Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Xenon gaśnie i włącza się


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czasami zdarza się że lewa lampa mijania gaśnie na chwilę (1-2 sekundy) i włącza się ponownie, co to może być? czyżby zbliżał się koniec żarnika? Lampy to ORI xenon w B6

Opublikowano

najprawdopodobniej zarnik , druga mozliwosc to ze zasilanie nie kontaktuje , np zabrudzony wtyk

Opublikowano

Mi gasł dokładnie tak jak piszesz i czasem mrugał delikatnie na wolnych obrotach ---- wymieniłem żarniki i jest idealnie światła tez mam wiele więcej jak masz długo te zarniki to polecam wymianę róznica mega duża :thumbup1:

Opublikowano

tak jak pisałeś prawdopodobnie zbliża się koniec żarnika, najlepiej wymienić oba na raz

Opublikowano

u mnie to przetwornica ktora jest wbudowana w lampe tak wlasnie dawala o sobie znac...zrobilem szybka zamianke(na probe) lewa/prawa i problem juz nie wystepowal.niestety zanim do tego doszedlem zakupilem zarniki:( a potem jeszcze przetwornice.

Opublikowano

Miałem ten problem . Rozwiązanie wymiana żarników D1S . 1.5 h bez demontarzu zderzaka. Wystarczy prawa strona rozebrać obudowę filtra , lewa trochę więcej dłubania odkręcamy zbiorniczek płynu hamulcowego i rozpinamy kilka kostek.

Opublikowano

pozamieniaj żarówki prawa/lewa i wyjdzie czy to jest na żarówki czy przetwornicy, zmiana żarówek to z 30min 2 górne śruby wykręcasz a dolne tylko popuszczasz :wink:

Opublikowano

Dzięki za rady, jak będzie chwila czasu to spróbuję zamienić, narazie rzadko się to zdarza i zawsze załącza powtórnie więc tragedii nie ma :wink:

Opublikowano

No tak w b6 jest trochę prościej . Ja stawiam na żarniki!!

Opublikowano

u mnie migała lampa prawie 4 miechy a potem padła przetwornica

Opublikowano

Panowie, mam podobny przypadek, może ktoś doradzi.
Gaśnie mi lewy xenon, a czasem mam wrażenie, że gasną oba na sekundę czy dwie. Błędów brak. Przez chwilę myślałem, że to coś z czujnikiem zmierzchu, bo na ustawieniu "auto" gasły częściej niż na włączonych światłach mijania.
Dzieje się tak dłuższą chwilę. Po kilku dniach było w porządku na powiedzmy 3 tygodnie i znów sytuacja się powtarza. Co ciekawe, gasną głównie przy jeździe po mieście (mam wrażenie, że często kiedy zmieniam bieg z 1 na 2) - przed wczoraj zgasły dobrych kilka razy w ciągu 10 minut. Na osiedlu żona jeździła w tą i z powrotem, a ja stałem i lampiłem się w auto i nic nie gasło !
Wczoraj również jechałem w nocy dobrą godzinę i ani razu nie gasły. :kox: wft?
Wydaje mi się, że gdyby to żarnik się kończył, to mrugał by ciągle + zmieniłaby się jego barwa. A u mnie nie mruga, a barwa jak najbardziej ok.
Miał ktoś taki przypadek?

Opublikowano

czasem któraś z wtyczek nie jest obluzowana?

Opublikowano

Mechanik przy okazji posprawdzał wtyczki etc

 

Opublikowano

Rozwiązałem problem. Szukałem wiecie co do czego, że może czujnik zmierzchu, przełącznik itp
Po prostu żarnik się powoli kończył. Wymienione i problem zniknął. Żałuję tylko, że przez tyle dwa miesiące tylko szukałem problemu i męczyłem przetwornice.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...