Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak odcięcia obrotów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, no nie ma w ogóle:decayed:, aż strach kręcić do końca. Błędów brak. Od czego zacząć. Jakiś czujnik jest za to odpowiedzialny?

Opublikowano

jaki silnik i do ilu kręcisz ?

Opublikowano

W tagu jest ACK.

2.8 193KM. Wchodzi powyżej 7tys. i ma chęć iść dalej.

Opublikowano

a masz założony gaz?? czy tylko pb??

Opublikowano

Ma gaz od kwietnia 2013, ale to poprzedni właściciel zakładał, kupiona już bez odcięcia:decayed:

Opublikowano

sprawdź czy odcina na pb,

dla przykładu filmik z jakiejś hondy z porównaniem "odciecia" na pb i lpg:

i nie polecam piłować na gazie bo zazwyczaj nie ma odcięcia i można łatwo zatrzeć silnik

Opublikowano

Nie ma i na PB i na LPG, Piłowałem raz i to na PB, z reguły mam zasade jak chce popałować samochód to nigdy na gazie.

Kiedyś jak chciałem kupić a4 to oglądałem taką 2.6 co na gazie miałą odcięcie przy 5tys.:decayed: można było na każdym biegu do odcięcia walić:grin:

Moim zdaniem nie ma co porównywać japońskich silników do wolnossących audi:wink:

Opublikowano

w silniku ACK odcięcie powinno być przy 6500obr, możne ktoś w sterowniku kiedyś grzebał??:grin:

Opublikowano

Raczej chipa nikt nie robił:decayed:A da się jakoś vagiem wejść, żeby sprawdzić?

Opublikowano

Dobrze widzi obroty, jakiś czas temu porównywałem, błędów żadnych też nie widzi, po za tym odcięciem samochód mechanicznie i elektrycznie jest 100% sprawny. Czyli mam rozumieć, największe szanse ma ecu za bycie winowajcą?:wink:Najlepiej byłoby podmienić ecu z innego.

Opublikowano

U siebie 7 tys rpm na pewno osiągnę. NIe pamiętam przy ilu jest odcinka , ale coś okolice właśnie 7 tys.

Opublikowano

Jak raz dałem mu po obrotach, to błędy od czujników wałków rozrządu złapał. Przekracza ustalone wartości, obrotów i parematry czujników zapisane w sterowniku. Obroty idą jak na gaźniku i ewidentnie nie ma odcięcia.

Nie jest to jakoś dokuczliwe, bo mało gazuje, ale lubię mieć samochód w 100% sprawny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...