[B5 2,5 TDI] Wysokie koszty naprawy

[buniek 0]

Dostane pewnie zjebke ze zamieszczam to w tym wlasnie temacie ale Mam problem,Wjechalem dzisiaj do warsztatu na wymiane rozrzadu i zlikwidowanie wycieku spod miski olejowej i ogarniecie stukow z silnika.Mechanik powiedzial:rozrzad,pompa,wyciek ze skrzyni,z miski.rolki,lozyska pierdoly i na koniec dodal cos na co czekalem czyli walek rozrzadu i 2 glowice plus jakies duperele po drodze czyli uszczelki pastylki itd. Zakonczyl to mowiac 8-9tys.Powiedzcie co w tym momencie robic.Czy naprawiac,wywalac kase i dalej jezdzic czy przeprosic Helmuta i powiedziec mu serdecznie spier.........

[wojtas-audi 1]

No niestety ale silnik 2,5 TDI jest drozszy w utrzymaniu niz 1,9 TDI - wiec wszystko zalezy od stanu auta, i za ile bys je sprzedal jako "uszkodzone" ...

[pre_pl 8]

na koniec dodal cos na co czekalem czyli walek rozrzadu i 2 glowice

dodał też dlaczego uważa konieczną wymianę ?

[buniek 0]

powiedzial ze slychac jak to wszystko chodzi.strasznie wali w silniku i generalnie powiedzial zeby z nim uciekac.Jedna glowica natychmiast do wymiany ale powiedzial ze druga jeszcze zyje ale jest na wyczerpaniu

[bratpit 3]

Za 5000 zł mozna już kupic kompletny ładny silnik , także ja bym olał te jego 9000

[buniek 0]

zgadza sie ale musisz od razu wymienic rozrzad czyli robi sie 6.5 tys.Nie mowiac juz o tym ze za 9tys wiesz juz co masz wymieniane a przy kupnie silnika mozliwe ze w niedlugim czasie czeka Cie wymiana walkow....stad wlasnie cala rozkminka na ten temat.pozdrawiam

[Piotr 0]

Gruba kasa, ale niestety takie sa ceny. Rozmawialem z moim mechanikiem na temat 2.5 TDI i mowil mi o problemach z walkami rozrzadu w tych silnikach. Podobno naprawa na nowych czesciach kosztuje ok 10 tys :galy: Ostatnio naprawiajac takie auto kupil uzywany silnik za 3 tys, wiec roznica jest bardzo duza, ale z drugiej strony kupno uzywanego silnika, to tez loteria.

[ZIOOLKO 0]

Potwierdzam koszty b.wysokie w przypadku zaniedbanego silnika. Przy wymianie rozrządu w zdrowym silniku trzeba wyminiać popychacze i to zapewnia brak póxniejszych problemów z wałkiami. Koszt rozrząd kompletny + popychacze + robocizna od 2.5 tyś do 4,5 tyś w zależności od warsztatu w którym robisz i ceny częsci. W przypadku jak masz wałki z wyżlobieniami to ten koszt zamknie się rzeczywsicie w około 10 tyś.zł. Używane silniki odradzam. Bo w jakim celu ktoś ma sprzedawać zdrowy silnik powiedzmy za 3 tyś zł jak za same zdrowe wałki tyle dostanie. Pozatym jak kupisz używke to i tak jak było wcześniej wspomniane musisz robić rozrząd, bo nie wiesz kiedy był zmieniany.

[bolek 0]

moze wystarczy wymienic popychacze i caly rozrzad i bedzie oki,podjedz kolego do innego mechanika niech on tez postawi swoja diagnoze.

[buniek 0]

tak na pewno zrobie zeby podjechac jeszcze do innego mechanika ale tak czy inaczej nie jest dobrze.a odnosnie uzywanych silnikow to tak jak zioolko napisal.Jakim cudem sprzedaje ktos uzywany silnik w zajeb....stanie za 3 tys.

no nic.Dziekowac panowie za pomoc.pozyjemy zobaczymy...

[Sprinter 1]

A ten "fachowiec" na podstawie słuchu stwierdził, co jest zużyte ? Toż to jakiś jasnowidz...

Jedź do kogoś, niech OBEJRZY wałki, jeśli krzywki są ok, to wymień hydropopychacze i będziesz miał spokoju na kilka lat. Jeśli wałki są zużyte, to zastanów się ile jeszcze masz zamiar jeździć swoim A4, bo po takiej inwestycji wypadałoby pojeździć minimum 5 lat.

Z drugiej strony na każdym kroku piętnuje się jak ktoś wypycha do sprzedania padlinę, a tutaj byłaby niemała mina dla nabywcy...

[buniek 0]

Jezeli zdecyduje sie na sprzedaz nie robiac tego to uwierz mi ale po pierwsze ktos kto kupuje audi nie przez przypadek,ogarnie co jest grane a po drugie nie mam zamiaru nikogo tym samochodem wkladac na mine tylko zanizyc cene o ta wlasnie naprawe