Skocz do zawartości
IGNOROWANY

problem z silnikiem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

Pacjent : Audi a4 b5 Avant 1.8t aeb oska rok 96

Wiec zacznę od samego początku:

ze 2tyg temu kiedy wjeżdżałem na parking poczułem intensywny zapach benzyny, otworzyłem maskę a tam z węża powrotnego do zbiornika leciało mi paliwo. Przewód zaraz kupiłem i wymieniłem na nowy, ale samochód dziwnie zaczął chodzić. Czasami od 3,5tys do 4,5 tys obrotów się dusił a czasami od 4tys do 5tys po tym przedziale ciągnął do czerwonego pola. I później z każdym dniem było coraz gorzej:confused4: przestawał reagować na gaz: po wciśnięciu niezależnie na jakim biegu i obrotach nie miał siły jechać. Dopiero po wciśnięciu sprzęgła uspokajał się, a żeby ruszyć musiałem kręcić go na 2tys i wtedy mogłem ruszyć, ale przez cały czas się dusił i krztusił. Obecnie auto odpali za 3-4razem obroty na początku stoją na 900 ale po ok 1min zaczynają się cyrki: obroty same się podnoszą do 1500 i spadają do 700 a za chwile oscylują miedzy 250 a 500 i telepie całym samochodem a po wciśnięciu gazu samochód gaśnie.

A teraz co zostało zrobione:

wymieniony filtr paliwa i powietrza

wymienione są praktycznie wszystkie węże od podciśnienia jak i reszta węży które były popękane

sprawdzone ciśnienie paliwa przed sama listwa wtryskowa 4bary

wymieniony regulator ciśnienia paliwa

nowy czujnik temperatury

sprawdzona drożność wszystkich przewodów od zbiornika paliwa

ominięty został filtr par paliwa

wyczyszczona i adoptowana przepustnica

wymienione świece na nowe

i to by było na tyle

aaa... dodam jeszcze ze jak samochód jest odpalony to po wykręceniu wlewu paliwa potrafi zgasnąć i ostatnio nawet coś mi strzeliło w zbiorniku i tak się zassał korek wlewu paliwa ze nie mogłem go odkręcić. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Mechanik mówił że to prawdopodobnie jest przepustnica. I przy każdej próbie odpalenia mam zalane świece paliwem.

Proszę o jakieś podpowiedzi, ponieważ ręce mi już opadają i pomysły już się skączyły.

Opublikowano

Odnośnie tego baku to sprawdź czy EVAP działa prawidłowo, czy czasem nie zaciął się w pozycji otwartej co tłumaczyłoby tak duże podciśnienie w baku. Miałem tak w ADR. Problemów jako takich nie było - natomiast przez lewe powietrze z baku nie trzymał wolnych obrotów. Błędu tego zaworu na początku mi wywalał a potem już nie mimo iż zawór stał w pozycji otwartej.

---------- Post dopisany at 00:31 ---------- Poprzedni post napisany at 00:30 ----------

Aha, jak bak będzie miał duże podciśnienie to auto też może nie chcieć jechać bo pompa nie będzie miała siły ssać paliwa. Sprawdź jak się będzie jechało z odkręconym korkiem baku.

Opublikowano

Dzięki za zainteresowanie.

Evap ja mam usunięty (ominąłem go). U mnie jest ten problem że samochód w ogóle nie chce jechać. Jak go odpalę z wielkimi problemami to nie ma opcji abym nawet ruszył z miejsca bo zaraz gaśnie. Na samym początku objawów jeździłem z odkręconym korkiem ale to pomogło aby na jeden dzień. A teraz potrafi mi zgasnąć gdy odkręcę korek. W przyszłym tyg oddam go do mechanika i niech się on tym zajmie. Aha i po odpieciu kostki od przepływomierza obroty stoją jak wmurowane ale nie rusze z miejsca.

Opublikowano

Kuźwa. Wygląda tak jakby paliwa nie dostawał. Problem z odpalaniem i generalnie brak mocy. A świece jak wyglądają? Białe czy zawalone sadzą?

Opublikowano

swiece kupilem nowe a teraz po tyg szukania przyczyn sa takie jak by byly ze 4lata w silniku. zawalone tak ze masakra no i co najciekawsze w kolektorze dolotowym mam paliwo. nie jest tego duzo ale jest. tylko ze jak ze 3 tyg temu bylo sprawdzane cisnienie paliwa to bylo 4 bary ani mniej ani wiecej. rece mi juz opadly, i to tak sie stalo praktyczne w przeciagu 4dni. jak jezdzil to jezdzil a w ciagu 4dni padl i koniec.

