Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 Adr Nierówna Praca I Wypadanie Zapłonu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak był odłączany , przepustnica też adaptowana

Opublikowano

Dzis wyczyscilem przepustnice , byla lekko brudna ale bez tragedii moim zdaniem
Odma też była okej czysta
Zlozylem wszystko i no wlasnie
Nie moge odpalic ...

Opublikowano (edytowane)

To coś źle złożyłeś. Przejrzyj wszystko raz jeszcze. Co do Twoich problemów to miałem podobnie tylko, ze u mnie tak szybko się nie normowało i było jeszcze gorzej jak auto mocno się zagrzało. Winowajcą była cewka zapłonowa. Robiłeś logi?

Edytowane przez Randor
Opublikowano
16 minut temu, Randor napisał:

To coś źle złożyłeś. Przejrzyj wszystko raz jeszcze. Co do Twoich problemów to miałem podobnie tylko, ze u mnie tak szybko się nie normowało i było jeszcze gorzej jak auto mocno się zagrzało. Winowajcom była cewka zapłonowa. Robiłeś logi?

Randor, jak sprawdzić układ zapłonowy ? Które logi trzeba zrobić?

Opublikowano

Właściwie to nie wiem:) Zawsze robiłem kompletne logi i wrzucałem na forum do oceny. W weekend przysiądę i trochę poczytam na ten temat.

Opublikowano

W piątek bądz w sobotę jestem umówiony na komputer z kolegą
Sprawdzi się błędy i logi , tylko pytanie jak je wykonać dobrze ?
Rozebrałem wszystko jeszcze raz , poskladałem i git zapalił
Zastanawia mnie tylko czujnik temperatury
Pogrzebałem trochę na klimatroniku
Na kanale 49 cały czas pokazywane jest 0 stopni
Natomiast na 51 realna wartość ,np dziś w poludnie na zimnym silniku okolo 30 stopni
Wskazowka na blacie pracuje okej
Natomiast spalanie wygląda następująco okolo 16l benzyny
Robiłem reset ecu poprzez zwarcie klem itd
Obecnie obroty falują na poziomie jakichś 20-30 rpm na postoju , wskazowka delikatnie drga
Adaptacja przepustnicy robiona kluczykiem
Tylko to spalanie ....
Zaglądałem do czujników temperatury
Posiadam 2 , jeden 2 pin a drugi 4 pin
Jest mi w stanie powiedzieć który za co odpowiada ?
 

Opublikowano
11 godzin temu, kacper624 napisał:

W piątek bądz w sobotę jestem umówiony na komputer z kolegą
Sprawdzi się błędy i logi , tylko pytanie jak je wykonać dobrze ?
Rozebrałem wszystko jeszcze raz , poskladałem i git zapalił
Zastanawia mnie tylko czujnik temperatury
Pogrzebałem trochę na klimatroniku
Na kanale 49 cały czas pokazywane jest 0 stopni
Natomiast na 51 realna wartość ,np dziś w poludnie na zimnym silniku okolo 30 stopni
Wskazowka na blacie pracuje okej
Natomiast spalanie wygląda następująco okolo 16l benzyny
Robiłem reset ecu poprzez zwarcie klem itd
Obecnie obroty falują na poziomie jakichś 20-30 rpm na postoju , wskazowka delikatnie drga
Adaptacja przepustnicy robiona kluczykiem
Tylko to spalanie ....
Zaglądałem do czujników temperatury
Posiadam 2 , jeden 2 pin a drugi 4 pin
Jest mi w stanie powiedzieć który za co odpowiada ?
 

Za temp odpowiada czujnik 4 pin.

Jak tyle pali to sonda coś szwankuje najprawdopodobniej.

Opublikowano (edytowane)

Własnie z tego co doczytałem na necie to podobno to 4 pin odpowiada za temp na blacie , a 2 pin przekazuje informacje do ECU

Znalazlem kogoś kto tak mowil ze wlasnie w roku 95 było takie coś praktykowane
 

 

Edytowane przez kacper624
Sprawa przedstawia się nastepująco
Opublikowano

Nie wiem jak w autach z 95 ale u mnie w 97 roku jest jeden czujnik na 4 piny w tym 2 piny przekazują do ecu a kolejne 2 na zegary. Jak Ty masz dwa osobne czujniki to może być tak jak Ty piszesz.

