Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wypadanie zapłonu szarpanie


bzykbtr

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba masz napisane wyżej że w momencie kiedy masz tryb awaryjny to sterownik odcina zapłon na losowych cylindrach i nie na jednym tylko nawet kilku na raz !....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens w odcinaniu zapłonu przez ECU i zalewaniu katów niespalonym paliwem...?

W ten sposób się go "chroni"?

Toż to tylko jeszcze bardziej go dobije!

Żeby nie wprowadzać nieporozumień - ECU odcina przede wszystkim dawkę paliwa i (być może) zapłon, który jest wtedy zbędny, na poszczególnych (losowych) cylindrach celem zachowania norm emisji. Kontrolka CHECK na szafie tylko od tego jest, tak swoją drogą (wymóg standardu EOBD)... A, że wyskakuje błąd wypadania zapłonów to na skutek nierównomiernej pracy silnika, bo to na podstawie równomierności obrotów komputer decyduje o ewentualnym wypluciu błędów z zapłonem.

Niestety algorytm nie rozpoznaje czy za nierównomierność obrotów odpowiada brak mieszanki paliwowej czy iskry.

Powyższe jest prawdziwe tylko w przypadku błędu związanego ze zbyt mało wydajnym katalizatorem :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sondy wywalone z ecu i nadal to samo. Silnik chodzi nie równo i wibruje. Zapłon wypada na drugim cylindrze.

Czeka mnie więc najprawdopodobniej Sulejowek i wymiana rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sondy wywalone z ecu i nadal to samo. Silnik chodzi nie równo i wibruje. Zapłon wypada na drugim cylindrze.

Czeka mnie więc najprawdopodobniej Sulejowek i wymiana rozrządu.

Sprawdzona szczelność układu dolotowego? Uszczelka pod kolektorem ssącym? Odma i te karbowane rurki? Uszczelki pod pokrywami zaworów wymieniane? Wrzuć screena z VAG-a grupy 032 i 033 razem. Screeny zrób po jeździe, a nastepnie skasuj błędy i zrób screeny jeszcze raz.

Edytowane przez damian92x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadanie zapłonu to właśnie nieszczelności, które postaram się na dniach zdiagnozować i usunąć. Stawiam na odmy bo są sklejane taśmą izolacyjną :/

Natomiast drgania to zapewne koło dwumasowe :/ są problemy z płynnym ruszaniem, silnik lata jak szalony co mocno czuć na całej karoserii. Wiele wskazuje właśnie na dwumas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak występuje wypadanie zapłonu to i drgania będą więc możesz to połączyć. Zrób to co napisałem wyżej z tymi screenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko.

Grupa 032 : -1,3%, -3,1%, -1,5%, -3,1%

Grupa 033: 0,8%, 1,520V, 1,6%, 1,520V

To z vaga po jeździe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko.

Grupa 032 : -1,3%, -3,1%, -1,5%, -3,1%

Grupa 033: 0,8%, 1,520V, 1,6%, 1,520V

To z vaga po jeździe

Napisz jeszcze jakie wartości są gdy skasujesz na jałowym błędy (nawet jak ich nie ma to naciśnij clear codes i sprawdź grupy 032 i 033 jeszcze raz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś jechał na wymianę rozrządu mam nowy nieużywany zestaw rozrządu (razem z uszczelkami pod dekle i kilkoma innymi rzeczami) na sprzedaż. Pisz jak coś priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ogarnę te screeny.

Szczerze to mało prawdopodobne wydaje się to aby wypadanie zapłonu powodowało takie rzucanie silnikiem. Bardziej prawdopodobna jest droga odwrotna, trzęsienie powoduje wypadanie. Te wibracje są strasznie duże. Od dołu na kanale widać że silnik lata jak głupi, jakby coś było nie wyważone. Na obrotach powyżej 2500 dźwięk tego całego "zamieszania" przypomina trochę prace silnika na nie wszystkich cylindrach. Wrażenie takie jakby częstotliwość drgań rosła wraz z obrotami silnika. Stuków puków brak, ale w środku kabiny trzęsienie ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozrząd nie zaszkodzi byś go wymienił i/lub doregulował jednak odchyły kątowe na wałkach są u Ciebie nieznaczne w por. z moimi: 6 5 9 13 a silnik chodzi mimo to u mnie równiutko, na obroty też się bardzo ładnie wkręca (na moje oko), a to moje drugie A4 z tym silnikiem. Choć za czasów pierwszego nie miałem kabla więc nie wiem jakie tam miałem wartości w gr. 93 :wink:

