Turbosprężarka - A4 B5 AVG

[szulagw 0]

Witam serdecznie.

Mój pojazd to Audi A4 B5 1999 po liftingu.Silnik 1.9 TDi - 110 koni - oznaczenie AVG.

Ostatnio wracając z trasy auto po odpaleniu straciło kompletnie moc.Po dodaniu gazu rozpędzało się jak muł.

Przypuszczam,iż wpadło w Notlauf-Tryb awaryjny.

Po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy.

Wcześniej też miałem taką sytuację ze spadkiem mocy i wymieniłem wężyk,który wychodzi od gruszki i sytuacja się nie pojawiała przez ponad rok,aż do ostatniego powrotu z trasy.

Martwi mnie to trochę,że pewnego czasu zostanie tak na stałe.

Sprawdziłem dziś błędy i miałem tylko jeden :

17964 – Charge Pressure Control Negative Deviation P1556-35-00

Regulacja ciśnienia doładowania – Przekroczona Dolna granica regulacji

Nie miałem jak wykonać logów,ponieważ bateria w laptopie padnięta,ale jeżeli będzie taka konieczność to pożycze laptopa i będę w stanie je wrzucić.

Wykonałem także próbę sztangi na vag-com i chodzi bez problemu przy zadanym teście w grupie 011 - test.

Wyczytałem także w kodzie błędów VAG,iż :

Także teraz zastanawiam się czy wyrzucać turbo na warsztat i czyścić.

Wężyki przejrzałem,ale nie mam co do nich pewności ze względu na to,że są w oplocie i nie mogę na 100% ocenić czy są szczelne.

A co do zaworu N75 nie mam pojęcia jak podejść,aby go sprawdzić i gdzie on się w ogóle znajduje w moim silniku.

Czy ktoś z Was spotkał się wcześniej z takim problemem i ma jakiś pomysł ?

Za wszelką pomoc serdecznie dziękuje.Pozdrawiam.

[sokram 0]

Czesc,

Mam ten sam silnik. Ja mialem takie sytuacje 2 razy. Jeden raz sam wężyk wypad z wtyczki, a za drugim razem mechanik nie powkładal wezyka we wtyczke i stad ten blad. Moja rada. Zanim sie wezmiesz za rozbebeszanie sprezarki to sprawdz wszystkie wezyki, szczegolnie te z tylu silnika, tzn. w miejscu miedzy tylem silnika a sciana grodziowa. Tam lubia te wezyki sie rozszczelniac.

Sokram

[szulagw 0]

Dla kogoś na przyszłość wartość prawidłowa n75 mierzona multimetrem na stykach to : (wartość wymagana: 14 do 20 Ω).

U mnie pojawiło się 15,5,więc niby jest ok.

Weżyki przejrzałem przy N75 - są zajechane i wymienie profilaktycznie.

Co do wężyków pomiędzy silnikiem,a ścianką grodziową dam znać.

Wyczytałem ilość oraz długość wężyków do AFN, a AVG to jego brat czy ktoś mi byłby w stanie potwierdzić czy taka długość wężyków podciśnienia starczy,ponieważ nie wiem ile kupić :

-1 metr 6mm

-1,5 metra 3,2mm

Pozdrawiam

[Sztomel 6]

Sprawdziłem dziś błędy i miałem tylko jeden :

17964 – Charge Pressure Control Negative Deviation P1556-35-00

Regulacja ciśnienia doładowania – Przekroczona Dolna granica regulacji

Nie musisz nic demontować ani czyścić (jeśli chodzi o turbo). To jest, że tak powiem, najlepszy błąd jaki może spotkać posiadacza silnika TDI.