Opublikowano

Odpiąłem dzis na próbę najpierw czujnik  2 pin niebieski
Teoretycznie to własnie on słuzy do ECU
Nic się nie zmieniło samochód dalej po 3s zlapania ssania spada do 200-300 i strzela
Tak wiec podlaczylem go i odpiałem ten 4 pinowy
Odpalam samochód ładnie trzyma 1200 obrotów , dodaje gaz nie strzela ni  nic
Oczywiście diagnozę potwierdzę sb Vagiem za kilka dni ale raczej skłanialbym się w tym kierunku

Nawet na odłączonych 2 czujnikach klimatronik pokazuje na kanale 51 realna temperature cieczy obecnie ( cos ponad 20 stopni )
Natomiast kanał 49 zawsze pokazuje 0
Sa podobno 2 wersje z tym kanałem 49
Jedna to prędkościomierz , druga to wlasnie temperatura cieczy . U mnie raczej nie jest to prędkościomierz bo ciągle wskazuje 0
Mówisz o sondzie lambda  ale z tego co mi się kojarzy ona nie pracuje na biegu jałowym albo coś przekręcilem
Na klimatroniku wyskakują mi bledy
6.3   15.7  18.3  65.1  5.1
 

Opublikowano

Podepnij sobie vaga i sprawdź czy sonda nie pracuje na biegu jałowym. Sprawdź sobie na zimnym silniku najpierw temp w 01 engine w blokach pomiarowych w grupie 003 3 okno a później przejdź na pole nr 17 to są chyba zegary i tam w grupie 004 1 okno. Porównaj sobie temp czy są do siebie zbliżone, jeżeli są to czujniki zostaw w spokoju.

Opublikowano

Cholera wie jak to z tym ssaniem powinno być. U mnie na starej przepustnicy i nowym czujniku temp ssanie było elegancko. Zmieniłem przepustnicę, został ten czujnik co był i nagle nie ma ssania. Temp pokazuje wzorowo a ssania nie ma. Będę zmieniał jeszcze na inną przepustnicę i zobaczę czy coś się zmieni. Jeszcze odepnę czujnik temp po całej nocy i odpalę, zobaczę czy coś z czujnikiem czy z przepustnicą.

Opublikowano

Właśnie u mnie z odpiętym czujnikiem samochód pracuje zupełnie inaczej normalnie tak jak powinien dlatego skłaniałbym się jednak w tą stronę , pomimo ze wskazania na blacie są okej zawsze
Obecnie jestem na etapie czyszczenia styków

Komputer przyjal jakas domyślna wartość zastępcza czy poprostu w trybie jakimś awaryjnym pracuje i dlatego jest dobrze ?
 

Opublikowano

Może ten czujnik faktycznie źle podaje do ecu,niby temp dobrze trzyma ale po jego odpięciu auto działa inaczej, ja też to sprawdzę na odłączonym czujniku i będę wiedział czy czujnik wadliwy czy coś innego.

Opublikowano

Powiem szczerze
Po odpięciu czujnika co prawda nie mam wskazan na blacie ( wczesniej byly prawidlowe ) ale temp kontroluje na klimatroniku na kanale 51 ;)
Auto ma ssanie najpierw , pozniej spada do niecalych 900 obrotów , rowno pracuje , nic nie strzela nie dławi się
Spalanie nie jestem w stanie powiedziec jak wygląda bo dzisiaj zrobiłem tylko kilka km na próbę ale jest to z powrotem to samo auto co kiedyś :)

Opublikowano

Witam
Dzis mi wykazalo błąd czujnika G62 coś w stylu ze pokazuje za wysoką temperaturę

Opublikowano
Godzinę temu, kacper624 napisał:

Witam
Dzis mi wykazalo błąd czujnika G62 coś w stylu ze pokazuje za wysoką temperaturę