Korekty w gr. 032 wg. mnie masz w normie

W każdym razie jak już damian92x wspomniał - posprawdzaj wpierw osprzęt silnika. Aha, w przypadku zaworu w ukł. odpowietrzenia to w grę wchodzi wymiana tylko na nowy! Możesz się skusić na ten z alledrogo za ok.70zł... lepsze to niż używka ze sparciałą membraną (pamiętaj, że ostatnie auta z tym silnikiem wypuszczono 10 lat temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jak większość posiadaczy ASN po samodzielnej wymianie rozrządu wartości w grupie 93, 5,5,8,5 a wiec d*pa.

Oczywiście na blokadach i oczywiście z allegro!. Na Vagu zero błedów, niezauważyłem jakchś nieprawidłowości w pracy silniku, wkręca się na max , ciągnie od dołu.

Skąd przekonanie że te wartości mają być w zerze. Skoro tolerancja jest -16+16 niby! tak wyczytałem.Czy fabryka to 0.

Skoro wszystko poblokowane jak trzeba, ustawione to musi grać. Co prawda jest lekki odchył lecz może dopuszczalny przez ASO. No Panowie na logikę kto by kręcił wałkami na ślepo i je na te zera ustawiał metodą prób i błędów zakażdym.razem zrzucając dekle. Co więcej uważam że nie wolno! Po to jest blokada. Tez chciałbym mieć w zerze ideał. Może te blokady to kupa! Ciężko stwierdzić, może faktycznie fabryka jest inna w co wątpię. Ile przeczytałem wątków, że po wymianie w serwisie to samo. Odchyły w grupie 93. Ponad te 10 no nawet 16 to juz powod do kontroli rozrządu ale nie 5 4 czy 2. Kto by walił z drugiego końca Polski do Sulejówka. Nie wiem co oni tam jakieś cuda może robią.

Wypadanie zapłonów powodowane jest tym o czym koledzy opisali wyżej. Niewielkie odchyły w grupie 93 do 10 niemaja według mnie na to wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odchyły te nie duże nie maja wpływu na wypadanie zapłonów te większe powyżej 10 też nie.

Trzeba pamiętać że po jakimś czasie jak się rozrząd "ułoży" najprawdopodobniej wartości te Ci się zmienią

Osobiście miałem odchyl w okolicach 15, 8,6 i 5 całe szczęście w tą nie kolizyjną stronę i silnik pracował ok choć przy zerach wydaje mi się trochę szybciej wkręca się na obroty może to złudzenia a może zasługa kapitalki ASB ale zmiana była odczuwalna

Przy 15 czy 16 stopniach odchyłu może spotkać się tłok z zaworem i pozamiatane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie wartości skrajne są dopuszczalne, informacje tą, że 16 znalazłem na forum i nie jest to 100% pewne źródło.

Jak jest w oryginale, gdyby ktoś kto ma nieruszony rozrząd od nowości podał było by wiadomo.Chodzi o sam sposób ustawienia rozrządu. Nie powinno się obracać wałkami bez blokad, to według mnie błąd, który może pogorszyć sprawę. Nie ma tu kogoś z jakąś V najlepiej 3.2 FSI z nowszego rocznika aby podać wartości. Ten silnik to co prawda nie to samo ale chyba tez ma zmienne fazy. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie wartości skrajne są dopuszczalne, informacje tą, że 16 znalazłem na forum i nie jest to 100% pewne źródło.

