Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klekotanie jakby zaworów rano po odpaleniu i po dobrym rozgrzaniu silnika 1,8 125 KM


darkb

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy na wszelki wypadek nie wymienić pompy, tylko nie wiem czy warto kupować zamienniki a jeśli tak to jakie polecacie?

Aha a czy ciśnienie może być zbyt niskie bo napinacz łańcucha puszcza olej? Wiem że najlepiej sprawdzić zdejmując pokrywę czy napinacz nie puszcza oleju ale to znowu wydatek na nową uszczelkę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie aż tak a najpierw zobacz smok w jakim stanie jest bo może smok jest zaje... brudami i dlatego słabe ciśnienie pompa może nie jest taka zła i wiadomo że najwięcej wytrzyma oryginalna, z zamiennikami bywa różnie jak trafisz to wytrzyma tyle co ory jak nie to zaraz padnie :) z ory takie zagrożenie bardzo maleje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za radę, myślę że jednak dla świętego spokoju wymienię pompę, za dużo roboty żeby się dostać do miski żeby robić to dwa razy.

znalazłem pompę z FEBI w dobrej cenie, co o tym sądzicie?

Pompa Oleju Vw/Audi FEBI BILSTEIN 19416 - 368,00 zł. Hurtownia motoryzacyjna dla każdego.

coś za dużo mnie to auto kosztuje ostatnio :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy zalożyłem ten temat a problem klekotania u mnie cały czas występuje . ciśnienie mierzył mi nmechanik bo ja nie miałem takiego manometru do mierzenia. i okazuje się że jest za niskie. I teraz pytanie moje jest takie , myślałem o zastosowaniu płukanki do silnika i czy to oczysciłoby smok i pompę z syfu czy lepiej sciągnąć miskę i ręcznie wyczyścić smok. bardzo proszę o pomoc i infomrację jak zdemontować miskę olejową i czy jest z tym dużo roboty i jak ją ponownie zamontować aby nic nie ciekło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też się zastanawiam nad użyciem takiej płukanki czy zda egzamin. A ze ściągnięciem michy troszkę roboty jest najlepiej zdemontować wózek, wtedy dostęp jest bardzo dobry. drugą opcją jest podniesienie silnika przerabiałem tą opcje ale namordowałem się z tym troszkę

---------- Post dopisany at 00:53 ---------- Poprzedni post napisany at 00:33 ----------

tu masz instrukcje jak przeczyścić motor i ssak bodajże z forum passata

Marek

17-11-2005, 00:01

No to po krótce opiszę jak przeczyścić układ smarowania

zanim wlejmy świeżego syntetyczku :572:

:570: Podniosimy autko na wys 30 cm (tylko przód) dwa większe klocki pod przednie koła) Zlewamy olej do pojemnika 5l. (zaczekać kilka minut aż wszystko dobrze ścieknie) odkręcamy filtr olejowy oczywiście łańcuszkim(uwaga tu zawsze trochę pocieknie).

Lewarek olejowy podstawiamy pod podporę klimatyzacji (na ugiętej podkładce tak aby się nie zsunął) a drugi pod skrzynię biegów (centralnie na drewnianym klocku).

odkęcamy łapy 2 łapy (podpory) skrzyni biegów i dwie poduszki silnika

oraz przednia podporę silnika pod kołem pasowym 3 śruby

(tam jest trzpień na nim gumowa poduszka amortyzująca)

Najpierw podnosimy trochę przód - potem skrzynię biegów

unosimy silnik na wysokość 10 -12 cm - bez rozłączania skrzyni biegów i instalacji elektrycznej (przy podnoszeniu uwaga na koło wiatraka i tylne elementy silnika - będzie mało miejsca) mozna wyjąć obudowę filtra powietrza i odkręcić zbiorniczek płynu chłodzącego - będzie lepsze podejście póżniej.

Potrzebny będzie komplet kluczy nasadowych 10, 12, 13, 14, 15, 16

grzechotka + łamana przedłużka + przedłużka długa i krutka

klucze płaskie - (oczkowe) 10, 12, 14, 15, 16, 18, 19

+ ampolowe 5x100 5x150, 6x150 nallepiej jak będą z dobrym uchwytem.

Odkręcamy miskę olejową (dwie ostanie sruby są ukryte pod kołem zamachowym - trzeba obrócić koło zamachowe w jednym miejscu jest wyfrezowany uskok na - przez owalny otwór w obudowie miski (są dwa) wkładamy ampol 5x100 a w drugi 5x150

Na samym spodzie miski olejowej jest czujnik temperatury oleju

płaski na 3 małe śrubki wykręcamy go rozpinamy kostkę

Po czujniku został duży otwór około 5 cm - widać pompę olejową

jest ona na przedniej części silnika. Teraz musimy odkręcić jedną śrubę

trzymającą pompę (ampol) 5x150 ta śruba jest najbardziej widoczna przez otwór - trzyma ona plastykową (czarną) przegrodę zapobiegającą chlupaniu oleju.

