Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Słupecko - Konińskie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

:siema: ja juz dzisiaj zaczałem krecic gwintem up jutro czeka mnie tył :punish:


i jak bedzie czas to przyciemnie kierunki :D

Opublikowano

ja w 4 godz kreciłem całosc lewy przód najwiecej zszedł bo nie na reke krecenie ;/


Ta na zimę :D

Szacun :thumbup1:

Opublikowano

Ja po wszystkich świętych będę dopiero cos myślał o zimie :) narazie myśle o tym Czy zdjąć dokładkę czy nie :)

A na zimówki wleciały dzisiaj oponki pirelli bedzie można sanki targać bo z 7-8mm bierznika lekko jest.

Opublikowano

Powitać panowie. :hi:

Opublikowano

:hi:

Opublikowano

:hi: Darek ja juz teraz bo we wszystkich swietych nigdzie bym nie wjechał :facepalm:

Opublikowano

Zostaw dokładkę odśnieżaj zaspy :)

Zobaczymy co przyniesie zima:)

ja jak nie będę mógł wjechać we wszystkich świętych to nie parkuje :)

Opublikowano

ja zostawiłem :grin: ciutke do góry daj ;)


:hi:

Opublikowano (edytowane)

:hi: Powitać po dłuższej nieobecności

Panowie...

Czeka mnie walka z zawieszeniem w moim Avancie. Pomijam wymianę przednich wahaczy bo tutaj filozofii nie ma. No, może jedyny dylemat pomiędzy Lemforderem a Meyle HD.
Chciałem jednak trochę obniżyć moją kozę (inaczej tego nazwać się nie da). Teraz mam zawieszenie 1BA czyli tzw. komfortowe. Amortyzatory Sachs Super Touring. Na przeglądzie okazało się, że tylne mają po ok 30% czegoś tam czyli nadają się do wymiany. Czy wymiana na 1BE polega na zmianie amorków i sprężyn i to wszystko?

Nie chcę kompletnej gleby. Tzn. chcę ale niestety auto musi być zdatne to normalnego użytkowania w naszym pięknym kraju więc z tym obniżaniem nie będę szalał.

Nadchodząca zima to nie najlepszy czas na obniżanie autka ale jestem zmuszony wymienić te amortyzatory jak najprędzej i stąd dylemat.

Czy da się zrobić tak, żeby kupić amorki takie jak teraz mam by przelatać zimę ze spokojną głową a wiosną założyć obniżające sprężyny? Lub ewentualnie lepiej kupić takie od 1BE czyli teoretycznie coś takiego:

http://allegro.pl/audi-a4-b5-sachs-advantage-warte-560zl-komplet-i4732009615.html

i zimę przejeździć na starych sprężynach.

Pytam w wątku lokalnym bo widać na pierwszy rzut oka, że doświadczonych obniżaczy tutaj nie brakuje :)

Dla zobrazowania sytuacji i większego zrozumienia załączam zdjęcie:

polska-koza-d.jpg

20140111_135425__zps6c4568eb.jpg

Teraz chyba rozumiecie dlaczego myślę o obniżaniu

Aha... Amorki nie muszą być Sachsa. Jakie są najpewniejsze waszym zdaniem? Cena wiadomo, jak najniższa aczkolwiek nie gra decydującej roli... dopóki ktoś nie wyskoczy z Bilstein B8 albo gwintem Koni ;)

Edytowane przez befol
Opublikowano (edytowane)

najlepiej od razu zmiana sprężyn i amorków spręzyny od be są niższe to przy standardowym amorku będzie za miękko może dobijać, natomiast amory od be mają krótszy skok i przy spręzynach ba też moze być nieciekawie i zwracaj uwagę na kategorie wagowe spręzyn be

Edytowane przez fatboy
Opublikowano

Powitać koledzy :)

Opublikowano

Powitać koledzy :)

Witamy. :)

Opublikowano

:hi: Powitać po dłuższej nieobecności

Panowie...

Czeka mnie walka z zawieszeniem w moim Avancie. Pomijam wymianę przednich wahaczy bo tutaj filozofii nie ma. No, może jedyny dylemat pomiędzy Lemforderem a Meyle HD.

Chciałem jednak trochę obniżyć moją kozę (inaczej tego nazwać się nie da). Teraz mam zawieszenie 1BA czyli tzw. komfortowe. Amortyzatory Sachs Super Touring. Na przeglądzie okazało się, że tylne mają po ok 30% czegoś tam czyli nadają się do wymiany. Czy wymiana na 1BE polega na zmianie amorków i sprężyn i to wszystko?

Nie chcę kompletnej gleby. Tzn. chcę ale niestety auto musi być zdatne to normalnego użytkowania w naszym pięknym kraju więc z tym obniżaniem nie będę szalał.

Nadchodząca zima to nie najlepszy czas na obniżanie autka ale jestem zmuszony wymienić te amortyzatory jak najprędzej i stąd dylemat.

Czy da się zrobić tak, żeby kupić amorki takie jak teraz mam by przelatać zimę ze spokojną głową a wiosną założyć obniżające sprężyny? Lub ewentualnie lepiej kupić takie od 1BE czyli teoretycznie coś takiego:

http://allegro.pl/audi-a4-b5-sachs-advantage-warte-560zl-komplet-i4732009615.html

i zimę przejeździć na starych sprężynach.

Pytam w wątku lokalnym bo widać na pierwszy rzut oka, że doświadczonych obniżaczy tutaj nie brakuje :)

Dla zobrazowania sytuacji i większego zrozumienia załączam zdjęcie:

polska-koza-d.jpg

20140111_135425__zps6c4568eb.jpg

Teraz chyba rozumiecie dlaczego myślę o obniżaniu

Aha... Amorki nie muszą być Sachsa. Jakie są najpewniejsze waszym zdaniem? Cena wiadomo, jak najniższa aczkolwiek nie gra decydującej roli... dopóki ktoś nie wyskoczy z Bilstein B8 albo gwintem Koni ;)

Na twoim miejscu kupił bym amorki od 1be i sprezyny -40mm moim zdaniem to nie jest gleba ale cos niżej niz 1be a gwarantuje ze wjedziesz wszędzie:)

Tak jak pisal Rafał jak chcesz cos robic to komplet 1be ponieważ 1ba ma długi skok i jest miękkie i sprezyny z be tam za wiele nie dają. A jak na przyszłość chciałbys niżej to 1ba niestety nie może byc montowane ze sprężynami -30,40,40,60 itp.

Na glebie 62,5-63 wszędzie wjeżdżasz, progi policjanty, kocie łby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...