŻO lepsze fotki od najlepszego kompakta a zobacz ile kosztuje http://allegro.pl/nikon-body-d1x-i2354136203.html

[Kowi87 163]

Moze źle sie okresliłem lustro które w podstawie bez obiektywu kosztuje 1500zł jest zabawka w fotografii tak samo jak wspomniany kompakt:hi: i jestem przekonany ze człowiek ogarniety zrobi bardzo zblizone zdjecie po wywołaniu:wink: trzeba uzyc jednego i drugiego wtedy widzi sie tą przewage, ja jej nie widze w konfrontacji z lustrem nikona D3100 a NEX5, miałem obydwa

[daniels 2]

skoro testowałeś D3100 i nexa5 i nie widzisz różnic to cię rozumiem,nie ma sensu przepłacać,różnice jednak są zwłaszcza jak ktoś robi cropy,ale sprzęt jednemu służy do pstrykania na co dzień a drugi też pstryka...ale zawodowo

[boguki 0]

Jak już wyżej napisałem, trzeba trochę dołożyć do lustrzanki... W cenie tego Nikona nowej lustrzanki z jakimś sensownym szkłem się nie kupi to fakt i jeśli nie można zwiększyć budżetu to może to być sensowny zakup. Jednak jeśli budżet pozwala to ja nadal jestem za lustrzanką.

[daniels 2]

Jak w temacie, co sądzicie o tym aparacie ? przymierzam się do zakupu i zaciekawił mnie ten aparat, czy jest ktoś na forum kto siedzi w temacie. Z góry dziękuje za opinie.

kolego zwiększ budżet i bierz D700 z 28-300mm

[Kowi87 163]

tak dlatego pisze o tanim lustrze że to takie gadanie że takie super hiper mega, to jaki musi być wtedy sprzęt na poziomie Canon 5D, pewnie super⁴hiper⁴mega⁴:polew: tylko prawda jest taka ze nikt prawie nie drukuje ze zdjec plakatów, tylko góra zwykłe odbitki 15x10cm, a wiekszosc oglada te zdjecia raz i wrzuca w zapomniany folder na dysku przenosnym:jerk:

Gdybym patrzył na rozdzielczosć to zostałbym przy nokii N8 z 12mpx, co prawda zdjecia robi na poziomie kompaktów do 400zł w dzień, ale to dalej kiepskie zdjecia

[daniels 2]

telefon chociaż będzie miał matryce 20mpx to cudów nie będzie bo matryce ma wielkośći połowy paznokcia...pełna klatka ma matryce o formacie 24x36mm jak wspomniany D700 i rozdzielczość 12mpx..

[peju 3]

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX

Mowa byla o sony nex a to nie jest kompakt.

Bezlusterkowce maja wlasnie wieksze matryce a nie wiecej megapixeli. Reklamowane jako male aparaty z wymienna optyka pod haslem "jakosc lustrzanki w malym aparacie". Wlasnie rozbija sie tu o wielkosc matrycy i pod tym katem te aparaciki wlasnie daja rade. Bezlusterkowiec jak sama nazwa mowi, to aparat pozbawiony lustra (a tym samym wizjera) i jest zminiaturyzowanym do granic mozliwosci aparatem z taka matryca. Inna kwestia, ze akurat nikon1 ma dwa dwazy mniejsza matryce niz DX. Ale nie dotyczy to bezlusterkowcow sonego i olympusa ktore maja swoje systemowe matryce. Nexy czy PENy nie dorownuja we wszystkim lustrzankom, maja swoje wady ale nadaja sie doskonale do fotografii podrozniczej, pamiatkowej czy nawet jako drugi, zapasowy aparat nawet dla fotografow zawodowych, ktory zabieraja tylko w rodzinny wyjazd badz prywatna podroz.

A lustrzanka ?

Nalezy sie zastanowic czy jest potrzebna. Wszedzie na forach foto teraz moda "chce luszczanke" i juz. Nic to, ze taki ktos nawet nie przebrnie przez instrukcje obslugi. Fotografia to jedno, a pstrykanie jednej foty za druga, byle komu i byle czemu to drugie. Nie potrzeba do tego ostatniego lustrzanki. Zwlaszcza ze ta w podstawowym obiektywie ma ograniczone mozliwosci a wysoka cene. Niestety, tak samo jest w przypadku bezlusterkowcow - duza cena i malouniwersalny obiektyw.