Sprawdzamy czy wszystkie śruby od miski są odkręcone - zdejmujemy miskę (lekko scodzi - bez młota).

Uchylamy miskę w bok do filtra oleju (z drugiej strony powinna nam zrobić

się większa przestrzeń przez którą wyciągamy plastykową (czarną) przegrodę - jak wylezie pregroda, to miska wypadnie prawie sama.

Mamy całe bebechy na wierzchu (pompa olejowa chodzi na łańcuchu)

po odkręceniu 2 pozostałych śrub - lekko uginamy napinacz łańcucha

i zębatka pompy schodzi z łancucha (najwygodniej przechylić w bok)

W bloku pojawił się otwór (grubości długopisu)- będzie przez niego póĽniej leciał cały syf z kanalików. Natomiast w tylnej części (3/4) długości miski - mamy 3 podobne otwory

(taki zsyp śmieci z wszystkich śmietników -odpowietrzenie -podciśnienie - od turbiny) te kanały trzeba dobrze wyczyścić (można zrobić sobie szmaciany "wycior" na grubym drucie.

W zależności od zanieczyszczeń jakie będą na spodzie miski olejowej

jak i w sitku ssaka - dalej będzie wiadomo jak wydląda syf na górze silnika

i w przewodach olejowych

Jeśli skrzynia korbowa (scianki) ma kolor złoto-bursztynowy, a elementy włu korbowego metaliczne - bez zapieczonej warstwy spalonego oleju

to wystarczy przeczyszczenie ssaka i przewodu od odmy silnika - przedmuchanie sprężonym powietrzem i wyczyszczenie do sucha wyciorem.

Ale jeśli wszystko jest usyfione do "potęgi" a nagar olejowy utworzył sobie warstwę skorupy - to pod klawiaturą i w przewodach jest również "sajgon".

Jak byśmy wlali do silnika w takim stanie olej syntetyczny, to cały syf zacznie rozpuszczać skorupę i "nagary". Po kilku tysiącach kilometrów sitko (3cm) ze stożkowym ssakiem o otworze 1,5 cm - dostanie 10-cio krotną dawkę zanieczyszczeń i kawałków rozpuszczającej się powłoki nagarów i spalowego oleju - ciśnienie wtedy spadnie całkowicie.

Ssak najlepiej zdemontować i włożyć na godzinę do naczynia z silnym rozpuszczalnikiem (nitro lub xylohexanol) tak aby wszystkie drobne pozostałości osadzone na sitku namiękły i odpadły przy przedmuchiwaniu.

Dekiel od klawiatury odkręca się 10-ką (trzba odkrecić metakowe rurki po lwej stronie głowicy -również w modelach z turbiną - przewody olejowe do i od turbiny)

zdjąć gumowe przewody od dekla i rurek. Następnie wyjmujemy przewody świec (lekko podważając od góry) - odchylamu na bok.

podważamy dekiel (tak żeby nie uszkodzić płaszczyzny oraz gumowej uszczeki).

Jeśli chcemy użyć sprężonego powietrza należy całą komorę silnika osłonić - zostawiając tyko klawiaturę do czyszczenia.

Przy czyszczeniu i przedmuchiwaniu przewodów olejowych, nieczystości będą przedostawać się przez dolne otwory w bloku silnika (te cztery grube otwory które pojawiły się po odkręceniu miski olejowej), można podłożyć duży karton do samochód - może jeszcze wyciec trochę oleju z przewodów i kanalików olejowych.

Po czyszczeniu:

Najpierw składamy górne elementy (nalezy dokładnie oczyścić i odtłuścić uszczelki i powierchnię stykania się usczelek - w tym celu można użyć benzyny ekstrakcyjnej lub zmywacza lakierniczego).

Dolne elementy składamy w odwrotnej kolejności do demontażu.

Ale najpierw wkładamy przegrodę również bokiem i miskę pod ukosem, nie przykręcają jescze śrubami - teraz mamy ułożoną i opuszczoną miskę na jakieś 10 cm teraz nanosimy uszczelniacz na miskę (o równomiernej grubośi) - uszczelniacz nanosić od koła zamachowego w kierunku chłodnicy. (uwaga uszczelniacz szybko zastyga) dlatego musimy mieć wszystkie sruby oczyszczone przed montażem (najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej).