Przyczyna zapewne będzie banalna i błaha ale najistotniejsza to dopuszczenie do samochodu kompetentnego człowieka, który nie oszuka, nie naciągnie a przywróci auto do poprzedniej kondycji. W podpisie nawet nie ma wzmianki skąd jesteś - uzupełnij swój profil zatem a szybko powinien znaleść się ktoś kto z chęcią zajrzy pod maskę i szybko usunie usterkę bez żadnych kosztów. Jestem przekonany, że rozwiązanie tego problemu to kwestia góra 10 minut gdybym miał dostęp do Twojego auta i to bez żadnych kosztów. Pierwsze co nasuwa się po opisie Twoich objawów to nieszczelność w dolocie i to konkretna (skoro sztanga w 011 BS działa prawidłowo) a reset usuwa tryb awaryjny.

[szulagw 0]

Profil uzupełniłem

Dokładnie,sztanga chodzi w miare płynnie i bez oporu (na teście w 011 na BS)

Którą rure trzeba sprawdzić,aby zdefiniować nieszczelność w dolocie?

Tą od frontu co wchodzi do turbo,jeśli się nie myle od filtra powietrza do turbo + węższa rurka odchodzi na górną cześć silnika.

Na łączeniu tej rury grubej i cieńszej zauważyłem multum oleju,zebrałem warstwe jego i nic konkretnego nie zauważyłem.

Czy mowa także o dwóch rurach pod silnikiem od intercoolera?

Co do mechaników to nie znam nikogo w swojej okolicy co ma pojęcie na temat turbosprężarek.

[Sztomel 6]

Tą od frontu co wchodzi do turbo,jeśli się nie myle od filtra powietrza do turbo + węższa rurka odchodzi na górną cześć silnika.

Te nie - to jest owszem odcinek dolotu ale pomiędzy filtrem powietrza a turbo czyli dolot powietrza zasysanego a nie doładowanego.

Ty musisz sprawdzić dolot powietrza doładowanego czyli odcinek dolotu pomiędzy turbo a kolektorem ssącym czyli już za turbo.

[szulagw 0]

Czy mowa jest o przejrzeniu już tego elementu ?

Czy może kompletnie od innej strony : Węże od intercoolera , krótki gumowy łącznik przed samym kolektorem ssącym ?

[bava 0]

Sprawdź cały odcinek od kolektora dolotowego, przez IC aż po samo turbo.

[Aron21 2]

Sprawdz wężyki podciśnienia Szwagrowi W sharanie fakt w AFN pękały wężyki od podciśnienia i wpadał w tryb awaryjny . Dobrze by sprawdzić i ew. wymienić na jakies lepsze

[szulagw 0]

Sprawdziłem - były delikatnie powycierane , wymęczone.Warto było wymienić , jak na razie cisza

Przejrzałem wszystkie elementy gumowe i wszystko też ok.

Krócieć od filtra do turbo jest podejrzany,bo spękany trochę ale to w przyszłości

[maniekpll 0]

Witam, chciałbym podczepić się pod temat. Mam audi z silnikiem 1.9 tdi 110km (avg). Mój problem polega na tym, że byłem ostanio na wycieczce w górach, wszystko było w porzadku, po dwóch dniach wróciłem do domu, nic się nie działo samochód miał pełną moc itp. Po dwóch dniach gdy go odpaliłem i wyjechałem zauważyłem, że kompletnie nie ma mocy, tak jakby w ogóle turbina nie pracowała, a żaden błąd ani kontrolka nie pojawiła się na desce rozdzielczej. Czy ktoś miał podobny problem? zastanawiam się czy nie pojechać na komputer, a może samemu coś najpierw posprawdzać? Proszę o pomoc.

[Nelson 0]

Witam, chciałbym podczepić się pod temat. Mam audi z silnikiem 1.9 tdi 110km (avg). Mój problem polega na tym, że byłem ostanio na wycieczce w górach, wszystko było w porzadku, po dwóch dniach wróciłem do domu, nic się nie działo samochód miał pełną moc itp. Po dwóch dniach gdy go odpaliłem i wyjechałem zauważyłem, że kompletnie nie ma mocy, tak jakby w ogóle turbina nie pracowała, a żaden błąd ani kontrolka nie pojawiła się na desce rozdzielczej. Czy ktoś miał podobny problem? zastanawiam się czy nie pojechać na komputer, a może samemu coś najpierw posprawdzać? Proszę o pomoc.

