david_n Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Jak juz sobie robicie takie onansesje, to chociaz bys felgi wyczyscil po zimie No nie? brudas jeden a gdzie to? zakrzówek?? :gwizdanie:
siemian Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Opublikowano 22 Marca 2010 Jak juz sobie robicie takie onansesje, to chociaz bys felgi wyczyscil po zimie felg zimowych nie będe czyścił
siemian Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Opublikowano 22 Marca 2010 nie no żartuje. Czyściłem je tydzień temu, ale znowu się zabrudziły. Skonczyl mi sie srodek do czyszczenia felg a zawsze zapominam kupic...
czaki22 Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 opony zimowe za to w podkoszulku juz biega
KERCZI Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 dokladnie, ale Siemian mowil ze wazne tylko to co na zewnatrz. p.s. calkiem ładny ALLROADZIK
siemian Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Opublikowano 22 Marca 2010 :> :> ostatnio się zastanawiałem nad zawiasem. Jak będzie kasa to napewno coś się pozmienia. Tylko śmiałem się własnie co wybrać: +10 i mieć pierwsze B7 Allroad czy -20 i mieć "zwykłego" s-linea
david_n Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 -20 i mieć "zwykłego" s-linea wez se tego, przynajmniej w zakretach lusterkami o asfalt nie bedziesz zachaczal :gwizdanie:
siemian Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2010 :polew: :polew: [br]Dopisany: 23 Marzec 2010, 00:36_________________________________________________no i na tyle wylądowały hamulce z 3.0 tdi 288x12. Jeszczen nie miałem okazji na nich pojezdzić, ale jak już będe miał autko to napewno opisze wrażenia. Niestety dowiedziałem się przy tym że przednie tarcze były prawdopodobnie parokrotnie przegrzane...
KENOiX Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Opublikowano 5 Kwietnia 2010 :polew: :polew: [br]Dopisany: 23 Marzec 2010, 00:36_________________________________________________no i na tyle wylądowały hamulce z 3.0 tdi 288x12. Jeszczen nie miałem okazji na nich pojezdzić, ale jak już będe miał autko to napewno opisze wrażenia. Niestety dowiedziałem się przy tym że przednie tarcze były prawdopodobnie parokrotnie przegrzane... no to pozostaje ci siemian jakies 365mm na przód wsadzić a myślałeś o porządnych tarczach nawiercanych? albo jakieś kierownice powietrza na heble zrobić?
siemian Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2010 :polew: :polew: [br]Dopisany: 23 Marzec 2010, 00:36_________________________________________________no i na tyle wylądowały hamulce z 3.0 tdi 288x12. Jeszczen nie miałem okazji na nich pojezdzić, ale jak już będe miał autko to napewno opisze wrażenia. Niestety dowiedziałem się przy tym że przednie tarcze były prawdopodobnie parokrotnie przegrzane... no to pozostaje ci siemian jakies 365mm na przód wsadzić a myślałeś o porządnych tarczach nawiercanych? albo jakieś kierownice powietrza na heble zrobić? z kierownicami powietrza w b7 może być cięzko bo są tam IC i zbiornik płynu do spryskiwaczy. Nie no myśle że teraz po wzmocnieniu tyłu powinno być ok. Devastation twierdzi żę powinna być duża różnica. Dotychczas przód musiał "nadrabiać" za tył. Teraz pewnie też troche będzie ale już dużo mniej. Będe szukał 300mm wentylowanych na tył. Jak znajde coś w dobrej cenie to założe. A i tak nie ma tragedii bo mimo przegrzania przednich tarcz, nigdy tego nie poczułem. Nigdy nie odczułem na tych tarczach miękkiego hamulca, bądź spadku skuteczności hamowania. Więc jeśli je przegrzewało to pewnie delikatnie. Nie było czegoś takiego jak w przypadku 288 czy 320 że auto przestawało hamować, hamulec robił się gumowy, zaczynało dymić z klocków i tarcze zaczynały świecić...[br]Dopisany: 05 Kwiecień 2010, 15:36_________________________________________________o tarczach nawiercanych nie myślałem bo są głośne, a klocki bym musiał chyba co miesiąc wymieniać.[br]Dopisany: 05 Kwiecień 2010, 15:39_________________________________________________powiem tak. Odebralem autko. Przejechałem się na obwodnice Bielska i musze powiedzieć że jest DUŻA róznica w hamowaniu. Nie chciałem męczyć nowych tarcz i klocków, ale pare razy sobie "nacisnąłem". Czuć że auto hamuje 4 kołami. Efekt "płynięcia" występuje dużo później. Wcześniej było tak że w pewnym momencie koła traciły przyczepność i auto zaczynało płynąć (za duży nacisk na przód). Aż boje się co będzie jak założe letnie kulasy...
Flyer Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Jesli Ty przegrzewasz 345mm, to prawde mowiac nie wiem juz sam gdzie to robisz... latasz po autostradach trzymajac pantofel w pozycji 0-1?
siemian Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2010 na autostradach raczej nie. Już prędzej na Salmopolu, Przegibku, albo czym takim
zieluch Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Jesli Ty przegrzewasz 345mm, to prawde mowiac nie wiem juz sam gdzie to robisz... latasz po autostradach trzymajac pantofel w pozycji 0-1? Po autostradach nie ale na mieście i nadal używa techniki hmmm... 0,1 :gwizdanie:
variocustoms Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Szybka jazda - szybkie heblowanie, czas zacząć wolniej smigac i używać hamowania silnikiem - ja nie wiem czego tych młodych na prawku uczono, nawiercane i frezowane tarcze są the best, miałem kiedyś takie Brembo w Corsie, stawała dęba a dźwięk jak hamujący Jumbo Jet
siemian Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2010 hehe, nie, Zieluch, po mieście to 345 nigdy nawet chyba naprawde nie "zagrzałem". Bardziej przy zabawie po górach się grzały. A co do mojego stylu jazdy to Twój Zieluch jest moim przeciwieństwem. Jedyneczka, sprzęgło i ruszanie na samym sprzęgle. Pomijając to jak czuje się wtedy dwumasik nie dziw się że jak wsiadasz do mnei do auta to Ci gaśnie 2-3 razy
turdzi Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Jesli Ty przegrzewasz 345mm, to prawde mowiac nie wiem juz sam gdzie to robisz... latasz po autostradach trzymajac pantofel w pozycji 0-1? siemiana to juz tylko audi ceramic ratuje na wszystkich kolach ! w sumie jak tak czytam jego wyczyny to stwierdzam definitywnie ze on zle auto sobie kupil ...... powiem tak. Odebralem autko. Przejechałem się na obwodnice Bielska i musze powiedzieć że jest DUŻA róznica w hamowaniu.Nie chciałem męczyć nowych tarcz i klocków, ale pare razy sobie "nacisnąłem". Czuć że auto hamuje 4 kołami. Efekt "płynięcia" występuje dużo później. Wcześniej było tak że w pewnym momencie koła traciły przyczepność i auto zaczynało płynąć (za duży nacisk na przód). a wracajac do tematu hamulca to co w koncu zalozyles 288 czy 300 ?
siemian Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2010 288 bo 300 narazie jeszcze nie dorwałem do rąk... Powiem tak. MIODZIO Dzisiaj jechałem po drodze na której było troszke piasku i nie moglem sie powstrzymać żeby sobie troche pohamować A jak pojechałem na obwodnice sobie spróbować dziś hample to mimo zimowych opon "wysuwałem" się z fotela :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się