Zatem najpierw nalezy sie zastanowic co jest rzeczywiscie potrzebne. Czy poradze sobie z lustrzanka, czy chce tak duzy aparat czy starczy mi cos mniejszego?

Jak bym mial doradzic, to najlepiej wybrac cos z kazdej kategorii:

- jak kieszonkowy kompakt - tu cudow nie ma, kazdy jest slaby wiec jak juz, to wybralbym ten z wodoodpornych, upadkoodpornych i mrozoodpornych. To akurat przydatne jest.

- hybryda to najlepiej fuji / panasonic

- bezlusterkowiec - sony nex

A jak ma byc lustrzanka to wtedy temat rzeka...

[Kowi87 163]

Ja od siebie powiem tyle, jesli ten aprat ma służyć do zabawy gdzie wiecej i czesciej bedzie wykorzystywał tryb auto bo nie bedzie mu sie chciało bawić w manual, fotografie zakończy uzywajac standardowego kitu, to naprawde lepszym rozwiazaniem bedzie kupno jakiejś hybrydy(mam na myśli bezlusterkowce), a dlaczego? choćby z powodu gabarytów, dobre hybrydy mają również pełną klatke(np Sony czy Lumix). Szybkosć zdjęć jest zadowalająca, regulacji jest bardzo sporo i najwazniejsze.. mieści sie w kieszeni, mozna załozyć każdy obiektyw, obecnie poluje na alegro na takumar 50mm 1:4, jak zdobęde to napewno pochwale sie fotką jak i cropem bo opinie to połaczenie zbiera bardzo dobre pod wzgledem zdjeć jak i video

---------- Post dopisany at 20:57 ---------- Poprzedni post napisany at 20:54 ----------

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX

Mowa byla o sony nex a to nie jest kompakt.

Bezlusterkowce maja wlasnie wieksze matryce a nie wiecej megapixeli. Reklamowane jako male aparaty z wymienna optyka pod haslem "jakosc lustrzanki w malym aparacie". Wlasnie rozbija sie tu o wielkosc matrycy i pod tym katem te aparaciki wlasnie daja rade. Bezlusterkowiec jak sama nazwa mowi, to aparat pozbawiony lustra (a tym samym wizjera) i jest zminiaturyzowanym do granic mozliwosci aparatem z taka matryca. Inna kwestia, ze akurat nikon1 ma dwa dwazy mniejsza matryce niz DX. Ale nie dotyczy to bezlusterkowcow sonego i olympusa ktore maja swoje systemowe matryce. Nexy czy PENy nie dorownuja we wszystkim lustrzankom, maja swoje wady ale nadaja sie doskonale do fotografii podrozniczej, pamiatkowej czy nawet jako drugi, zapasowy aparat nawet dla fotografow zawodowych, ktory zabieraja tylko w rodzinny wyjazd badz prywatna podroz.

A lustrzanka ?

Nalezy sie zastanowic czy jest potrzebna. Wszedzie na forach foto teraz moda "chce luszczanke" i juz. Nic to, ze taki ktos nawet nie przebrnie przez instrukcje obslugi. Fotografia to jedno, a pstrykanie jednej foty za druga, byle komu i byle czemu to drugie. Nie potrzeba do tego ostatniego lustrzanki. Zwlaszcza ze ta w podstawowym obiektywie ma ograniczone mozliwosci a wysoka cene. Niestety, tak samo jest w przypadku bezlusterkowcow - duza cena i malouniwersalny obiektyw.

Zatem najpierw nalezy sie zastanowic co jest rzeczywiscie potrzebne. Czy poradze sobie z lustrzanka, czy chce tak duzy aparat czy starczy mi co mniejszego?

Jak bym mial doradzic, to najlepiej wybrac cos z kazdej kategorii:

- jak kieszonkowy kompakt - tu cudow nie ma, jazdy jest slaby wiec jak juz, to wybralbym ten z wodoodpornych, upadkoodpornych i mrozoodpornych. To akurat przydatne jest.

