kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 toples ?? :kox: Nie... miała kapelusz na głowie [br]Dopisany: 04 Październik 2008, 00:03_________________________________________________ Rafałek jak zwykle żartuje Jaaaa? kapelusz na głowie znaczy ze co gdzie było takie sombrero ze nic nie bylo widac i cien na pol plazy ??
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 kapelusz na głowie znaczy ze co gdzie było takie sombrero ze nic nie bylo widac i cien na pol plazy ?? malutki kapelusik na blond główce Osy naszej
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 nie nosze kapeluszy poza tym wyprostuj ten temat Rafałku bo zaraz tutaj piękną historię chłopaki sobie wymyślą
kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 nie nosze kapeluszy poza tym wyprostuj ten temat Rafałku bo zaraz tutaj piękną historię chłopaki sobie wymyślą piekna historia jest....piekna hahaha
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 i tym optymistycznym akcentem zakańczamy historię Osy i jej podglądania z kosmosu
kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 i tym optymistycznym akcentem zakańczamy historię Osy i jej podglądania z kosmosu oj podgladania....nikt nie podgladal tylko rafcio ogladal podobno :gwizdanie: :polew:
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 poza tym wyprostuj ten temat Rafałku bo zaraz tutaj piękną historię chłopaki sobie wymyślą Ale że co? Że wymyślą jakiś romans czy coś? No to dobra zaprzeczam... Nie ma żadnego romansu, Osa nie zadzwoniła do mnie wtedy (o godzinie 16, środa albo czwartek, nie pamiętam), nie podglądałem jej z wysokości, to była taka jakby lornetka z zajebiaszczym zoomem... nie zaprosiła mnie wtedy na kawę, do kawy cisteczka jakieś takie nie pamiętam nazwy... więcej nie mogę powiedzieć bo działo się zbyt wiele, ale temu też zaprzeczam. Jednym słowem zaprzeczam wszystkiemu co się wtedy wydarzyło Dzięki Osa Osa może być?
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 i tym optymistycznym akcentem zakańczamy historię Osy i jej podglądania z kosmosu oj podgladania....nikt nie podgladal tylko rafcio ogladal podobno :gwizdanie: :polew: pamietaj, że te zdjęcia były z 96roku, a wtedy to nawet nie miałam pojęcia, że kiedyś będę mieszkać w Hiszpanii :>[br]Dopisany: 04 Październik 2008, 00:21_________________________________________________ poza tym wyprostuj ten temat Rafałku bo zaraz tutaj piękną historię chłopaki sobie wymyślą Ale że co? Że wymyślą jakiś romans czy coś? No to dobra zaprzeczam... Nie ma żadnego romansu, Osa nie zadzwoniła do mnie wtedy (o godzinie 16, środa albo czwartek, nie pamiętam), nie podglądałem jej z wysokości, to była taka jakby lornetka z zajebiaszczym zoomem... nie zaprosiła mnie wtedy na kawę, do kawy cisteczka jakieś takie nie pamiętam nazwy... więcej nie mogę powiedzieć bo działo się zbyt wiele, ale temu też zaprzeczam. Jednym słowem zaprzeczam wszystkiemu co się wtedy wydarzyło Dzięki Osa Osa może być?
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 widzicie Osa też zaprzecza...
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 widzicie Osa też zaprzecza... ale Ty masz bujną wyobraźnię
kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 i tym optymistycznym akcentem zakańczamy historię Osy i jej podglądania z kosmosu oj podgladania....nikt nie podgladal tylko rafcio ogladal podobno :gwizdanie: :polew: pamietaj, że te zdjęcia były z 96roku, a wtedy to nawet nie miałam pojęcia, że kiedyś będę mieszkać w Hiszpanii :>[br]Dopisany: 04 Październik 2008, 00:21_________________________________________________ poza tym wyprostuj ten temat Rafałku bo zaraz tutaj piękną historię chłopaki sobie wymyślą Ale że co? Że wymyślą jakiś romans czy coś? No to dobra zaprzeczam... Nie ma żadnego romansu, Osa nie zadzwoniła do mnie wtedy (o godzinie 16, środa albo czwartek, nie pamiętam), nie podglądałem jej z wysokości, to była taka jakby lornetka z zajebiaszczym zoomem... nie zaprosiła mnie wtedy na kawę, do kawy cisteczka jakieś takie nie pamiętam nazwy... więcej nie mogę powiedzieć bo działo się zbyt wiele, ale temu też zaprzeczam. Jednym słowem zaprzeczam wszystkiemu co się wtedy wydarzyło Dzięki Osa Osa może być? wydalo sie wydalo wydalo sie :polew:
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 zejdźcie już z mojego tematu proszę
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 wydalo sie wydalo wydalo sie :polew: Ojj no co ja poradzę że nie potrafię kłamać ale Ty masz bujną wyobraźnię
kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 j zejdźcie już z mojego tematu proszę juz z Ciebie schodzimy :polew: :polew: :polew:
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 a jak wrócę do PL i Cię znajdę Rafałku to za te Twoje opowieści skopię Ci tyłeczek :>
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 a jak wrócę do PL i Cię znajdę Rafałku to za te Twoje opowieści skopię Ci tyłeczek :> Już się nie mogę doczekać
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 a jak wrócę do PL i Cię znajdę Rafałku to za te Twoje opowieści skopię Ci tyłeczek :> Już się nie mogę doczekać ja bym się na Twoim miejscu tak nie cieszyła :gwizdanie: dobra, idę spać... (zaczyna się powolny proces odchodzenia od laptopa )
kiciafirerek Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 a jak wrócę do PL i Cię znajdę Rafałku to za te Twoje opowieści skopię Ci tyłeczek :> Już się nie mogę doczekać zazdroszcze Ci Ty to masz farta :naughty:
Gość osetti Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 a jak wrócę do PL i Cię znajdę Rafałku to za te Twoje opowieści skopię Ci tyłeczek :> Już się nie mogę doczekać zazdroszcze Ci Ty to masz farta :naughty: Kiciu a Ciebie to tam do łóżka ktos nie woła? :gwizdanie:
rafalekx Opublikowano 3 Października 2008 Opublikowano 3 Października 2008 zazdroszcze Ci Ty to masz farta :naughty: :> sam nie mogę uwierzyć w to moje szczęście Niech ktoś mnie uszczypnie! ja bym się na Twoim miejscu tak nie cieszyła :gwizdanie: (zaczyna się powolny proces odchodzenia od laptopa ) hehe Asiu ależ ja się bardzo cieszę, zaproponowałaś mi że tak powiem fizyczne zbliżenie I czuły dotyk Ojj będzie się działo Gdzie idziesz siedź tu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się