Jak jest w oryginale, gdyby ktoś kto ma nieruszony rozrząd od nowości podał było by wiadomo.Chodzi o sam sposób ustawienia rozrządu. Nie powinno się obracać wałkami bez blokad, to według mnie błąd, który może pogorszyć sprawę. Nie ma tu kogoś z jakąś V najlepiej 3.2 FSI z nowszego rocznika aby podać wartości. Ten silnik to co prawda nie to samo ale chyba tez ma zmienne fazy. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

To jakie są dopuszczalne jest napisane w vagu i rzeczywiście jest -16/+16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam wymianę z ustawianiem bliskim 0 i jestem szczęśliwy. Z reszto jak wiele osób ASN. Na ślepo powiadasz hmm to chyba ja czy ktoś mi podobny by to ustawiał :grin: osoba która zna się na temacie wie dokładnie jak obrócić wałek i robi to max 3 razy tak jak mój macher. Niby im bliżej 0 tym mniej obróbki ma sterownik.

PS. Nie tylko w Sulejówku to potrafią u nas w Olsztynie też jest spec :hi: jeszcze jeden w Będzinie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałkiem rozrządu nie ma prawa ruszyć, to największa bzdura jaka słyszę. No ewentualnie lekko na boki ale Ciekawe jak później blokada spasuje jeśli któryś wałek jest odchylony. Niewspominajac o tym jak przytrzymasz wałek aby dociągnąć koło 100nm. To walka z wiatrakami.Są dwa wyjścia albo blokady które są z allegro nie są metryczne i trzeba mieć orginał, albo juz sam nie wiem czy nieprzesadzam ingerują w sterownik i koryguja te wartości. Piszę to tylko i wyłącznie patrząc z punktu czysto mechanicznego a nie aby się z kimś przekomarzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kolego na a6 i na a8 klub też nalazłem tematy o doregulowywaniu owych wałków. W ogóle na a6 to wielki raban jak jest powyżej 4 krzyczą że rozjechany rozrząd trza jak najszybciej poprawić. Jeżeli chodzi o blokady jest gdzieś temat że na ori też nie wyjdzie 0 inny ktoś robił pierwszą wymianę w ASO i rozrząd był daleki 0 jak dobrze pamiętam to chyba jedna wartość była aż na 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kolego na a6 i na a8 klub też nalazłem tematy o doregulowywaniu owych wałków. W ogóle na a6 to wielki raban jak jest powyżej 4 krzyczą że rozjechany rozrząd trza jak najszybciej poprawić. Jeżeli chodzi o blokady jest gdzieś temat że na ori też nie wyjdzie 0 inny ktoś robił pierwszą wymianę w ASO i rozrząd był daleki 0 jak dobrze pamiętam to chyba jedna wartość była aż na 8

Wiem kolego prześledziłem też i owe fora i tu się z Tobą zgadzam, że tak krzyczą. Tylko czy to nie oby lekka przesada, czy serwis Audi nie przewidział by owej wymiany, to przecież podstawowa czynnośc. Wkurza to ale cóż. Ja zostawiam u siebie na 4,4,8,4 i nie mam zamiaru tego ponownie ruszac. Każdy zrobi jak uważa. Zapytam jeszcze jak jest u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuję, że nie kupiłem kabla przed wymianą rozrządu, bo 3 lata temu mój BGN (też 3.0 V6) miał go wymieniany po raz pierwszy (i to na wypożyczonych ori blokadach z ASO) przy ~90tys.km. A jakoś 1,5 roku temu, naczytawszy się tu i ówdzie o tym, że kąty mam zbyt duże na poszczególnych wałkach, podjechałem do innego warsztatu, który, zblokował, poluzował i skręcił wszystko na nowo na swoich przyrządach. Nieoryginalnych, ale wg. zapewnień porządnych. Warsztat ma wg. jednego z forumowiczów b.dobre opinie w swojej okolicy (jeśli chodzi o całokształt), więc lipy raczej nie odstawili. Zresztą przez ten cały czas patrzyłem im na ręce (w okolicy nie było nic ciekawego do zwiedzania... nawet sympatycznej pani za ladą w lokalnym spożywczaku :wink: ) W każdym razie ich wielogodzinna robota na nic się zdała bo kąty pozostały bez zmian. No może zamiast obecnych 13 miałem 12 stopni na ostatnim wałku, lecz na 100% pewny nie jestem.


Acz wydaje mi się, że przed wymianą silnik ciut inaczej mruczał... :mysli:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...