- hybryda to najlepiej fuji / panasonic

- bezlusterkowiec - sony nex

A jak ma byc lustrzanka to wtedy temat rzeka...

otototo

[daniels 2]

w przypadku nikona 1 matryca to format CX czyli 13.2mmx 8.8mm a NEX5 dysponuje matrycą 23.4x15.6mm APS-C

[baszmak7 1]

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX

Mowa byla o sony nex a to nie jest kompakt.

Bezlusterkowce maja wlasnie wieksze matryce a nie wiecej megapixeli. Reklamowane jako male aparaty z wymienna optyka pod haslem "jakosc lustrzanki w malym aparacie". Wlasnie rozbija sie tu o wielkosc matrycy i pod tym katem te aparaciki wlasnie daja rade. Bezlusterkowiec jak sama nazwa mowi, to aparat pozbawiony lustra (a tym samym wizjera) i jest zminiaturyzowanym do granic mozliwosci aparatem z taka matryca. Inna kwestia, ze akurat nikon1 ma dwa dwazy mniejsza matryce niz DX. Ale nie dotyczy to bezlusterkowcow sonego i olympusa ktore maja swoje systemowe matryce. Nexy czy PENy nie dorownuja we wszystkim lustrzankom, maja swoje wady ale nadaja sie doskonale do fotografii podrozniczej, pamiatkowej czy nawet jako drugi, zapasowy aparat nawet dla fotografow zawodowych, ktory zabieraja tylko w rodzinny wyjazd badz prywatna podroz.

A lustrzanka ?

Nalezy sie zastanowic czy jest potrzebna. Wszedzie na forach foto teraz moda "chce luszczanke" i juz. Nic to, ze taki ktos nawet nie przebrnie przez instrukcje obslugi. Fotografia to jedno, a pstrykanie jednej foty za druga, byle komu i byle czemu to drugie. Nie potrzeba do tego ostatniego lustrzanki. Zwlaszcza ze ta w podstawowym obiektywie ma ograniczone mozliwosci a wysoka cene. Niestety, tak samo jest w przypadku bezlusterkowcow - duza cena i malouniwersalny obiektyw.

Zatem najpierw nalezy sie zastanowic co jest rzeczywiscie potrzebne. Czy poradze sobie z lustrzanka, czy chce tak duzy aparat czy starczy mi cos mniejszego?

Jak bym mial doradzic, to najlepiej wybrac cos z kazdej kategorii:

- jak kieszonkowy kompakt - tu cudow nie ma, kazdy jest slaby wiec jak juz, to wybralbym ten z wodoodpornych, upadkoodpornych i mrozoodpornych. To akurat przydatne jest.

- hybryda to najlepiej fuji / panasonic

- bezlusterkowiec - sony nex

A jak ma byc lustrzanka to wtedy temat rzeka...

moim zdaniem ten NEX3 czy 5 jest po prostu zabawką,jakość zdjęć sory,NIKON P7000 bije go na głowe,zobaczcie testy i sample

[Kowi87 163]

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX

Mowa byla o sony nex a to nie jest kompakt.

Bezlusterkowce maja wlasnie wieksze matryce a nie wiecej megapixeli. Reklamowane jako male aparaty z wymienna optyka pod haslem "jakosc lustrzanki w malym aparacie". Wlasnie rozbija sie tu o wielkosc matrycy i pod tym katem te aparaciki wlasnie daja rade. Bezlusterkowiec jak sama nazwa mowi, to aparat pozbawiony lustra (a tym samym wizjera) i jest zminiaturyzowanym do granic mozliwosci aparatem z taka matryca. Inna kwestia, ze akurat nikon1 ma dwa dwazy mniejsza matryce niz DX. Ale nie dotyczy to bezlusterkowcow sonego i olympusa ktore maja swoje systemowe matryce. Nexy czy PENy nie dorownuja we wszystkim lustrzankom, maja swoje wady ale nadaja sie doskonale do fotografii podrozniczej, pamiatkowej czy nawet jako drugi, zapasowy aparat nawet dla fotografow zawodowych, ktory zabieraja tylko w rodzinny wyjazd badz prywatna podroz.

A lustrzanka ?

Nalezy sie zastanowic czy jest potrzebna. Wszedzie na forach foto teraz moda "chce luszczanke" i juz. Nic to, ze taki ktos nawet nie przebrnie przez instrukcje obslugi. Fotografia to jedno, a pstrykanie jednej foty za druga, byle komu i byle czemu to drugie. Nie potrzeba do tego ostatniego lustrzanki. Zwlaszcza ze ta w podstawowym obiektywie ma ograniczone mozliwosci a wysoka cene. Niestety, tak samo jest w przypadku bezlusterkowcow - duza cena i malouniwersalny obiektyw.

