Skocz do zawartości
IGNOROWANY

"Przekręcony" gwint przy śrubie mocowania napinacza


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odebrałem wczoraj auto od mechanika po wymianie koła pasowego alternatora i napinacza. Niestety okazało się (stwierdził mechanik), że wcześniejszy mechanik wymieniając napinacz, krzywo wkręcił jedną ze śrub mocujących napinacz. teraz jest problem bo ta śruba praktycznie nie trzyma tzn. po przejechaniu paru km zaczyna "wychodzić". może ktoś miał podobny problem? jak sobie z tym poradzić? zastosować jakiś klej?

Auto Seat leon ASV 110KM

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Polecam sprężynki, które się wkręca w miejsce zerwanego gwintu. Oczywiście wcześniej trzeba rozwiercić i nagwintować odpowiednim do tego gwintownikiem. Zestaw się nazywa helicoil lub baercoil. Podobno trzyma lepiej niż oryginał. Sam się przymierzam do zakupu tylko w tym zestawie jest za krótki gwintownik, a miejsce uszkodzonego gwintu jest głębiej, i muszę kupić dłuższy.

Pozdrawiam

Opublikowano

jesli sie wykreca tzn ze gwintu w otworze jest brak wiec klej jest bez sensu sruba nie bedzie spełniała swojej funkcji tylko bedzie bo bedzie sie trzymac na kleju.

tak jak podpowiedział Tomek - spręznka to super rozwiazanie z tym ze -czy bedzie dobre dojscie po usunieciu gratów i całego zawieszenia silnika od str.rozrzadu...

chyba ze - obudowa to aluminium -miękki materiał wiec da rade ewentualnie samo sie nagwintowac wkrecajac grubsza śrubę wczesniej rowiercajac otwór w napinaczu aby grubsza sruba przeszła...

Opublikowano

ja proponowałbym znalezienie dobrego warsztatu obróbki mechanicznej,są gwintowniki o rozmiarze większym ale tym samym skoku gwintu,pozostaje tylko dorobić śrubę na wymiar,żadnego klepania.Klej do połączeń gwintowych na stałe to tylko odłożenie większego problemu na później.Pozrawiam

Opublikowano
ja w takich wypadkach klepie srube zeby zwiekszyla swoj wymiar i wkrecam.zawsze daje rade.stary patent

nie kumam, jak to klepie?? tzn co z nią robisz?? serio pytam bo to przydatne może być.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...