Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wyjące opony zimowe


_Sebek_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Wymieniłem ostatnio na przedniej osi dwie identyczne używane opony zimowe Michelin.

Jeździły wcześniej na VW Bora na tylnej osi.

Wyją jak cholera, przy prędkości ok.100 km/h nie słychać radia.

Mechanik w serwisie oponiarskim jak mi je zakładał powiedział że przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów tak może być (efekt porównał do tragicznie zatartego łożyska). Ewentualnie zaproponował sposób szybszy - przypalenia gum na suchym asfalcie (ręczny i gaz do dechy...).

Czy tak ma być? Ktoś miał podobny problem?

Pozdrawiam i życzę Szampańskich Zabaw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może opony są kierunkowe bądź asymetryczne i załozone są na opak choc nie podejżewam nikogo o taki błąd :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może opony są kierunkowe bądź asymetryczne i załozone są na opak choc nie podejżewam nikogo o taki błąd :diabel:

Uwierz mi widziałem jak takich 2 baranów założyło koledze opony kierunkowe odwrotnie i jeszcze dodatkowo jak wyważali to mu młoteczkiem nabili ciężarki na alumy :053:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oponki są kierunkowe i założone odpowiednio (sam pilnowałem jak zakładali).

Facet mówił że jak oponka (w szczególności zimowa) jeździła na innym samochodzie to jest inaczej dotarta - kwestia geometrii, zbieżności kół, stylu jazdy. A po założeniu na samochód o innej geometrii koła musi się przez jakiś czas dotrzeć. I stąd ten hałas...

Pytanie tylko czy tak jest faktycznie...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona kierunkowa jest głośniejsza od zwykłej.Sam mam założone kierunkowe zimówki i też hałasują , szczególnie jak jest temperatura na plusie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze a ja też mam kierunkowe i jak narazie jest cisza, pewnie jeszcze za krótko na nich pojeżdziłem.

Co do twojego problemu to tak, jak mówią. Skoro były na innym samochodzie to teraz przeżywają szok. Muszą się dostosowć do nowego samochodu, geomterii itd. Pewnie z czasem przetaną tak wyć. Może rzeczywiście pojedź na suchy gładki asfalt i daj z kopa. mocno... :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko.

Też tak miałem - identyczny rozmiar, ta sama firma i pewnie model też się zgadza-alpin.

Kupiłem, założyłem i zastanawiałem się nad zdjęciem :(: wyły że nie dało się wysłuchać. Ale z czasem albo ja przywykłem albo opony ucichły. W sumie nie ma to znaczenia autko śmiga a to jest najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie cisza prawie zadnej roznicy nie odczułem po zmianie

Ale zakładałeś nowe czy takie które jeżdziły na twoim aucie.

Jeśli się kupuje używane to zazwyczaj przez jakiś czas jest problem z jazdą, bo jak pisali koledzy wcześniej - inny samochód inne zużywanie opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zakładałeś nowe czy takie które jeżdziły na twoim aucie.

całkiem nowe :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę muszą się dotrzeć ale nie liczyłbym na wielką różnicę. Niektóre opony poprostu nie leża w danym aucie nawet Micheliny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm a moze bieżnik nalany?!.Ja mialem kiedys takie w B4 to nie dosc ze samochod nosilo troche po drodze, to tak buczaly jakbym ciagnal za soba betoniarke. hehe A co do alpin to pozniej zalozylem i byla lalunia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoje oponki mogą być wyząbkowane przez zużyte amorki w poprzednim aucie, i dlatego szumi.

To jest najbardziej prawdopodobne. Mam znajomego który pracuje w fachu wulkanizatora i powiedział że jak ma schodki (jest wyząbkowana) to trzeba mieć dobre radio-żeby zagłuszyć :diabel: .

Pozatym jak pisałem wcześniej u mnie też na początku głośno chodziły ale z czasem ucichły. Kumpel z używ. Ultragrip 6 też tak miał a ponoć to najcichsza opona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Przez jakiś czas się pomęczę...nie wiem ile wytrzymam.

Pytanie tylko czy te wycie i wyczuwalne drganie na kierownicy i chyba na całym samochodzie nie ma jakiegoś wpływu na resztę podzespołów: amorki, wahacze, końcówki, przeguby itp żelastwo...?

Drganie nie jest skutkiem złego wyważenia, jest to całkiem inne zjawisko: przez ząbki na bieżniku całe auto wpada w bardzo "gęste" wibracje, podobne np. do jazdy na asfalcie o gruboziarnistym podłożu (jeśli rozumiecie o co mi chodzi...)

Sebek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...