Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwny problem z odpalaniem..


Gość donuska90

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Opiszę w skrócie całą sytuację.

A więc tak - wracam z objazdówki po mieście, wjeżdżam ładnie na podwórko, gaszę silnik a rano auto odpala bez zarzutu, jednak jak wrócę z tej objazdówki, zgaszę silnik a po dajmy na to dwóch godzinkach odpalę go ponownie i przejadę kawałek załóżmy od bramy do garażu i zgaszę to rano już jest problem aby go odpalić. Kręci strasznie długo, jakby w ogóle nie miał ochoty załapać.

Spotkał już się ktoś kiedyś z taką sytuacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,masz takie cos jak kabel vag i program ? jak tak sprawdz błedy lub niech podjedzie ktos kto to ma. w tych autach kabel to podstawa inaczej nic sie nie da wywrózyć z fusów

No właśnie chodzi o to,że nie mam. jest u mnie w okolicy pewien "znawca", który tak ogarnia program,że przy problemie z wtryskami robil logi i stwierdził,że to turbina :facepalm:

Wtedy akurat pojechałam do Tune Up w gdańsku, ale przecież teraz nie będę tam garażować całą noc:decayed:

A innej osoby, poza "znawcą" niestety nie znam.. Dlatego myślałam,że ktoś z Was miał może styczność z podobnym problemem i chociaż troszeczkę mnie nakieruje na rozwiązanie :)

Przynajmniej już wiem,że bez VAGa się nie da ..

---------- Post dopisany at 12:05 ---------- Poprzedni post napisany at 12:04 ----------

ja mam tak samo i też niewiem co to może byc ale zamowilem kabel i będę sprawdzac co i jak

Daj znać, jak ogarniesz co to może być, być może i mi pomoże ;)

Jaki rym :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym proponował zapytać na spocie w okolicy-na pewno jest ktoś, kto ma VAGa, ew. zna kogoś, kto to ogarnie, a jeśli spot jest gdzieś w okolicy-to zawsze można się umówić na spotkanie w innym dniu i to lepiej zdiagnozować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym proponował zapytać na spocie w okolicy-na pewno jest ktoś, kto ma VAGa, ew. zna kogoś, kto to ogarnie, a jeśli spot jest gdzieś w okolicy-to zawsze można się umówić na spotkanie w innym dniu i to lepiej zdiagnozować...

Tak, tylko chodzi o to,że tak jak pisałam wyżej - po przyjeździe z jakiejś tam trasy, zgaszeniu silnika i po ponownym odpaleniu po ok. 2 godzinach i przejechaniu dosłownie kawałka źle odpala rano. Później już nie ma takiego problemu,w ciągu dnia pali normalnie. Wychodzi na to,że na noc musiałabym zostać na spocie :decayed:

Albo zagadać z kimś, kto chciałby podjechać z rana z kompem na moją "prowincję".. :)

---------- Post dopisany at 14:13 ---------- Poprzedni post napisany at 14:11 ----------

Tylko z drugiej strony, czytałam że koledzy ze spotów w 3M nie lubią ludzi, którzy przyjeżdżają tylko na diagnostykę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece normalnie grzeją, immo tez ok.. Tak jak pisałam - problem z odpalaniem jest TYLKO po powrocie z dłuższej trasy,pozostawieniu auta na jakiś czas i przejechaniu malutkiego kawałka.I po całej nocy nad ranem już tyłek, długo kręci.

No nie ma opcji, muszę poszukać kogoś z VAGiem, kto mógłby podjechać do mnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.. Koledzy mam taki problem a mianowicie------- w okresie letnim strzelił mi przewód z układu chłodzenia (to kolanko pod pompą wtryskową)

po wycieku płynu troszeczke podgrzałem motor do 120 C . Wymieniłem i do teraz było wszystko OK !.

Teraz nieco ranki są chłodniejsze i nastąpił problem z uruchamianiem. po zakręceniu kilka razy motor zagada ale smrodziku trochę jest..