Zatem najpierw nalezy sie zastanowic co jest rzeczywiscie potrzebne. Czy poradze sobie z lustrzanka, czy chce tak duzy aparat czy starczy mi cos mniejszego?

Jak bym mial doradzic, to najlepiej wybrac cos z kazdej kategorii:

- jak kieszonkowy kompakt - tu cudow nie ma, kazdy jest slaby wiec jak juz, to wybralbym ten z wodoodpornych, upadkoodpornych i mrozoodpornych. To akurat przydatne jest.

- hybryda to najlepiej fuji / panasonic

- bezlusterkowiec - sony nex

A jak ma byc lustrzanka to wtedy temat rzeka...

moim zdaniem ten NEX3 czy 5 jest po prostu zabawką,jakość zdjęć sory,NIKON P7000 bije go na głowe,zobaczcie testy i sample

http://snapsort.com/compare/Nikon-P7100-vs-Sony-NEX-5N, tu masz przewage lae nad starszym modelem http://snapsort.com/compare/Nikon_Coolpix_P7000-vs-Sony_Alpha_NEX-5

póxniej nieco sie zmieniło http://snapsort.com/compare/Nikon_Coolpix_P7000-vs-Sony-NEX-5N

Jak by cenowo okreslic sie do 4tys, to polecił bym Canona 550D albo 600D

---------- Post dopisany at 10:15 ---------- Poprzedni post napisany at 10:05 ----------

ewentualnie nikon D90

z luster

fajne amatorskie lustra:wink:

[daniels 2]

nie wierze w to co czytam,kompakt zawstydzi lustro w przedziale do 3 tys???????? kolego powiem ci tylko że w fotografii cyfrowej nie tylko chodzi o ilość pixeli,ważniejsza jest wielkość matrycy,porównaj fotki formatu DX a FX

Mowa byla o sony nex a to nie jest kompakt.

Bezlusterkowce maja wlasnie wieksze matryce a nie wiecej megapixeli. Reklamowane jako male aparaty z wymienna optyka pod haslem "jakosc lustrzanki w malym aparacie". Wlasnie rozbija sie tu o wielkosc matrycy i pod tym katem te aparaciki wlasnie daja rade. Bezlusterkowiec jak sama nazwa mowi, to aparat pozbawiony lustra (a tym samym wizjera) i jest zminiaturyzowanym do granic mozliwosci aparatem z taka matryca. Inna kwestia, ze akurat nikon1 ma dwa dwazy mniejsza matryce niz DX. Ale nie dotyczy to bezlusterkowcow sonego i olympusa ktore maja swoje systemowe matryce. Nexy czy PENy nie dorownuja we wszystkim lustrzankom, maja swoje wady ale nadaja sie doskonale do fotografii podrozniczej, pamiatkowej czy nawet jako drugi, zapasowy aparat nawet dla fotografow zawodowych, ktory zabieraja tylko w rodzinny wyjazd badz prywatna podroz.

A lustrzanka ?

Nalezy sie zastanowic czy jest potrzebna. Wszedzie na forach foto teraz moda "chce luszczanke" i juz. Nic to, ze taki ktos nawet nie przebrnie przez instrukcje obslugi. Fotografia to jedno, a pstrykanie jednej foty za druga, byle komu i byle czemu to drugie. Nie potrzeba do tego ostatniego lustrzanki. Zwlaszcza ze ta w podstawowym obiektywie ma ograniczone mozliwosci a wysoka cene. Niestety, tak samo jest w przypadku bezlusterkowcow - duza cena i malouniwersalny obiektyw.

Zatem najpierw nalezy sie zastanowic co jest rzeczywiscie potrzebne. Czy poradze sobie z lustrzanka, czy chce tak duzy aparat czy starczy mi cos mniejszego?

Jak bym mial doradzic, to najlepiej wybrac cos z kazdej kategorii:

- jak kieszonkowy kompakt - tu cudow nie ma, kazdy jest slaby wiec jak juz, to wybralbym ten z wodoodpornych, upadkoodpornych i mrozoodpornych. To akurat przydatne jest.