Opublikowano

Hmy, czyli paliwo dostaje ale nie przepala go. Może padł któryś z czujników wału i wali paliwo nie w tym momencie co trzeba.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Tylko komputer by mi pokazał jakiś błąd? A ja nie mam nic... komputer nie pokazuje nic. Wiem ze ten silnik ma mało czujników i nie wszystkie mi pokaże komputer. Nie wiem jeszcze czy to nie moduł wzmocnienia zapłonu bo go nie sprawdzę na komputerze. A to wszystko stało się jak wpadłem w niezła dziurę:facepalm: myślę że to jest jakaś pierdoła (ważna pierdoła):kwasny: ja tyle ile mogłem to wymieniłem i sprawdziłem a że na kabelkach się nie znam zupełnie wiec wole tego nie tykać... oddam w tyg samochód do magika. Tylko zastanawia mnie cały czas to paliwo, bo leciało ciurkiem z powrotu listwy tym gumowym wężem i nie wiem czemu...

takie podstawowe objawy jakie mam teraz to:

masakryczne podciśnienie w zbiorniku

odpala za 4-5razem

zalewa świece

a później chodzi tak jak by chciał a nie mógł( moje odczucia to takie jak by pierw chodził normalnie później na 3 gary później na dwa)

i paliwo nie wraca do zbiornika(przewody wszystkie drożne;czyszczone)

Opublikowano

Kuźwa sam już nie wiem. Ale na razie nie kombinowałbym z przewodami itp tylko szukał przyczyn tego dużego podciśnienia w zbiorniku jak mówisz. Bo co ma układ WN do tworzenia się dużego podciśnienia w zbiorniku?

Opublikowano

na moje rozumowanie to jeżeli paliwo nie ma powrotu do baku i nie wraca do niego tylko wszystko idzie w silnik to będzie robiło się takie podciśnienie. A czego nie dodałem to na samym początku jak jeździł to miedzy 3,5 -4,5 tys strasznie szarpał. A do tych 3,5 było oki i powyżej 4,5 też było dobrze. Te wszystkie objawy wskazują na uszkodzenie przepustnicy, uszkodzony moduł zapłonu, walnięte cewki(wątpliwe), uszkodzony przepływomierz, oraz uszkodzony czujnik wału. Tylko wszystko prócz modułu zapłonu komputer mi pokaże... a co mnie jeszcze dziś dobiło to gdy grzebałem pod maska okazało się że głowica jest od A6 1,8 AJP:kox: ręce opadają...

---------- Post dopisany 08-07-2013 at 11:45 ---------- Poprzedni post napisany 29-06-2013 at 16:13 ----------

Problem rozwiązany:banan: źle wskazujący przepływomierz oraz padnięty moduł wzmocnienia zapłonu. Na razie zamówione zamienniki bo ceny oryginałów mnie przeraziły oryginalny przepływomierz 300 a moduł zapłonu 150 oczywiście funtów:facepalm: trzeba teraz zbierać na oryginały. Dziękuję za podpowiedzi z Waszej strony oraz za zainteresowanie:grin:

Temat można uznać za zamknięty.

Opublikowano

Witam, ponieważ nie mogę założyć nowego wątku podepnę się pod obecny - w końcu też mam problem z silnikiem...

Generalnie mój problem polega na braku mocy jak na 150KM, stosunkowo dużym spalaniu i baaardzo nieelastycznej pracy na LPG (Agis).

Po sprawdzeniu wszystkich możliwych czujników (podczas pracy na benzynie) dochodzę do wniosku, że problem związany jest z przechodzeniem pracy ECU w tryb awaryjny - sonda zawiesza się na stałym napięciu z zakresu 0,5 do 0,7V (niezależnie od tego czy silnik jest zimny czy rozgrzany) i ulega zmianie tylko na chwilę przy "strzałach" przepustnicą (czyt. szybkie dodanie i puszczenie gazu).

Objaw braku pracy sondy zauważyłem po procedurze "regulacji" gazu u pewnego flachowca. Przedtem normalnie falowała w zakresie 0,1 nawet do 1,2V.

Proszę doświadczonych forumowiczów o wskazówki co może wprowadzać ECU w tryb awaryjny, dodam jeszcze, że jedyne błędy jakie wykrywa VAG (Polski) związane są ze złym składem mieszanki (złej jej regulacją w zakresie "mnożenia" i "dodawania").

Zastanawiam się, czy w mapach ECU coś mogło się poprzestawiać lub czy w ogóle ECU jest od 1.8T AEB, ponieważ silnik na 99,9% był już wymieniany.