Milion razy można pisać, a Wy dalej się nie nauczycie. Sprawdź węże podciśnieniowe, najlepiej je wymień na silikonowe, później węże ciśnieniowe turbo>silnik, później pozostaje tylko autostrada i ostre danie po piździe aby sprężarka się rozruszała. Jeśli problem nadal będzie występował, wtedy zawór N75 lub zapieczone łopatki sprężarki:wink:

---------- Post dopisany at 08:53 ---------- Poprzedni post napisany at 08:53 ----------

Dla kogoś na przyszłość wartość prawidłowa n75 mierzona multimetrem na stykach to : (wartość wymagana: 14 do 20 Ω).

U mnie pojawiło się 15,5,więc niby jest ok.

Weżyki przejrzałem przy N75 - są zajechane i wymienie profilaktycznie.

Co do wężyków pomiędzy silnikiem,a ścianką grodziową dam znać.

Wyczytałem ilość oraz długość wężyków do AFN, a AVG to jego brat czy ktoś mi byłby w stanie potwierdzić czy taka długość wężyków podciśnienia starczy,ponieważ nie wiem ile kupić :

-1 metr 6mm

-1,5 metra 3,2mm

Pozdrawiam

Spokojnie takie długości Ci wystarczą, mi jeszcze zostało:wink:

[szulagw 0]

Maniekpll zczytaj błędy to wtedy będzie wiadomo w czym grzebać

[Sztomel 6]

Czy mowa jest o przejrzeniu już tego elementu ?

http://s12.postimg.org/50ymc4z4p/DSC08176.jpg

Czy może kompletnie od innej strony : Węże od intercoolera , krótki gumowy łącznik przed samym kolektorem ssącym ?

Owszem ale to co zaznaczyłeś na fotce to tylko część dolotu powietrza doładowanego i słusznie bava Ci zwrócił uwagę (podpowiedział), że do sprawdzenia jest cały odcinek dolotu : czyli od turbo aż po kolektor ssący widoczny na foto.

maniekpll,

nie sugeruj się tym co Ci pokazuje komp pokładowy tylko podepnij interfejs diagnostyczny i odczytaj błędy - słusznie proponuje Ci to kolega

szulagw bo brak podciśnienia na gruchę przy turbo to owszem jedna z możliwych przyczyn niedoładowania turbo i przez to mułowate auto ale bardziej wiążę to z usterką któregoś z czujników lub elementów wykonawczych gdyż usterka nastąpiła nagle - sprawdź czy nie masz błędu otwartego obwodu elektrozaworu N75 (a zwłaszcza wypiętej z niego wtyczki) lub otwartego obwodu czujnika G71 - również wypięta z niego wtyczka lub uszkodzona - przerwana wiązka) - te błędy powodują aktywny tryb awaryjny już od razu nawet po ponownym odpaleniu silnika.

Milion razy można pisać, a Wy dalej się nie nauczycie. Sprawdź węże podciśnieniowe, najlepiej je wymień na silikonowe, później węże ciśnieniowe turbo>silnik, później pozostaje tylko autostrada i ostre danie po piździe aby sprężarka się rozruszała. Jeśli problem nadal będzie występował, wtedy zawór N75 lub zapieczone łopatki sprężarki:wink:

Bez urazy Damian ale pisząc taki tekst do kolegów forumowiczów musisz mieć pewność, że się nie mylisz a jesteś tego pewien ?

Osobiście nauczyłem się, że nie należy nikogo obrażać lub uważać za mniej obeznanego w temacie zanim się nie będzie miało 100% pewności (tak odebrałem Twoją wypowiedź) a i nawet wtedy należy mieć szacunek dla pytających - owszem, nie jestem wzorem cnót i pewnie jakbyś poszukał w historii to znajdziesz na mnie kontrargumenty, że nie zawsze byłem cacy ale staram się to eliminować nawet wtedy kiedy jestem (a jestem często na bani).

