Kupno auta od ojca, a inne opłaty?

[AdoKrycha007]

Witajcie, mam prośbę o wskazówki...

Mój ojciec za miesiąc odbiera nowe auto z salonu. Postanowiłem więc odkupić od niego jego stare auto. Jest zarejestrowane i ubezpieczone (komplet - ojciec ma max zniżek na wszystko w PZU) tylko na niego - wszystko ważne jest do 10.2014.

Problem jest taki, że ojciec kategorycznie nie zgadza się aby stare auto było po moim kupnie dalej na niego i chce żebym je przepisał na siebie. Nie zgadza się też na zrobienie mnie współwłaścicielem.

I tu pojawiają się pytania, czy da się to tak zrobić, żeby nie trzeba było ponosić jakichś dodatkowych opłat? Zameldowani jesteśmy pod tym samym adresem wg dowodu. tablice tego starego auta by pozostały (bo nowe w salonie zostanie zarejestrowane i będzie miało nowe blachy). Czyli w zasadzi sprawa ograniczyła by się (a może nie?) do samego wyrobienia nowego dowodu na mnie i przepisania ubezpieczenia. Czy jest to możliwe? Czy da się to jakoś prosto załatwić? Czy trzeba będzie jednak płacić urzędasom 2% podatku po kupnie lub zmieniać blachy itp?

Ogólnie pytanie - jak zrobić, żeby wyszła mi ta operacja sprawnie i jakie czynności mnie czekają? Prosiłbym o szczegóły, co i jak mam załatwić, bo jestem zielony w tej sprawie.

Dzięki

[galopek]

Tablic zmieniać nie musisz, tylko nowy dowód, koszt chyba około 80 zł w wydziale komunikacji. Ubezpieczenie możesz przepisać tam gdzie ojciec ubezpieczał auto. A podatek zależy od wartości samochodu:

W zakresie podatku od spadków o darowizn można liczyć na pewne ulgi, jeśli darczyńca jest spokrewniony z obdarowanym. Podatkowi od spadków i darowizn bowiem nie podlega nabycie majątku w drodze darowizny o czystej wartości nieprzekraczającej kwoty:

- 9.637 zł – dla osób należących do I grupy podatkowej,

- 7.276 zł – dla osób należących do II grupy podatkowej,

- 4.902 zł – dla osób należących do III grupy podatkowej.

Co istotne, przy obliczaniu kwoty wolnej od podatku należy sumować wartość rynkową otrzymanej darowizny z wartością rzeczy i praw majątkowych nabytych przez obdarowanego od tej samej osoby w okresie 5 lat poprzedzających rok, w którym nastąpiło nabycie ostatniej darowizny. Opodatkowaniu podlega nabycie majątku o wartości ponad kwotę wolną od podatku. W ciągu miesiąca od dnia otrzymania darowizny trzeba złożyć w urzędzie skarbowym zeznanie podatkowe o nabyciu rzeczy. Od dnia, w którym podatnik otrzyma zwrotną informację od fiskusa ustalającą wysokość podatku, podatnik ma 14 dni na jego zapłatę.

Jako syn należysz do I grupy, także jeśli wartość jest niższa niż 9637 i nie otrzymywałeś żadnych darowizn w ostatnich 5 latach to nawet nie musisz faktu darowizny zgłaszać w US.

[AdoKrycha007]

Pytanie tylko czy nie potrzebuję w takim razie tej umowy właśnie, bo na jakiej podstawie mi przepiszą dowód rejestracyjny i to ubezpieczenie? (auto jest warte < 10k zł).

[mily]

OC możesz kupić na siebie bez większych problemów i to będzie jedyny koszt. Może namówię Cię do złego ale możesz wykupić OC i trochę oszukać (w granicach rozsądku) Jak masz prawo jazdy 10 lat spokojnie możesz pisać 60% zniżki. Za "zawyżenie" upustu nie ma sankcji mogą jedynie kazać dopłacić Ci różnicę więc nic nie tracisz.

[pawel1380]

Spisać umowę musisz bo jakoś auto trzeba w wydziale komunikacji przerejestrowac…na podstawie czegoś go jednak nabyłeś..jeśli sprzedazy musi byc umowa.

[galopek]

Po co kupować OC jak jest ważne do października? Możesz jeździć na tym OC co jest, tylko ojciec powinien u ubezpieczyciela zgłosić, że zbył auto. Do tego jest potrzebna umowa sprzedaży lub darowizny podbita w wydziale komunikacji.

[mily]

Ale on nie chce go sprzedawać. Ja rozumiem że tato chce mu oddać ten samochód bez przerejestrowywania, tylko zależy mu żeby OC zniżek nie tracił w razie kolizji. To po co przerejestrowywać?? Tylko po to żeby imię się zmieniło w dowodzie?? Bez sensu. Wykup OC tylko na siebie i już. Jest taka możliwość np w mbanku, bo ja ostatnio kupowałem polisę swojemu tacie i OC jest na mnie a dowód na tatę. Nie wiem co na to przepisy ale przechodzi na stacji diagnostycznej i każdą kontrolę.

[PitekA4]

niech Ci tata przekaże auto w darowiźnie, rejestrujesz na siebie, OC w PZU przepisują bez rekalkulacji...

jedyne koszty to rejestracja (jakieś 80 zł)

[pawel1380]

Ale on nie chce go sprzedawać. Ja rozumiem że tato chce mu oddać ten samochód bez przerejestrowywania, tylko zależy mu żeby OC zniżek nie tracił w razie kolizji. To po co przerejestrowywać?? Tylko po to żeby imię się zmieniło w dowodzie?? Bez sensu. Wykup OC tylko na siebie i już. Jest taka możliwość np w mbanku, bo ja ostatnio kupowałem polisę swojemu tacie i OC jest na mnie a dowód na tatę. Nie wiem co na to przepisy ale przechodzi na stacji diagnostycznej i każdą kontrolę.

