Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odpalanie na zimnym ok -10 problem


radko123

Rekomendowane odpowiedzi

Jak temperatura spadła do ok -10 zaczęły się problemy z porannym odpalaniem.

Odpala i przez ok 2 sek telepie silnikiem jakby nie pracował na wszystkich, po tym czasie wszystko się normuje.

Innych objawów nie zauważyłem, na vagu zero błędów.

Świece wymieniane na zalecane ok 6 miesięcy temu.

Gdzie szukać przyczyny?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem to samo 2 lata temu w zimie...po przekręceniu kluczyka obroty rosły przez 2 sekundy do 1400 a potem nagle spadały na kolejne dwie sekundy do 400 a później sytuacja się normalizowała. Silnikiem oczywiście zatelepało. W ASO od razu powiedzieli że trzeba wymienić filtr paliwa (ja co prawda wątpiłem że to o to chodzi). Wymienili i jak ręką odjął. W tym roku nawet przy -20 zero problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnych temperaturach mam ten sam problem co autor tematu. U mnie tak samo, zero błędów na vagu, czujniki temperatury sprawne. Czy ktoś może potwierdzić jeszcze, że przyczyną może być filtr paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie tylko odpala normalnie, ale z ruszeniem problem bo szarpie albo zgaśnie.

Potem jest już ok.

Muszę też wymienić ten filtr paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, po przewertowaniu również innych forów internetowych, z tematyką dotyczącą tego problemu uważam, że wymiana filtra może pomóc ale nie koniecznie. Niektórzy walczą z tym problemem kolejną zimę, wymieniając wszystko co mogloby miec związek, a i tak nie ma jednoznacznych rezultatów. Co nie zmienia faktu, że filtr paliwa dobrze jest wymienić, bo w większości przypadków pewnie znajduje się jeszcze fabryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...też nie do końca jestem przekonany że to filtr ale na dniach będę wymieniał to dam znać czy coś się zmieniło a jak nie pomoże to chyba następne w kolejności wtryski, co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyczyna leży w ukladzie paliwowym w większości przypadków - mowa o ciężkim paleniu z rana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak powiedziałem w ASO że przecież filtra paliwa w silniku benzynowym zmieniać raczej nie trzeba to popatrzyli na mnie dziwnie. Podobno w polskim klimacie i przy naszej jakości paliwa (nie tylko ropy) wymiana co 50-60 tyś. km . Wymienili i jak ręką odjął, a miałem przejechane na fabrycznym ok. 100tyś. km.

---------- Post dopisany at 13:16 ---------- Poprzedni post napisany at 13:14 ----------

zauważyłem też że przy dużych mrozach łatwiej mi odpala jak mam pełen zbiornik paliwa. I to chyba dotyczy nie tylko Audi, bo u żony w focusie 1.6 jest tak samo. Duży mróz i mało benzyny = kłopotliwe uruchomienie silnika. Zatankowałem tego focusa do pełna, w nocy było -18 i rano odpalił od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mam podobny problem, kilka sekund po uruchomieniu zimnego silnika nierówno pracuje - bez jednego cylindra. Przy czym temperatury mamy dodatnie powyżej 10, a filtr paliwa zmieniałem niecałe dwa lata temu (Mann) i zrobiłem na nim ledwie 13000 km, zastanawiam się czy może on więc już po takim czasie szwankować? Sprawdzałem i mam przy tym szarpanym rozruchu mokrą drugą świecę. Zamieniałem miejscami cewki i świece, ale problem pozostał na drugim cylindrze. Sprawdziłem też stopień sprężania i jest ok. Przychodzi mi jeszcze do głowy żeby sprawdzić wtryskiwacz (może zalewa świecę), ale nie bardzo wiem jak to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wtryskach jeszcze nie grzebałem - mam na coś uwarzać?

---------- Post dopisany 09-06-2014 at 10:15 ---------- Poprzedni post napisany 05-06-2014 at 01:54 ----------

Przy wtryskach jeszcze nie grzebałem - mam na coś uwarzać?

Zamieniłem wtryski i nie dziwi mnie już brak odpowiedzi na powyższe pytanie. Niestety problem pozostał. Zaznaczę że silnik potrafi startować poprawnie, ja niestety nie mam już na niego pomysłu. Znajomy doradził mi odlutowanie wtrysków lpg, żeby wykluczyć jakiś błąd ze strony instalacji (sekwencja BRC - nie stwarzała dotychczas żadnych problemów). Czy waszym zdaniem lpg może jakoś bruździć?

Na chwilę obecną nizależnie od podmiany świecy, cewki, czy wtryskiwacza nierówna praca na starcie = mokra świeca na drugim garze. Nie wydaje mi się żeby w takiej sytuacji mogło to mieć związek z filtrem paliwa, proszę o wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gazie próbowałeś odpalać?

lpg może też robić problemy, wystarczy że na 2 cylindrze bedzie puszczał wtryskiwacz lpg

Spróbuj wypalić cały gaz aby w przewodach nic nie było- można odkręcić opaskę i wypuścisz resztę.

