Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana świec żarowych


sebco

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zauważyłem że przy 0st przy rozruchu telepie i dłużej kręcę. Więc myślę świece.

Okazało się że to faktycznie świece. Po ściągnięciu fajek każda nie ma żadnej oporności na omomierzu - przerwa.

Ale dla upewnienia się podałem plus przez żarówkę 12V by zobaczyć czy zajaży żarówka. Żarówka nie świeci na żadnej świecy więc świece 100% spalone.

Sprawdziłem jeszcze układ elektryczny świec żarowych. Na minus akumulatora lub obudowy karoserii jedną część żarówki drugą stroną do fajki i przekręcam kluczyk na zapłon i patrzę na każdej fajce czy świeci żarówka. Jest OK. Świeci i gaśnie jak przełączy przekaźnik.

Powyższy tekst napisany jak ktoś chciałby sprawdzić świece.

Moje pytania:

Jak najlepiej odkręcić świece? Jedni piszą ciepły silnik inni zimny. Lać WD przez kilka dni na gwint

Jak świece to tylko BERU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w swoim AHU wykręcałem świece, które nie były wymieniane przez 4-letni okres mojego użytkowania tego auta. Podejrzewam, że poprzedni właściciel też ich nie wymieniał. Przez tydzień w każdej wolnej chwili (gdy auto nie jeździło i był zimny silnik) podlewałem dość sowicie WD. Przed tym wyczyściłem syf wszelaki wokół świeczek. Z wykręceniem ich nie było najmniejszego problemu. Nie należy przy tym szarpać kluczem itp. itd. Przyłożyć siłę na klucz i czekać aż świeczka puści. Następnie dokręcać, odkręcać, dokręcać i odkręcać żeby gwint się oczyścił. Silnik oczywiście był zimny. Nie nagrzewałem go. Zamontowałem świece NGK, które polecił mi dzik. Jestem z nich zadowolony. Z tego względu, że gwint był czysty, nowe świeczki wkręcały się bez żadnego oporu. Na koniec dociągnąłem je z wyczuciem. Niektórzy mówią, że jak jesteś praworęczny, to dociągaj świece lewą ręką. Chyba, że od dobrych kilku lat jesteś drwalem (jak ja :wink:) musisz zdać się na wyczucie albo klucz dynamometryczny :)

Mam nadzieję, że pomogłem.

Pozdrawiam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wykręcaj czasem świec na ciepłym silniku, bo możesz je wykręcić wtedy razem z gwintem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym się nie odważył wykręcać jakichkolwiek świec na rozgrzanym silniku. Doszedłem do tego wniosku dekadę temu eksploatując zacny motocykl marki WSK 125, gdzie na ciepłym silniku wraz ze świecą wykręcała się "część" głowicy :tongue: Odbiegając od tematu, wyżej wspomniana WueSKa spoczywa w pokoju w garażu w stanie "igła", czekając na następce w postaci mojego syna laughu.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jestem po zakupieświec BERU GN855. Jutro wymiana. Co dzienne zalewanie świec ala WD (amerykanski produkt). Jednak włożyłem klucz 10 na 1/2cala pożyczony od kolegi do ostatniej świecy (pierwsza od grodzi) i widze że będzie problem bo na wprost jest rurka od podania paliwa na cylinder.

Nie wiem czy wejdę z przegubem.

Ogólnie odkręcając ciągnąć czy pukać w klucz przy próbie ruszenia świecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykręcanie swiec to jedna wielka niewiadoma pukanie nic ci nie da bo świeca nie zapiera się o głowice pamiętaj o właściwym momencie dokręcenia świec bo możesz uszkodzic korpus świecy zagniatając szczelinę co spowoduje krótki jej żywot

---------- Post dopisany at 22:57 ---------- Poprzedni post napisany at 22:53 ----------

i jeszcze jedno czasem warto odkrecic coś więcej i miec dobry dostęp niż z braku jego masz urwac świece

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz po wszystkiemu.

Poszło jak po maśle 20 min

Każda odkręcała się jak ręką. Ustawiłem klucz dynamometryczny na 28nm i delikatnie ciągnąłem. Świecie nie były nigdzie zapieczone.

2 godziny przed polałem środkiem. Zdziwiło mnie że świeca cała aż do elementu grzejnego pływa w tym środku. Czyli że spłynęło po gwincie.

Nic nie trzeba było czyścić.

Ponieważ mój klucz miał najmniej 28nm to pożyczyłem taki wskaźnikowy od sąsiada, ale miał podziałkę kg/m

Czy 1,5kg/m to 15nm? Z taką siłą dokręciłem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak silnik ostygnie to dokrec jeszcze raz taka sama sila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak silnik ostygnie to dokrec jeszcze raz taka sama sila

silnik był letni. Może ze 30st.

Dodatkowo dodam że świece które wykręciłem wyglądały jak nowe, oprócz elementu grzejnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co moge stwierdzić jak jest na plusie.

wymieniałem wczoraj dzis rano było +2st wiec normalnie odpala tak samo jak świece były uszkodzone.

Muszę poczekać na ujemne temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze pamiętam świece grzeją od +5 st. więc powinny już grzać przy + 2 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze pamiętam świece grzeją od +5 st.

możesz to rozwinąc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Dziś rano przy 2 stopniach grzały widziałem przygasające światło wewnętrzne. Czego nie było przy tamtych świecach. Zanim świece wkręciłem sprawdzałem je na zasilaczu laboratoryjnym w pracy. Mój silnik dopiero odczuwa różnicę przy rozruchu gdy jest -3. Do -3 od strzała bez zająknięcia.

---------- Post dopisany at 20:18 ---------- Poprzedni post napisany at 20:15 ----------

Jak silnik ostygnie to dokrec jeszcze raz taka sama sila

dokręcać ponownie jak silnik był prawie zimny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie temperatury przy której załączają się świece żarowe , wyczytałem to np. tu

http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/b6-awx-swiece-zarowe-dzialaja-86830/

i jeszcze w kilku miejscach , sam się tym zajmowałem w mojej A6 AWX , tam jest voltomierz na blacie i widać kiedy świece się załączają po spadku napięcia w czasie załączania zapłonu , kupiłem auto i wszystkie 4 świece były padnięte , silnik palił bez problemu , tylko bezpośrednio po uruchomieniu - kilka sekund praca była trochę dziwna - taka nierówna , wykręciłem świece - zmierzyłem -walnięte , po wymianie jak ręką odjął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...