Tommy Gun Opublikowano 17 Września 2012 Opublikowano 17 Września 2012 Witam mam do was takie pytanko Zauważyłem ostatnio dziwną przypadłość w rodzinnym 2.5 tdi AFB. Pojawiła się kiedy nieco spadły temperatury. W czym rzecz. Po nocnym postoju przekręcam kluczyk, słychać że załączają się świece po czym następuje charakterystyczne pyknięcie i ładowanie idzie do góry. Kontrolka świec jednak nie towarzyszy temu zjawisku. Idąc dalej, vag oczywiście nie pokazuje żadnych błędów, natomiast w jednym z bloków gdzie można podpatrzeć wartości dla świec 1-off, 0- załączona, wartości wyglądają następująco: 001010. Wychodzi na to że grzeją cztery świece, pytanie dlaczego tak się dzieje. Świece w zimie zmienialiśmy wszystkie na nowe BERU. O ile się orientuje, świece powinny się załączać poniżej 4,5 stopnia. Druga rzecz, która może mieć z tym związek, sprawdziłem wartości dla czujników temperatury. W grupie Engine wartość temperatury przed odpalaniem wynosiła 18 stopni czyli zbliżona do reszty. Natomiast w grupie Instruments wartość temperatury wynosiła 30 stopni. Co o tym wszystkim sądzić ??
kudalty66 Opublikowano 17 Września 2012 Opublikowano 17 Września 2012 a jak sprawa wyglada z tym czujnikiem temperatury na ciepło, też sa rozbieżności??
Tommy Gun Opublikowano 17 Września 2012 Autor Opublikowano 17 Września 2012 Na ciepłym nie patrzyłem z racji tego że nie ma żadnych problemów no i auto pali na ciepłym od pyknięcia. Jest to dziwne w każdym razie że pomimo dodatnich odczytów auto załącza grzanie świec... Czujnik temperatury umieszczony w króćcu jest na potrzeby ECU ? i czy to jego wartości wyświetlają się w bloku instruments ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się