Z własnego podwórka podpowiem, że nagły spadek mocy auta spowodowany był :

spadnięciem wężyka podciśnienia z gruchy turbo - zdarzył się tylko jeden raz na przestrzeni paru sezonów, w których miałem sposobność i możliwość diagnozowania przyczyn nagłego niedoboru mocy w samochodach z tego i innych for a w całej reszcie przyczyny były zupełnie inne i spowodowane stałymi błędami elektrycznymi albo czujnika G71 albo elektrozaworu N75.

[Nelson 0]

Czy mowa jest o przejrzeniu już tego elementu ?

http://s12.postimg.org/50ymc4z4p/DSC08176.jpg

Czy może kompletnie od innej strony : Węże od intercoolera , krótki gumowy łącznik przed samym kolektorem ssącym ?

Owszem ale to co zaznaczyłeś na fotce to tylko część dolotu powietrza doładowanego i słusznie bava Ci zwrócił uwagę (podpowiedział), że do sprawdzenia jest cały odcinek dolotu : czyli od turbo aż po kolektor ssący widoczny na foto.

maniekpll,

nie sugeruj się tym co Ci pokazuje komp pokładowy tylko podepnij interfejs diagnostyczny i odczytaj błędy - słusznie proponuje Ci to kolega

szulagw bo brak podciśnienia na gruchę przy turbo to owszem jedna z możliwych przyczyn niedoładowania turbo i przez to mułowate auto ale bardziej wiążę to z usterką któregoś z czujników lub elementów wykonawczych gdyż usterka nastąpiła nagle - sprawdź czy nie masz błędu otwartego obwodu elektrozaworu N75 (a zwłaszcza wypiętej z niego wtyczki) lub otwartego obwodu czujnika G71 - również wypięta z niego wtyczka lub uszkodzona - przerwana wiązka) - te błędy powodują aktywny tryb awaryjny już od razu nawet po ponownym odpaleniu silnika.

Milion razy można pisać, a Wy dalej się nie nauczycie. Sprawdź węże podciśnieniowe, najlepiej je wymień na silikonowe, później węże ciśnieniowe turbo>silnik, później pozostaje tylko autostrada i ostre danie po piździe aby sprężarka się rozruszała. Jeśli problem nadal będzie występował, wtedy zawór N75 lub zapieczone łopatki sprężarki:wink:

Bez urazy Damian ale pisząc taki tekst do kolegów forumowiczów musisz mieć pewność, że się nie mylisz a jesteś tego pewien ?

Osobiście nauczyłem się, że nie należy nikogo obrażać lub uważać za mniej obeznanego w temacie zanim się nie będzie miało 100% pewności (tak odebrałem Twoją wypowiedź) a i nawet wtedy należy mieć szacunek dla pytających - owszem, nie jestem wzorem cnót i pewnie jakbyś poszukał w historii to znajdziesz na mnie kontrargumenty, że nie zawsze byłem cacy ale staram się to eliminować nawet wtedy kiedy jestem (a jestem często na bani).

Z własnego podwórka podpowiem, że nagły spadek mocy auta spowodowany był :

spadnięciem wężyka podciśnienia z gruchy turbo - zdarzył się tylko jeden raz na przestrzeni paru sezonów, w których miałem sposobność i możliwość diagnozowania przyczyn nagłego niedoboru mocy w samochodach z tego i innych for a w całej reszcie przyczyny były zupełnie inne i spowodowane stałymi błędami elektrycznymi albo czujnika G71 albo elektrozaworu N75.

