kopernik666 Opublikowano 20 Marca 2013 Opublikowano 20 Marca 2013 Witam, w stronę pracy auto jechało ok, wracając silnik odpalił ok, ruszyłem z jedynki, dwójeczka, przejechałem kawałek, włączyłem do ruchu na dwupasmówkę. Z jedynki poszedł normalnie, przy próbie wrzucenia dwójki zaczęło trzęść całym autem, z tyłu siwy dym, i kompletny brak mocy. Doturlałem się z trudnością na jedynce do zjazdu. Po chwili postoju auto odpaliło normalnie. Jednak jadąc do domu wyczuwam spadek mocy (niedawno zrobiony virus, teraz idzie jakby przed tym virusem). Nie dymi nic a nic. Co może być przyczyną? Po południu podjadę do znajomego mechanika i może coś wspólnie wymyślimy.. Nigdy coś takiego się nie zdarzyło, a autko mam ponad rok.
mysior1991 Opublikowano 20 Marca 2013 Opublikowano 20 Marca 2013 Nastawnik pompy na 99,9 % , miałem to samo u siebie
kopernik666 Opublikowano 20 Marca 2013 Autor Opublikowano 20 Marca 2013 A więc tak, po organoleptycznych badaniach silnika i osprzętu (dopiero jutro będzie miał możliwość pożyczyć terminal do diagnostyki) mechanior stwierdził że turbina, przewody ciśnieniowe, odma wyglądają ok, drożne. Silnik pali od kopa, pracuje równo na jałowym 850 obr, równo się wkręca i np na 2500, 4000 pracuje bez wahnięć. Przedmuchy spod korka minimalne. Jednak czuję wyraźnego muła w porównaniu sprzed awarii, zwłaszcza powyżej 3000 obr. Czy możliwe że wgrany chip ma coś do tego? Komputer może coś wykazać? Jeśli nie wykaże oczywistych błędów przepływki itp pewnie najlepiej będzie pojechać do elektronika który wgrywał mi chipa, zloguje auto i może coś wymyśli. Nie chcę się brać za sprawdzanie mechaniki bez wcześniejszego wykluczenia elektroniki. Możliwe żeby coś takiego wyskoczyło dopiero miesiąc po chipie? Jeśli to coś wam podpowiada, bujnąłem auto na ile dałem radę w obecnych warunkach, na 5 pojechałem 140 i powooooli szedł dalej.
Grzesiekkbc Opublikowano 21 Marca 2013 Opublikowano 21 Marca 2013 Kolego powiem ci że temat rzeka i ciężko będzie z wyjaśnieniem sprawy bo temat w necie ogólnie znany (też to mam) i nikt jak na razie nie wyjaśnił przypadku.
kopernik666 Opublikowano 21 Marca 2013 Autor Opublikowano 21 Marca 2013 Komputer wykazał błąd: 01268 sterowanie dozowaniem różnica regulacji n146 Po wykasowaniu autko zdaje się odzyskało moc. Pomożecie w postawieniu diagnozy co to może być? Po półgodzinnej jeździe nie wyrzuciło już żadnego błędu.
Lukasz_N Opublikowano 27 Marca 2013 Opublikowano 27 Marca 2013 Nastawnik sie nie wyrabia. Grzebales cos przy pompie ? Kto Ci program robil?
kopernik666 Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Opublikowano 28 Marca 2013 Ostatnie co grzebane przy pompie to wymiana górnej uszczelki jesienią, od tej pory nie ruszane. Program robił lokalny spec od elektroniki, klimatyzacji itp. Zdecydowałem się bo znam osobiście dwie osoby które już kilka lat temu zrobiły u niego paski 90 i 110 i do tej pory nic się nie dzieje. Wyraźnie czuć moc i elastyczność, spalanie nawet trochę spadło, silnik pracuje i wkręca się równo. Wiadomo że bez hamowni i na pewno nie na 100% możliwości silnika, no ale cena też b. atrakcyjna. Ciepły silnik odpala na strzała, zimny pokręci maksymalnie 2 sekundy i też odpala bez problemów w obecne mrozy, po 1 grzaniu świec. Jednak po całonocnym postoju w mrozy, po odpaleniu, na początku pracuje nierówno, obroty lekko powyżej 1000 i troszkę falują, po chwili ustaje i łapie normalne 850. Połączone jest to z delikatnym telepaniem budą i chwilowym przydymieniem. Obstawiasz że to nastawnik do wyczyszczenia? Ile mniej więcej kasują za takie coś, w opcji z wymianą wtrysków od 110?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się