Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:good: no to się doczekałeś Ojciec :good: Gratulacje!!!!!

Teraz dopiero się zacznie :tongue4:

wszystko na przelew :drunk: :drunk: :drunk: :drunk:

diman to do piątku :hi:

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

  • Odpowiedzi 124.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • miron78

    11982

  • Pucek

    11719

  • Guregoru

    10138

  • diman

    7415

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

:hi: siemano pogoda kiepska ale mnie to już wali ZOSTAŁEM OJCEM :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan::banan1: :banan1: :banan1: :banan1: :banan2: :banan2: :banan2: :banan2: :buhaha: :buhaha: :buhaha: :buhaha: :buhaha: :buhaha: :buhaha::drunk: :drunk: :drunk: :drunk: :drunk:

więc niestety Mirek nie gniewaj się będziesz miał trochę więcej tej kiełbachy ale ja z przyczyn naturalnych muszę dac sobie spokój ale do rzeczy Kasia ma się dobrze mały czyli Wiktor ma 3690 i ma 54cm abgara 10/10 :wink4: jak się ogarnę to cza coś wysiorbac na tą okazję

GRATULACJE DZIADKU :good: :good: :good: :good:

Opublikowano

dzięki wszystkim za miłe słowa :kox::notworthy: :notworthy: :notworthy:

Opublikowano

dzięki wszystkim za miłe słowa :kox::notworthy: :notworthy: :notworthy:

Pozdrów Kasię :wink4:

Opublikowano

dzięki wszystkim za miłe słowa :kox::notworthy: :notworthy: :notworthy:

Pozdrów Kasię :wink4:

:good:

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

no ja muszę przeprosić raz jeszcze Mirona za organizację kiełbasek z których nie skorzystałem ale natura mnie wezwała wystaw mi rachunek za nie :cool1:

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

no ja muszę przeprosić raz jeszcze Mirona za organizację kiełbasek z których nie skorzystałem ale natura mnie wezwała wystaw mi rachunek za nie :cool1:

Ja myślę że dzisiaj to Tobie wszystko wybaczone będzie :wink4:

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

w sumie to się nie muszę za bardzo tłumaczyć pierwszy raz mi się chyba zdarzyło, że się zdeklarowałem a nie jechałem, i nie piliśmy nic u Dimana więc "zachlanie pały" też nie było przyczyną naszej absencji... Miron ja też mogę zwrócić kasę za kiełbaski, albo jak wytrwają do wtorku na spota to tam je zjemy :confused4:
Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

w sumie to się nie muszę za bardzo tłumaczyć pierwszy raz mi się chyba zdarzyło, że się zdeklarowałem a nie jechałem, i nie piliśmy nic u Dimana więc "zachlanie pały" też nie było przyczyną naszej absencji... Miron ja też mogę zwrócić kasę za kiełbaski, albo jak wytrwają do wtorku na spota to tam je zjemy :confused4:

dobry pomysł ja już spowrotem spakowałem grilla do bagażnika :naughty:

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

w sumie to się nie muszę za bardzo tłumaczyć pierwszy raz mi się chyba zdarzyło, że się zdeklarowałem a nie jechałem, i nie piliśmy nic u Dimana więc "zachlanie pały" też nie było przyczyną naszej absencji... Miron ja też mogę zwrócić kasę za kiełbaski, albo jak wytrwają do wtorku na spota to tam je zjemy :confused4:

dobry pomysł ja już spowrotem spakowałem grilla do bagażnika :naughty:

tylko trzeba zrobić grill wcześniej w sumie jest wolne :cool1:
Opublikowano

:hi:Miron, jak ci się widzi :?:

193590352ba7e4a1m.jpg

Opublikowano

:hi:

a miałem pytać Grzesiu co to za koleżanka się wczoraj nawinęła przy barze dobra była wziąłeś chociaż nr tel. :kox: :kox: :cool1:

Oczywiście, dwa razy tego samego błędu raczej nie popełniam :wink4: A koleżanka ma na imię Ola :naughty:

Dimek WIELKIE Gratulejszyn!!!!!! W końcu nie będziesz żył w stresie. Teraz to tylko nie będziesz spał po nocach :decayed:

A co do Kamienia to ci co się deklarowali, że pojadą a nie było ich to są wielkie pipy i takie jest moje zdanie. Nie mówię tu akurat o Dimanie bo wiadomo... . Pogoda była bardzo fajna, nie padało wogóle i świeciło słonko, że w krótkim rękawku siedzieliśmy bo słonko fajnie grzało :wink4: Ogólnie było spoko.

w sumie to się nie muszę za bardzo tłumaczyć pierwszy raz mi się chyba zdarzyło, że się zdeklarowałem a nie jechałem, i nie piliśmy nic u Dimana więc "zachlanie pały" też nie było przyczyną naszej absencji... Miron ja też mogę zwrócić kasę za kiełbaski, albo jak wytrwają do wtorku na spota to tam je zjemy :confused4:

dobry pomysł ja już spowrotem spakowałem grilla do bagażnika :naughty:

tylko trzeba zrobić grill wcześniej w sumie jest wolne :cool1:

jestem za myślę że dam rade sie jakoś wcześniej urwać :gwizdanie:

Opublikowano

:hi:Miron, jak ci się widzi :?:

193590352ba7e4a1m.jpg

Piękna - ja moją jeszcze z zewnątrz muszę pomodzić i nie będzie źle :)

Diman :good: :good: :good: Gratki - i pomyśleć że wczoraj o 24.00 jeszcze nic tego nie zapowiadało - jeszcze raz gratki :notworthy:

Co do Kamienia - jesteś usprawiedliwiony :)

Co do reszty osób - niech żałują bo klimacik mieliśmy mega a i grill był mega udany - a miejsce mieliśmy cyc malina :kox:

Opublikowano

:hi:Miron, jak ci się widzi :?:

193590352ba7e4a1m.jpg

Zglebiony bombon... :slina: :slina: :slina:

Opublikowano

dzięki jeszcze raz wszystkim banie mam lekka i nie dam rady ogarniać tego co pisze ;( ale dziękuję za wszelkie wyrazy sympatii mojej i Kasi osoby :kox:

Opublikowano
:hi: rankiem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...