- hybryda to najlepiej fuji / panasonic

- bezlusterkowiec - sony nex

A jak ma byc lustrzanka to wtedy temat rzeka...

moim zdaniem ten NEX3 czy 5 jest po prostu zabawką,jakość zdjęć sory,NIKON P7000 bije go na głowe,zobaczcie testy i sample

moja córeczka używa P7000 i jakość jak na sprzęt tej klasy ok,troszkę szumi powyżej 1600 ale ogólnie jest git,robotę robi matryca CCD 1/1,7 cala..

---------- Post dopisany at 10:36 ---------- Poprzedni post napisany at 10:19 ----------

swoją drogą w kompaktach i jemu podobnych wynalazkach osłabia mnie czas reakcji po wciśnięciu spustu..jak ktoś dla przykładu fotografuje dzieci to coś o tym wie

---------- Post dopisany at 10:36 ---------- Poprzedni post napisany at 10:36 ----------

swoją drogą w kompaktach i jemu podobnych wynalazkach osłabia mnie czas reakcji po wciśnięciu spustu..jak ktoś dla przykładu fotografuje dzieci to coś o tym wie

[Kowi87 163]

masz racje ogólnie jak fotografuje ruch:whistling: to zadne tryby sport nie pomagaja:decayed:

[tyfo 0]

I tu macie koledzy rację z kilkoma kwestiami.

Z ruchem i czasem reakcji w kompaktach potrafi być problem, lustro robi to w momencie naciśnięcia spustu. Z szumieniem na ISO powyżej 1600 to chyba każdy ma problemy, pytanie czy szumy przeszkadzają i czy potrzeba ISO1600 (przy szkle f/1.8 rzadko).

Kwestia gabarytów to też problem gustu, mi nie przeszkadza lustrzanka z teleobiektywem (o ile sceneria tego wymaga), kiedyś biegałem nawet z EOSem 1Ds Mark II ale to już przegięcie, samo body to ponad 1.5kg. Z drugiej strony na przykład teść nie uznaje aparatów większych niż te, które mieszczą się w kieszeni spodni, a od czasu kupna Samsung Galaxy cośtam w ogóle nie używa aparatu foto, wystarcza mu pstrykawka z telefonu.

Pytanie też, czy zdjęcia "zapominamy" na zewnętrznym HDD czy wywołujemy, moje wiszą u mnie na ścianie w formacie "nieco" większym niż 10x15cm, poprzycinane przed wywołaniem itp. - no i wyglądają.

Na ilość mega i giga pikseli w ogóle bym nie zwracał uwagi, z badziewnym obiektywem nie zrobisz ładnego zdjęcia tak czy inaczej, np tania Sigma 90-200 to niby teleobiektyw, ale przy f/5.6 zdjęcia w ruchu robi się trudno, bo jest strasznie ciemnym obiektywem. Można wyżyłować ISO, ale wtedy wkradają się szumy. Koleją sprawą jest to jak obiektyw będzie "krzywił" obraz w różnych zakresach ogniskowej. Wracając do megapikseli - ja póki co czuję się w miarę komfortowo z 6.1MPix, ale są tacy, którzy poniżej 15MPix nie spojrzą na aparat.

Tak czy inaczej, dalej polecałbym Canona 550D z kit'owym szkłem (600D jest droższy a różnicą jest obracany wyświetlacz oraz wsparcie dla Eye-Fi, obydwa w zasadzie zbędne). Entry level, oczywiście, ale od czegoś trzeba zacząć, a zdjęcia na pewno będzie pstrykał lepsze niż kompakt. Przed kupnem warto wziąć ze sobą do sklepu własną kardę SD i cyknąć kilkanaście podobnych fotek różnymi aparatami i porównać, chociażby na "full auto".

[boguki 0]

Czyli tutaj wszystko rozchodzi się o to do czego aparat ma służyć...

Najlepiej jakby Miszka82 wypowiedział się w tej kwestii to wtedy możnaby dalej podyskutować

---------- Post dopisany at 13:41 ---------- Poprzedni post napisany at 13:41 ----------

Czyli tutaj wszystko rozchodzi się o to do czego aparat ma służyć...

Najlepiej jakby Miszka82 wypowiedział się w tej kwestii to wtedy możnaby dalej podyskutować