pawelc Opublikowano 27 Czerwca 2008 Opublikowano 27 Czerwca 2008 Witam , wszystkich.. Panowie, mam mały problem ... Wymieniłem pompe wspomagania (poprzednia padła- brak ciśnienia). Nowa pompa ok, bylo super. Po pewnym czasie, pompa zaczeła tracić ciśnienie po dłuższej jeżdze.. . Pojechałem do mechanika który mi wymieniał pompe, i co?... Stwierdził, że grzeje się plyn od wspomagania, do temperatury 120 stopni .. Dodam, płyn nowy, pompa nowa.. Pytanie, co może być przyczyną?? ................................................................
lukaszek13ns Opublikowano 29 Czerwca 2008 Opublikowano 29 Czerwca 2008 Witam , wszystkich.. Panowie, mam mały problem ... Wymieniłem pompe wspomagania (poprzednia padła- brak ciśnienia). Nowa pompa ok, bylo super. Po pewnym czasie, pompa zaczeła tracić ciśnienie po dłuższej jeżdze.. . Pojechałem do mechanika który mi wymieniał pompe, i co?... Stwierdził, że grzeje się plyn od wspomagania, do temperatury 120 stopni .. Dodam, płyn nowy, pompa nowa.. Pytanie, co może być przyczyną?? ................................................................ Jaki plyn byl stosowany w twoim wozie, lub czym za;lewales uklad.
pawelc Opublikowano 29 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2008 Płyn, to zielony Febi ... Więc chyba dobry ....
Dev Opublikowano 6 Lipca 2008 Opublikowano 6 Lipca 2008 sprawdz czy gdzies nie ma kontaktu z gorącymi częsciami silnika i układu chłodzenia no i oczywiście czy ma wyprowadzone przewody przed chłodnice z przodu celem chłodzenia płynu
kjuko Opublikowano 30 Lipca 2008 Opublikowano 30 Lipca 2008 Witajcie, ja miałem problem z pompą, bo stara (oryginalna) mi padła, a kupiłem dziadostwo wschodnie i musiałem to wymienić na używaną starą (wyła cały czas i wprawiała auto w drgania). po wymianie zaczęła się zabawa z przewodem ciśnieniowym + przekładnią i wymiana zbiorniczka. Okazało się, że problemem jest: a/ beznadziejna pompa z dalekiego wschodu oraz b/ zaśmiecona przekładnia opiłkami ze starej pompy. Sugeruję odwiedzić specjalistę od wspomagania i przekładni. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się