;) Przepraszam jeśli w powyższym "Wykładzie" użyłem potocznych zwrotów

ale chodzi tu własciwie o proste wskazówki, a nie pracę magisterską. Jeśli bedzie więcej zapytań o ten temat proszę mod. o przeniesienie tego tematu w odpowiednie mijsce w przyszłości postaram się o foto

Pozdrawiam.

---------- Post dopisany 31-07-2013 at 20:47 ---------- Poprzedni post napisany 29-07-2013 at 00:53 ----------

Jak by kogoś interesowało to dziś zmieniłem olej na motul i przed wymianą wolałem tez środek czyszczący silnik również motul nagle auto przestało klepac i równiej pracuje i jest dymamiczniejszy

Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wymieniłem pompę oleju, niestety nic to nie dało, łańcuch dalej trze o pokrywę, teraz wymienię napinacz i zobaczymy. Czy ktoś się orientuje czy można napinacz wymienić bez zdejmowania łańcucha i wałków? Aha czy wiecie może jaki nr oryginału ma napinacz z regulacja faz rozrządu do silnika ARG?

Zastanawia mnie jeszcze gdzie ewentualnie może gubić ciśnienie oleju? Mój mechanik jak wymieniał pompę obejrzał panewki i wał i stwierdził że są w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po wymianie mierzył ci ciśnienie ?? Może pompa uszkodzona jest nowa nie znaczy zawsze sprawna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też zezilo czasem jak odpalalem to chodził jak stary diesel i po rozgrzaniu klepal jak by na szklankach nowy olej motul i cisza jak makiem zasial a jaki olej zalales ?

Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cały czas jeżdżę na mobil 10w40, do tej pory było ok, jak tylko zaczął rzęzić to wymieniłem olej na świeży taki sam i bez zmian.

Aha łańcuch był zakładany nowy 15 tyś. km temu razem z nowym rozrządem.

Mam okazję kupić używany napinacz oryginalny ściągnięty z uszkodzonej głowicy za 150 zł, nie mogę tylko nigdzie znaleźć ściągacza, posiada ktoś może takowy w okolicach Wałbrzycha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem na velvoline 10w40 i tez mi klepal teraz wolałem motul 5w40 x-cess i cisza jak makiem zasial

Wysłane z mojego GT-I8190N za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja już po wymianach oleju czyszczeniu smoka olej wlalem mobil 10w40 pojezdzilem troszke i było dobrze przez pół dnia jazdy na drugi dzień dłuższy wyjazd trochę jazdy po mieście i spowrotem klekotanie powróciło pokrywy zaworów nie ściągałem jeszcze powiedzcie czy to przez napinacz może byc takie klekotanie czy duzo roboty jest aby wymienić ten napinacz i łańuch rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierz ciśnienie oleju na początek, no napinacz to dość droga sprawa niestety i trzeba już troszkę z mechaniką mieć do czynienia żeby to wymienić bo jak źle poustawiasz to możesz sobie więcej szkód narobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierzę ciśnienie oleju lecz jeden znajomy mechanik powiedział mi że jeśli ciśnienie oleju byłoby małe to zapalała by się bądź migała kontrolka od oleju na zegarach. tylko w którym miejscu należy wkręcić ten manometr może podrzuciłby ktoś fotkę miejsca gdzie wkręcić miernik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w miejsce czujnika ciśnienia oleju jest on przy chłodniczce oleju zaraz obok filtra oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno borykałem się z klekotaniem.Po wymianie szklanek problem ucichł na 1000km.Znowu jest to samo...Przypominam że łańcuch nie zostawia żadnych zarysowań ani na pokrywie ani na głowicy.Klepacze tylko na rozgrzanym silniku, przestaje,klepacze chwila przerwy i znowu ten dźwięk.Po wymianie szklanek trochę pojeździłem bez przykrych dźwięków,później już delikatnie się odzywało a teraz jest już tak jak kiedyś.Po wymianie oleju(mobil10/40) problem znika na jakieś 2000km.Nie mam już pomysłu,może ktos bardziej rozgarnięty niz ja mi pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musznik może pompa ci nie domaga i jak ma świeży olej to daje radę ale gdy olej już troszkę się zużyje to ma problem :) Zmierz ciśnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wymiana pompy nie pomogła, wymiana oleju też nie - stara pompa po zdjęciu okazała się czysta, miska też bez nagarów, więc penie niepotrzebnie wymieniałem. Popychacze wogóle nie hałasują, ani na ciepłym ani na zimnym, za to łańcuch praktycznie cały czas (łańcuch zmieniany 14000km temu).

Zamówiłem już nowy napinacz jak to nie pomoże to chyba wleje moto-doktor i sprzedam :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...