Moja wypowiedź nie miała na celu obrażania kogokolwiek. Jej celem było nakłonienie użytkownika do wyeliminowania kilku opcji na początek, abyśmy mogli dalej dumać co jest nie tak:wink:

[Radek1908 0]

Witam wszystkich. Dołącze się do dyskusji ponieważ mam taki sam problem a nawet gorzej. Zacznę od początku. Muł zaczynał sie robić po przekroczeniu 2500 tyś obrotów. Zero jakiegokolwiek przyśpieszenia. Zgasiłem , odpaliłem , było okej. Pewniego razu muł juz sie zrobił totalny od samego początku. Mają praktyki miesieczne jako mechanik z pomocą innego , bardziej doświadczonego mechanika posprawdzalismy przewody, gruszke czy chodzi itp. Z przewodami było wszystko okej ,lecz grucha stała. No to wyjelismy turbo na stół i zaczelismy czyscic. A i według mechanika turbina wogóle nie pompowała powietrza( stwierdził to jak scisnął gumowy przewód). Po czyszczeniu turbiny i po montazu podpielismy go pod komputer. Turbina zaczeła pomopować od 0,8 Mbar do 1.2Mbar. Podczas jazdy było troche lepiej ale jednak jeszcze nie to samo.Na trasie dalej go odcina po 2,5 tyś obr. i nie pojedzie wiecej niz 110 km. Tydzień pózniej była taka sytuacja , poporosiłem kolege który bardziej temat ogarnia, powiedział zebym dodał troche gazu , przycisnałem do trzech tysiecy , i nagle tak jakby zaczął pracować na trzech cylindrach , rzucało całym silnikiem i zgasł. Odpaliłem od nowa , przez 10 sekund rzucało dalej i po 10 sekundach juz było normalnie. Z tyłu pełno białego dumy. No i jeszcze raz przytrzymałem go do 3 tysiecy i znowu to samo tyle ze tym razem nie zgasł. Znowu tak jak na 3 , 10 sekund i wszystko okej. Prośba moja jest taka.. powiedzcie mi co to moze być. Pozdrawiam

[szulagw 0]

Błędy może zobaczcie jakie Vag-Com wywala.

[Radek1908 0]

Patrzyliśmy na CDIF 2 ale nic nie wyskakiwało.

[rookie 3]

Witam wszystkich. Dołącze się do dyskusji ponieważ mam taki sam problem a nawet gorzej. Zacznę od początku. Muł zaczynał sie robić po przekroczeniu 2500 tyś obrotów. Zero jakiegokolwiek przyśpieszenia. Zgasiłem , odpaliłem , było okej. Pewniego razu muł juz sie zrobił totalny od samego początku. Mają praktyki miesieczne jako mechanik z pomocą innego , bardziej doświadczonego mechanika posprawdzalismy przewody, gruszke czy chodzi itp. Z przewodami było wszystko okej ,lecz grucha stała. No to wyjelismy turbo na stół i zaczelismy czyscic. A i według mechanika turbina wogóle nie pompowała powietrza( stwierdził to jak scisnął gumowy przewód). Po czyszczeniu turbiny i po montazu podpielismy go pod komputer. Turbina zaczeła pomopować od 0,8 Mbar do 1.2Mbar. Podczas jazdy było troche lepiej ale jednak jeszcze nie to samo.Na trasie dalej go odcina po 2,5 tyś obr. i nie pojedzie wiecej niz 110 km. Tydzień pózniej była taka sytuacja , poporosiłem kolege który bardziej temat ogarnia, powiedział zebym dodał troche gazu , przycisnałem do trzech tysiecy , i nagle tak jakby zaczął pracować na trzech cylindrach , rzucało całym silnikiem i zgasł. Odpaliłem od nowa , przez 10 sekund rzucało dalej i po 10 sekundach juz było normalnie. Z tyłu pełno białego dumy. No i jeszcze raz przytrzymałem go do 3 tysiecy i znowu to samo tyle ze tym razem nie zgasł. Znowu tak jak na 3 , 10 sekund i wszystko okej. Prośba moja jest taka.. powiedzcie mi co to moze być. Pozdrawiam

Na postoju dodawanie gazu do 3000 obrotów nie ma sensu.

Robiąc to prosisz się o kłopoty.

Co zczytałeś z VAGa?

[Radek1908 0]

Zadnego błędu.