Cuber Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Witam Panowie, Mam pytanie czy ktoś już ( sądzę ze napewno) lakierował w B6 dokładke przedniego tylnie zderzaka oraz progów pod kolor nadwozia? Wie ktos moze jakie sa koszty? Bo własnie sie przymierzam do tego "zabiegu" tylko zastanawiam sie czy odpuscic zime i zrobić to dopiero na wiosne, no i najwazniejsze schodzi lakier?
Hugo Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Pierwsza rzecz jaką zrobiłem po zakupie auto , to właśnie pomalowanie plastików pod kolor nadwozia.Cena zależy od lakiernika , ja nawet nie pamiętam ile dałem za malowanie.Jeżdże już 16 miesięcy i wszystko wygląda miodzio.Jak będzie dobrze pomalowane to nie ma prawa nic schodzić
Gość rob Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Cuber, szukaj dobrego lakiernika, jak nie chcesz malować co rok
Masaro Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Też się przymierzam do malowania , w Warszawie liczą sobie około 1000zł ... Miałem obawy, co do trwałości takiego lakierowania, ale skoro Hugo mówi ze nic złego się nie dzieje to chyba będę podejmował bardziej zdecydowane kroki ku temu:)
bratpit Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Też się przymierzam do malowania , w Warszawie liczą sobie około 1000zł ... Miałem obawy, co do trwałości takiego lakierowania, ale skoro Hugo mówi ze nic złego się nie dzieje to chyba będę podejmował bardziej zdecydowane kroki ku temu:) dobry lakiernik który dobrze przygotuje plastik do malowania - to niebędzie problemu długie lata
Cuber Opublikowano 16 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2006 Dzięki Panowie, a wiec po nowym roku ruszam do boju..... :-)
poziek Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Hugo możesz napisać ile płaciłeś za całość roboty??
platiniumm Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 w Warszawie liczą sobie około 1000zł ... to moj kolega zrobi ci taniej tylko ze pod warszawa tj sulejowek
pre_pl Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 odpowiem Ci gdzieś tak za 2 tyg ... alvaro, a znasz ceny u nas ? Też mnie denerwuje ten "plastyk"
Hugo Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 Hugo możesz napisać ile płaciłeś za całość roboty?? Ja dałem jakieś grosze bo to ojca znajomy i był mu winien jakąś przysługe
Masaro Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 w Warszawie liczą sobie około 1000zł ... to moj kolega zrobi ci taniej tylko ze pod warszawa tj sulejowek Cena jest na 2 planie, najważniejsze żeby dobrze było zrobione. Mogę nawet dać więcej, jeśli miałbym pewność że dobrze będzie pomalowane. Jeśli twój kolega jest w stanie zrobić to tak jak trzeba to chętnie skorzystam(żeby nie zaśmiecać będę kontaktował się na priv).
alvaro Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 pre ja każde auto oddaję do malowania do kolegi do Kwidzyna ostatnio za malowanie całej bory kombi zapłaciłem 1900 ale była odpierdzielona tak że mucha nie siada, on bierze średnio 250 za element, ale tak jak napisał Masaro jego robota warta jest tych pieniędzy... [ Dodano: 28-12-2006, 18:58 ] już znam cenę : za malowanie 5 elementów + wszystkie listwy i tylna dokładka zderzaka = 1200 zł
Raffi_wawa Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 A czy ktoś może polecic jakiś dobry zakład w Warszawie lub okolicach który ładnie i trwale pomaluje dokładki? Czy da się zdjąc same te dokładki, czy trzeba całe zderzaki zdejmowac? Bo chyba progi schodzą bez problemu?
alvaro Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 Raffi_wawa wejdź na spoty warszawskie i tam zadaj to pytanie...
basen Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 Panowie temat już był mase razy przerabiany na tym forum. Po co odgrzewacie takie kotlety??!! Ktoś inny już by dostał zj...... A moja rada jest taka: jeśli chcesz mieć dobrze zrobione to najpierw kup sobie już oryginalnie pomalowane listwy itd. i wtedy je pomaluj jeszcze raz. Inaczej może być kiszka.
Cuber Opublikowano 8 Listopada 2007 Autor Opublikowano 8 Listopada 2007 A moja rada jest taka: jeśli chcesz mieć dobrze zrobione to najpierw kup sobie już oryginalnie pomalowane listwy itd. i wtedy je pomaluj jeszcze raz. Inaczej może być kiszka. no nie koniecznie musi kupowac ori pomalowane i malowac jeszcze raz..... Ja pomalowałem swoje te co miałem i jest ok , nic sie komplenie nie dzieje nie ma odprysków itd. nie tylko Ja tak pomalowałem i wszyscy zadowoleni heheh ps. po co odgrzebywać takie stare tematy.....
Rekomendowane odpowiedzi