Potem próbuj odpalać na pb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakręciłem dopływ gazu przy butli, wypaliłem gaz z przewodów oraz odłączyłem bezpiecznik od instalacji, niestety bez rezultatu. Kiedy oddawałem auto do pomiaru stopnia sprężania problem na kilka dni zniknął. Spróbuję więc jeszczecraz zmierzyć stopień sprężania na zimnym silniku, bo obecnie występuje on za każdym razem. Dziś sprawdzę jeszcze czy jest iskra na świecy przy rozruchu, podłączając do cewki zapasową świecę i masując ją na pokrywie rozrządu.

p.s. naturalnie będę wdzięczny za wasze sugestie co do dalszej diagnozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem.

Szczególnie po dłuższym postoju.

Silnik pracuje nierówno jakby nie na wszystkich cylindrach (twa to około 1-2 minut) obroty około 1200. Ale zauważyłem że występuje to tylko wtedy gdy włączy się pompa SAI jest też wtedy dymienie na biało. SAI się wyłączy i już jest wszystko OK. Może tym problemem jest właśnie ten układ? Czy może on powodować takie objawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany

Dowiedziałem się, że odłączenie bezpiecznika od lpg może nie być wystarczające, znajomy polecił mi odpiąć wtryski gazu i komputer sterujący. Okazało się, że po odpięciu komputera lpg (brc sequent 24) nie można uruchomić silnika. Zapytałem w serwisie BRC i potwierdzili mi to, da się to jedynie zrobić w ten sposób, że po wypięciu go łączy się odpowiednio piny w kostce. Sprawdziłem sam w międzyczasie stopień sprężania na zimnym i jest super - 4 x 12. Miałem już umawiać się na wizytę w serwisie lpg, ale podczas jazdy "odpadł" mi jeden gar na stałe. Z doświadczenia wiem, że tak na raty - nie koniecznie odrazu definitywnie padają cewki, zamówiłe więc na podmianę, choć wcześniejsza zamiana miejscami nie wskazywała na uszkodzenie którejś z nich, bo problem z mokrą świecą stale pozostawał na drugim cylindrze. Nie mam VAG-a więc odpaliłdm auto na tych trzech garkach i unosiłem nieco kolejne cewki - słychać wówczas wraźnie czy dana pracuje czy nie. Na pierwszym było bez reakcji, zgasiłem silnik i wymieniłem na nim cewkę - gada aż miło słuchać. Przypuszczam, że proble z diagnozą wynikał właśnie z faktu, że jest lpg jest trwale zespolone z komputerem auta, trochę się przez to omordowałem ale działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałem się, że odłączenie bezpiecznika od lpg może nie być wystarczające, znajomy polecił mi odpiąć wtryski gazu i komputer sterujący. Okazało się, że po odpięciu komputera lpg (brc sequent 24) nie można uruchomić silnika.

To jest prawidłowy stan.

Przecież po zamontowaniu lpg wtryski pb są łączone szeregowo przez sterownik lpg.

W zależności na którym paliwie jeździsz wtryski są rozłączane lub nie.

Benzyna - sterownik lpg łaczy wejście z ECU pb z wtryskami

Gaz - sterownik odłącza zasilanie wtryskiwaczy pb, a z ECU pobiera czas wtysku

Przy wypięciu sterownika lpg jest przerwa ECU - wtryski pb i auto nie odpali.

W niektóre instalacje lpg np.Stag 300 ISA2, posiada gniazda oraz wtyczki bosch pod wtryskiwacze pb.

Nie jest przecinana instalacja samochodu i gdyby coś się działo z lpg, można wtedy podłączyć oryginalne wtyczki do wtryskiwaczy pb.

Oczywiście wtedy auto odpali normalnie na benzynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę czasu minęło jak rozpocząłem temat ale problem pozostał.

Filtr wymieniony w ASO i przyszła kolejna zima i problem jest znowu co gorsze zatelepie silnikiem już nawet przy temperaturach zerowych a kilka dni temu zatelepało i zgasł.

Przyszło mi do głowy jeszcze coś takiego - czy to mogła by być przyczyna przeciekających wtrysków? Tylko czy wtedy na vagu nie pokazało by błędów dodam że korekty długoterminowe na kanale 32 są zawsze bliskie zeru.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też kilka razy problem powrócił, ale rzadko.

Wtryski podmieniane, filtr wymieniony.

Myślę że problem u mnie jest z odpowietrzeniem baku.Prawie zawsze nie da się tankować pb w wciśniętym pistoletem dystrybutora na full.

Zawsze odbija.Z uwagi że nie jeżdzę na pb to tym się nie przejmowałem.

Myślę że może przy niskich temperaturach robi się jakby podciśnienie w baku i może pompa nie ma siły napompować.

Próbowałem odkręcać korek po zgaszeniu auta na noc.

Może zbieg okoliczności ale nie było szarpania, wprawdzie zima w tym roku nie jest mroźna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem test z odkręconym korkiem zbiornika paliwa i bez zmian. A co do moich domysłów czy zalewanie paliwem mogło by powodować takie problemy? Po nocy jak odpalam to czuję zapach benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...