Jak już masz błąd to musisz wymienić. Nie ogarniam tych samochodów, u mnie też źle pokazywało temp ale błędu czujnika jeszcze u Siebie nigdy nie widziałem :-D

Opublikowano

Po raz drugi w ciągu dwóch lat borykam się z "wypadaniem zapłonu". Poprzednim razem (jakieś 90 tyś temu) wystarczyła wymiana świec, przewodów i fajek. Po wcześniejszej wymianie  tylko świec NGK auto się uspokoiło na  bardzo krótko (ok 1500 km). Kupiłem przewody (NGK), fajki (Beru lub Bosch) no i tym razem świece Denso. Po wymianie i przejechaniu z 500 km auto zaczęło znów "kuleć". Po wykręceniu świec okazało się że na ceramice widać ciemne ślady jakby po przebiciach. Postanowiłem spróbować i kupić po raz kolejny  świece, tym razem NGK na których jeżdzę od zawsze. Zastanawiałem się czy przypadkiem i przewodów czy fajek "szlak" nie trafił przy okazji. Wkręciłem świece, założyłem cewkę i przewody i.... spokój na jakieś 90 tyś km był. W międzyczasie była wymiana świec raz lub dwa (NGK oczywiście). Wczoraj kupiłem cały "zestaw". Cewka nowa Janmor, przewody i fajki Sentech, świece NGK.  Założyłem i jest znów dobrze, kawałek się wczoraj przejechałem. Dziś  koło południa przejadę się dłużej.

Opublikowano (edytowane)
30 minut temu, Daniel Ha napisał:

Cewka nowa Janmor, przewody i fajki Sentech

Osobiście i z opinii choćby taksówkarzy(zgadałem się kiedyś z nimi przypadkiem) mam bardzo złe zdanie o tych dwóch firmach. Niby mają jakieś linie lepszych produktów ale użytkowanie tego nie potwierdziło. Jedno z aut kupiłem na Sentechu(kable, silicon cudne czy coś tam) i po kilku tysiącach auto zaczęło drętwieć przy jakiś około 4300 rpm. Spalanie w górę. Na gazie nic się nie działo -zero strzałów, problemów na wolnych(to było Audi r5 z BLOSem na mech. wtrysku). Po zmianie kabli na NGK jak ręką odjął. Do tych Sentechów dostałem pudełko i paragon, były w zasadzie nowe.

O Janmorach napiszę co taksówkarz Marek powiedział: "Pojechałem kurs na X, wróciłem, potem pod kościół koło ciebie i kolejny kurs już wróciłem na starych". Jakoś tak to szło. To tylko wycinek, nie ma sensu każdej sytuacji opisywać. Nie będę krytykował na zaś -może Ci zestaw posłuży nad podziw, czego Ci życzę, lecz taka mała przestroga -na dalsze trasy stary zestaw w bagażniku trzymaj.

A do tematu -u mnie jest LPG(Herculesy, Stag i zas...a Alaska chwilowo, bo założyłem na czas regeneracji Silvera no i czasu brakło). Nie popierduje, nie faluje.

Świece NGK, kable i przewody od Passsata B5 stare, bo jak kupiłem to fajki były poklejone taśmą izolacyjną(szok. Ledwo nim wróciłem, na benie już szatkował).

Ani błędów, ani problemów poza Alaską -ledwo założyłem to auto zamuliło, a spalanie w górę. Ciśnienie sobie przestawia co jakiś czas. Na tygodniu ten syf wywalam.

Jak chcecie LPG poustawiać, to raczej olejcie mapki -po czasach wtrysku, a jeszcze lepiej po korektach.

Niedawno falowanie obrotów wyeliminował jakiś facet(przylazł podczas rozmowy pod garaż ojca) wymieniając TPS, kupił jakiś nowy na OLX(?) i podobno "inne auto".

Edytowane przez pulpecik
Opublikowano

Pulpecik czy falowanie obrotów na gazie może być spowodowane słabym reduktorem? Wszystko jest ustawione na tip top.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...