szogun0 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Dzieki za analize. Z wymontowaniem i wyczyszczeniem beda problemy ( brak warunkow) takze niunia narazie bedzie bujac sie z zapieczonymi niestety musi zaczekac na lepsza pogode, wtedy bedzie mozna cos porobic pod chmurka. Mam nadzeje ze nic nie padnie dodatkowo w miedzy czasie. Wizyty u mechanikow tutaj ( Szkocja) sa stosunkowo drogie w porownaniu do kosztów czesci. Pozdro Tymczasowo można je rozruszać bez demontażu . Kluczyk 14-15, tylko krótki, żeby nie wadził i 2 godzinki machania rączką.
spanky Opublikowano 15 Stycznia 2007 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Dzieki za analize. Z wymontowaniem i wyczyszczeniem beda problemy ( brak warunkow) takze niunia narazie bedzie bujac sie z zapieczonymi niestety musi zaczekac na lepsza pogode, wtedy bedzie mozna cos porobic pod chmurka. Mam nadzeje ze nic nie padnie dodatkowo w miedzy czasie. Wizyty u mechanikow tutaj ( Szkocja) sa stosunkowo drogie w porownaniu do kosztów czesci. Pozdro Tymczasowo można je rozruszać bez demontażu . Kluczyk 14-15, tylko krótki, żeby nie wadził i 2 godzinki machania rączką. ja po 30 minutach wymiekłem .... mozna jeszcze inaczej ... podpiac Vag'a basic settinig 011 i pozostawic odpalona furke na dwie godzinki w garazu ..... przynajmniej rece nie bola .... :diabelek: p.s nie jest to tak efektywne jak reczna robota ale moze pomoc
baskecior Opublikowano 15 Stycznia 2007 Opublikowano 15 Stycznia 2007 Dzieki za analize. Z wymontowaniem i wyczyszczeniem beda problemy ( brak warunkow) takze niunia narazie bedzie bujac sie z zapieczonymi niestety musi zaczekac na lepsza pogode, wtedy bedzie mozna cos porobic pod chmurka. Mam nadzeje ze nic nie padnie dodatkowo w miedzy czasie. Wizyty u mechanikow tutaj ( Szkocja) sa stosunkowo drogie w porownaniu do kosztów czesci. Pozdro Tymczasowo można je rozruszać bez demontażu . Kluczyk 14-15, tylko krótki, żeby nie wadził i 2 godzinki machania rączką. ja po 30 minutach wymiekłem .... mozna jeszcze inaczej ... podpiac Vag'a basic settinig 011 i pozostawic odpalona furke na dwie godzinki w garazu ..... przynajmniej rece nie bola .... :diabelek: p.s nie jest to tak efektywne jak reczna robota ale moze pomoc Jest jeszcze inny sposób ... :diabel2: A2 i 200 km z gazem w podłodze ... u mnie trochę pomogło ... :one:
szogun0 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Baskecior. Ostatnio machałem 3 godzinki, odciski porobiłem, bo były tak zapieczone, że ani drgnęły. Autostrada pomaga, ale tylko jeśli są minimalnie zapieczone. Jeśli nie chcą się ruszać same, to trzeba ręcznie. @Spanky To też może nie pomóc, zależy jak bardzo zapieczone, a poza tym bałbym się w Basic Settings tak długo działać, z zasady to jest do ustawiania a nie do pracy silnika.
Wihajster Opublikowano 16 Stycznia 2007 Opublikowano 16 Stycznia 2007 bo były tak zapieczone, że ani drgnęły. no nie mow ze nie dalo sie w ogole dzwigienki ruszyc?? :galy: [ Dodano: 16-01-2007, 10:14 ] 200 km z gazem w podłodze ... u mnie trochę pomogło ... bardzo szkodliwe mozna tłoki przytopic :diabelek:
szogun0 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Opublikowano 16 Stycznia 2007 bo były tak zapieczone, że ani drgnęły. no nie mow ze nie dalo sie w ogole dzwigienki ruszyc?? :galy: Skutek jazdy ponad pół roku z notlauf'em. Po prostu dziadek nie wiedział, jak należy go użytkować, żeby się kierownice nie zapiekały. PSJ rulez było.
baskecior Opublikowano 16 Stycznia 2007 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Baskecior. Ostatnio machałem 3 godzinki, odciski porobiłem, bo były tak zapieczone, że ani drgnęły. Autostrada pomaga, ale tylko jeśli są minimalnie zapieczone. Jeśli nie chcą się ruszać same, to trzeba ręcznie. Ja najpierw ruszyłem, ale sztanga rusza się bez problemu , niemniej autostradę potraktowałem jako środek dodatkowy i pomogło. W twoim przypadku sądzę , że bez rozbiórki turbawki się nie obędzie ...
Papec1 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2007 Pytanko a ten kluczyk to dokladnie gdzie nalezy przylozyc i nim machac obecnie nie mam zaduzo pracy takze moge sprobowac mozw siwe cos uda ?
szogun0 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Opublikowano 16 Stycznia 2007 Pytanko a ten kluczyk to dokladnie gdzie nalezy przylozyc i nim machac obecnie nie mam zaduzo pracy takze moge sprobowac mozw siwe cos uda ? Wymacaj sobie Paluszkiem po sztandze i potem łączy się z ramieniem wchodzącym w obudowę. Tam na to ramię załóż klucz i machaj.
Piotrek98igo Opublikowano 12 Października 2008 Opublikowano 12 Października 2008 czy wina zapieczonych kierownic jest wylacznie psj?czy moze byc cos innego?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się