Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 Adr Nierówna Praca I Wypadanie Zapłonu.


Mesiah

Rekomendowane odpowiedzi

ja do tej pory wydałem około tysiąca złotych na naprawy, ale w tym nowa pompa wody. Poczekam może ktoś coś wymyśli. Pompę paliwa ktoś sprawdzał ?

Edytowane przez Chmielu_B3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na kompie jak miałem zwaloną sondę. Wymieniłem ja na nową i podjechałem wykasować błędy. Był tylko jeden od sondy właśnie.Przepływ powietrza też sprawdziłem ok 3.6-3.8 na jałowym biegu i pod 100 pod pełnym obciążeniem na 3 biegu. Komp nawet nie wywalił błędu , że mam wypadanie zapłonu. Wstawiłem nawet nową cewkę Helli za ok 400zł (nowa ponad 1000). Nie powinno tak być i koniec. Może jakiś czujnik położenia wału. A może sam sterownik płata mi figle ale wątpię (audi 80 wymieniałem i nie pomogło). Musze sprawdzić pompę (jej wymiana w pasku także nie pomogła) , regulator ciśnienia i wtryski.

Co do wtrysków to sprawdzić je organoleptycznie? Wyjąć listwę i patrzeć przy kręceniu jak rozpyla paliwo? Takie wtryski da się sprawdzić na na stole probierczym do diesla (bosch za ponad 100 tyś)?

Właśnie wróciłem z trasy. Pół godz piłowania auta na mieście. Obroty nie schodziły poniżej 4 tyś i aż do odcięcia. Nie lubię tak jeździć ale musiałem się wyżyć. Auto jedzie dobrze od 3.5-3.8 tyś i ciągnie aż pod 7 tys według obrotomierza (6.7 tyś na oko). Nie brakuje mu mocy pod koniec więc paliwa podlewa jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do VAGa to w tym roczniku diagnostyka jest dość uboga więc. Da radę sprawdzić podstawowe rzeczy ale nie spodziewajmy się tutaj cudów. Co do padającego ECU to ja bym tego nie wykluczał. U mnie był przypadek z wypadającym zapłonem w miarę nagrzewania się auta. Też szukałem przyczyn i nie mogłem znaleźć. Pomagało tylko całkowite odłączenie instalacji LPG ale nie ona była przyczyną. Po SWAPie na 1,8T wsio chodzi jak powinno łącznie z instalacją LPG. Co mnie zdziwiło przy SWAPie to, to że ECU już kiedyś był wymieniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie też myślałem nad czujnikiem położenia tym kolo filtra że mi tak szarpie jak się nagrzeje. Jak byś robił te sprawdzanie wtrysków może udało by ci się nagrać jakoś proces

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nagraniem nie ma problemu. Pomyślałem , ze nałożę jeszcze 4 wężyki na te wtryski i włożę je do 4 takich samych pojemników. Tak sprawdzają w dieslach. Będę musiał tylko świece wykręcić bo aku nie wytrzyma takiego kręcenia. Jutro chyba spróbuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez już u siebie wyjmowałem przy okazji wyciągania i uszczelniania kolektora. Także były jak nowe. Oring tez ok. Tylko , że po wyglądzie się ich nie ocenia.

Mnie zastanawia tylko to czemu auto ciągnie do końca i nie ma żadnych wahań mocy. Problem jest tylko z przyduszaniem po nagłym wciśnięciu pedału gazu i wypadanie zapłonów na biegu jałowym. Według mnie pompa paliwa odpada całkowicie tak jak i regulator ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bank okaże się , że to samo. Na bank coś z osprzętem. Vałke rozebrałem i złożyłem bo myślałem , że może gniazda wypalone albo zawory krzywe ale nic z tych rzeczy. Po złożeniu dalej to samo. masakra jakaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma sens. Jutro tylko zbadam gdzie on dokładnie jest. Jak zdejmę zbiorniczek wyrównawczy będzie widoczny?


Ok już wiem gdzie jest. Jutro działam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde nie powiem Ci teraz czy z góry go widać, z dołu go wymacalem ledwo, z 5cm w lewo i dół od filtra o ile dobrze pamiętam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś to ogarnę. Nie takie rzeczy robiłem:) Zawsze lepiej spytać zamiast błądzić. To moje początki z 20v.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki za wytrwałość. Ja sam nie cierpię zmieniać aut. Jak jeżdżę długo przynajmniej wiem co mam zrobione. Od początku miałeś takie objawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, jak zegarek chodził na początku, potem pompa wody siadła jak by razem z termostatem jak by, to była moja pierwsza poważna naprawa gdzie rozrząd musiałem zdjąć i założyć potem, więcej nic poważnego nie było, końcówka prawa i ze 2 wahacze całe nowe, potem już tylko same gumy dałem nowe, ogólnie oprócz pompy same pierdoły były do czasu aż szarpać zaczął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...