Osobiście wymieniłem już cewki zapłonowe (BERU), sondę lambda, czujnik położenia wału korbowego, natomiast pozostałe czujniki, które byłem w stanie sprawdzić tj. cz. temp. silnika, cz. temp. powietrza zasysanego, przepływka, przepustnica, zawór otwarcia upustu ciśnienia turbiny (chyba N75), zawór upustu ciśnienia odbitego od przepustnicy, czujnik Halla, posiadały charakterystykę pracy "książkową". Układ dolotowy nie posiada nieszczelności, silnik bierze ok. 0,5l na 12kkm, turbo po zdjęciu wężyka z zaworu N75 (chyba) ładuje do 1,4bara i następuje przeładowanie.

Zaobserwowałem jedynie taką zależność, że im temp. na zewnątrz jest niższa samochód jakby odnajdywał parę kucy ale to akurat jest logiczne.

Pozdrawiam i proszę o sugestie.

Opublikowano

musisz kolego zrobic logi koledzy ci powiedza co i jak. aeb niestety nie wywala bledow roznych czujnikow nie ta diagnoza a szkoda bo silnik za***isty

Opublikowano

Jeśli byłby ktoś na tyle uprzemy i udostępnił vaga bez ograniczeń dostępu do odp. kanałów to byłbym bardzo dźwięczny...:)

Jedyny sensowny log jaki udało mi się wykonać to oczywiście masa zasysanego powietrza, która była na poziomie 108 g/s przy 5krpm. Podstawowe pytanie pozostaje, czy to objaw, czy przyczyna. Na biegu jałowym sygnał przepływki między 2 i 4 pinem wskazuje 0,9v ("książka" wskazuje ok.1.0V) natomiast przy 3krpm przep. wskazuje 1,5V, natomiast książka ok.1,9V. Wydaje mi się, że wartości wskazywane przez przepływke powinny być zależne jedynie od prędkości obrotowej silnika, tzn. ilości zasysanego powietrza. Oczywiście przy założeniu, że ECU pracuje prawidłowo a nie na trybie awaryjnym, ponieważ wtedy zawór N75 (od turbiny) otwierany jest przedwcześnie i stąd zaniżone wartości.

Opublikowano

Wracam prosić was o jakąś rade. Wymieniłem przepływomierz i moduł wzmocnienia zapłonu i jest lepiej tzn: odpali za pierwszym razem ale trzeba chwile kręcić, jechać jedzie ale tak jak 1.0 zero mocy, na luzie nawet nie chce się wkręcić na czerwone pole, przy bardzo gwałtownym wciśnięciu gazu silnik dusi się tak jak by miał zgasnąć a jak jadę to od 2-3,5 tys szarpie silnikiem. Może jakieś sugestie?

Opublikowano

Witam. Po wymianie modułu zapłonu i przepływomierza jest lepiej. Teraz mam takie objawy ze:

-brak mocy

-szarpie w przedziale 2500-3000tys ale to nie jest reguła

-brak reakcji na gwałtowne wciśniecie pedału gazu(samochód jak by myślał co ma zrobić i reaguje dopiero po czasie)

-gwałtowne wciśniecie gazu powoduje że obroty spadają do 600-500 a później obroty rosną

-na luzie nie wkręca się powyżej 5000tys

-brak błędów

a do nastepnego magika nie chce oddawać samochodu bo nie dość ze nic konkretnego nie robią to kasuja

czy to może być winna przepustnica? jeden z mechaników sugerował mi ze to moze byc przepustnica ale nie daje 100% a jak mam wymieniac co podejrzewaja do sie to nie kalkuluje.

Dziekuje

Opublikowano
Witam. Po wymianie modułu zapłonu i przepływomierza jest lepiej. Teraz mam takie objawy ze:

-brak mocy

-szarpie w przedziale 2500-3000tys ale to nie jest reguła

-brak reakcji na gwałtowne wciśniecie pedału gazu(samochód jak by myślał co ma zrobić i reaguje dopiero po czasie)

-gwałtowne wciśniecie gazu powoduje że obroty spadają do 600-500 a później obroty rosną

-na luzie nie wkręca się powyżej 5000tys

-brak błędów

a do nastepnego magika nie chce oddawać samochodu bo nie dość ze nic konkretnego nie robią to kasuja

czy to może być winna przepustnica? jeden z mechaników sugerował mi ze to moze byc przepustnica ale nie daje 100% a jak mam wymieniac co podejrzewaja do sie to nie kalkuluje.

Dziekuje

Jesteś w PL? Najlepiej podmień przepustnicę od Kogoś i przeprowadź adaptację.Wyeliminujesz ewentualnie ten element.Jakbyś był w PL to mam przepustnice z AEB sprawną za gorsze.

Opublikowano

nie nie jestem w PL. a powiedz mi ale byś chciał za nią? wiesz o jeść to nie woła a zawsze lepiej mieć.

Opublikowano

Witam ponownie

Czy jest ktoś z okolic Poznania, kto posiadałby silnik AEB i sprawną przepływkę i moduł wzmocnienia zapłonu na podmiankę?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...