To może przeczytaj jeszcze raz pierwszy post autora tematu zanim zaczniesz pisać cokolwiek..

[AdoKrycha007]

dzięki za odpowiedzi, ciut pomogły, choć nie do końca nie chcę robić nic nielegalnego. post usera galopek pomógł mi najbardziej - legalnie można dać darowiznę i dzięki temu nie musze płacić 2% podatku od kupna auta. również dzięki userowi PitekA4.

auto ma być w dowodzie rejestracyjnym tylko na mnie, blachy żeby pozostały te same, i przepisać ubezpieczenie OC na siebie (AC mi nie jest potrzebne bo to dość leciwy już Focus MK1, ale chyba ojciec ma AC dalej, z niego by zrezygnował, a OC przepisał na mnie?)

da się takie coś zrobić?

[MARCIN607]

Darowizna

[PitekA4]

blachy zostaną te same, bo przecież masz taki sam adres zameldowania jak Twój tata...z tym AC to nie mam pojęcia

[galopek]

Za pozostałe AC ojciec może odzyskać pieniądze jeśli zgłosi fakt zbycia pojazdu. Za OC również można odzyskać pieniądze ale to już nabywca pojazdu musiałby z niego zrezygnować.

[soolek]

Piszecie umowę darowizny (musi być jakiś papier).

Kasy nie wysyłasz przelewem a już na pewno nie z opisem "za auto". Skoro darowizna, to za free. Kasę możesz dać Ojcu pod tzw. stołem albo puścić przelew z innym opisem (lepiej dmuchać na zimne).

Z umową idziesz do wydziału komunikacji.

Tablice zostają.

Płacisz za nowy dowód + znaczki na tablice.

Z nowym dowodem idziesz do PZU i przepisujesz sobie OC na siebie. OC trwa do momentu na jaki było wykupione. Oni kalkulują składkę od nową i dopłacasz różnicę w cenie.

Ojciec po tym wszystkim idzie do WK - zgłasza darowiznę. Do PZU - zgłasza "sprzedaż". Zwracają mu za niewykorzystany okres AC tylko.

Oszukiwania PZU nie polecam - mają duuużą bazę. Widzą teraz wszystko. Prędzej czy później dojdą, że im ściemniłem i za kilka lat jak już o aucie zapomnisz, to przyjdzie Ci wezwanko do zapłacenia różnicy + odsetki.

---------- Post dopisany at 13:55 ---------- Poprzedni post napisany at 13:48 ----------

A ha. W urzędzie skarbowym musisz chyba zgłosić tą darowiznę - jakiś druczek się wypełnia podobno, ale szczegółów już tutaj nie pamiętam.

[mily]

Jeżeli chodzi o PZU ja bym nic nie zgłaszał. Jeździsz na OC ojca, jak się kończy wypowiadzasz umowę i przechodzisz do innej firmy. Natomiast US to jest Bóg, tutaj musisz w ciągu miesiąca zgłosić (wydaje mi się że w ciągu tygodnia, ale mogę się mylić) o ile chcesz formalnie mieć dowód na siebie, bo ja dowód zostawiłbym na ojca tylko OC wykupił na siebie.

[soolek]

A jak ma wykupić OC tylko na siebie, skoro Ojciec będzie w dowodzie

Ojciec nie chce go mieć w ubezpieczeniu. Widocznie wie jak Syn jeździ

Na zgłoszenie do US masz 2 tygodnie.

[GWARANT]

W PZU wykupujesz OC na dane właściciela który jest w dow. rej.

Kwestia darowizny to musi załatwić notariusz, wtedy wydział komunikacyjny ma podstawę na zmianę właściciela. Po zmianie właściciela możesz przepisać polisę bez rekalkulacji na siebie ale tylko do końca okresu na jaki zawarł ojciec, po tym okresie wykupujesz na siebie. Pozostałe ubezpieczenia ojciec może wypowiedzieć i dostanie zwrot składki.

Nie ryzykuj kombinacji auto na ojca, OC na ciebie. Przy jakiejś kolizji/wypadku będą same problemy.

Jeśli OC i AC jest w PZU to bym przekonał ojca, żeby auto zostało zarejestrowane na niego a Ty przy wznowieniu dołóż ochronę zniżek. Przy ewentualnej szkodzie czy to z OC czy AC ojciec nie traci zniżek w PZU.

[soolek]

Kwestia darowizny to musi załatwić notariusz, wtedy wydział komunikacyjny ma podstawę na zmianę właściciela.

Jesteś pewien, że musi to być notariusz?

Po zmianie właściciela możesz przepisać polisę bez rekalkulacji na siebie ale tylko do końca okresu na jaki zawarł ojciec, po tym okresie wykupujesz na siebie

Tego też jesteś pewien?

Polisa jest na auto, ale ryzyko kalkulowane wg. właściciela/kierowcy. Zmienia się właściciel to zmienia się ryzyko, zmienia się składka.

[galopek]

Ale wy kombinujecie. Już nawet notariusz jest w to zamieszany . Robił ktoś z was już kiedyś coś takiego? AdoKrycha007 najlepiej zadzwoń do US i PZU to się wszystkiego dowiesz z pierwszej ręki, jeśli tak w ogóle już nie jest po sprawie .

[Banan]

Notariusz niepotrzebny , wystarczy zgłosić w US darowiznę