Cała rzecz w tym że świece sprawdzone - Vag błędu nie widzi czujnik temperatury nowy i odpał utrudniony. Świece nie są podgrzewane bo po sekundzie gaśnie kontrolka. Gdy rozłączyłem czujnik temperatury od przewodów świece grzeje około 5-6 sek: i motor pali na kopa.

Moje pytanie brzmi :: Co może być przyczyną??

Powtarzam Świece OK ,Czujnik nowy OK, Błędu brak. Po rozłączeniu czujnika świece grzeją i motorek pali a kopa......

Liczę na pomoc kogoś kto się spotkał z takim przypadkiem ...Pozdrawiam i czekam na mądre podpowiedzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr paliwa wymieniany w zeszłym roku w grudniu, powietrza miesiąc temu.

Ale auto wariuje w ten sposób już przez dłuższy czas..

:shock3::shock3::shock3:

chłopie takie rzeczy trzeba regularnie wymieniac przed zimą,ja tam wymieniałem już 2x w tym roku bo wiem jaki syf jest na stacjach paliw.wymien nawet na filtrona . tym bardziej jak auto wariuje to od razu szukaj kabla, ja przed zakupem swojego 1 auta co mialo obd i mozliwosc podpiecia i diagnozy kupilem 3 miesiace przed zakupem auta.

CHŁOPIE??!!! :facepalm:

Mniejsza z tym. Mój mąż ma zamiar wymienić ten filtr przy zmianie oleju - teraz jakoś na dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopie

Ten "chłop" ma cycoszki:naughty:

Filtry to podstawa, wymień filtr paliwa i daj znać Joanno czy jakaś poprawa nastąpiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopie

Ten "chłop" ma cycoszki:naughty:

Filtry to podstawa, wymień filtr paliwa i daj znać Joanno czy jakaś poprawa nastąpiła.

:grin:

Powiem Ci,że auto wariowało z tym odpalaniem zarówno przed jak i po zmianie filtra.. Więc nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie w sumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to wygląda jak by rozrząd się przestawiał- raz wróci na swoje miejsce za chwile przeskoczy- kiedyś maiłem podobnie -wina była ściętego "klina" koła pasowego rozrzadu na wale korbowym. błędów w ECU nie było, jedynie było widać to po dawce i kąt początku wtrysku skakał jak szalony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to wygląda jak by rozrząd się przestawiał- raz wróci na swoje miejsce za chwile przeskoczy- kiedyś maiłem podobnie -wina była ściętego "klina" koła pasowego rozrzadu na wale korbowym. błędów w ECU nie było, jedynie było widać to po dawce i kąt początku wtrysku skakał jak szalony...

Jeśli chodzi o rozrząd to tez już była z nim niezła jazda

http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/b5-ahu-problem-odpalaniem-cieplym-silniku-przerywanie-222122/

Ale myslisz,że to może być wina tego rozrządu właśnie, jak wiesz po przyjechaniu z trasy i ponownym zrobieniu więcej niż tych kilku metrów rano pali normalnie..?

Nie no, bez kompa się nie obejdzie :kwasny::kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam trochę wróżymy z fusów bez VAGa ale spróbuję :P

Akumulator jak stary? Napięcie ładowania na zegarach w jakich granicach? Ja bym szedł tym tropem, skoro po dłuższej jeździe jest ok, rozruch silnika trochę prądu ciągnie i żeby akumulator odzyskał ten prąd musi silnik trochę popracować.

Tak na prawdę przyczyn może być wiele, np. padający czujnik temperatury płynu chłodzącego, temperatury powietrza, zły kąt wtrysku, przestawiający się rozrząd, sprężarka klimatyzacji?

Na prawdę przydały by się logi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam trochę wróżymy z fusów bez VAGa ale spróbuję :P

Napięcie ładowania na zegarach w jakich granicach? .

w a4 nie ma takiego wskaźnika :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...