Skocz do zawartości
IGNOROWANY

MillersOils vs LiquiMoly


stachu86

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczów,

jak w temacie, proszę o ocenę 2 olejów:

Millers Trident 5w40 vs Liqui Moly 5w40 HighTech Synthoil

dyskusja dotyczy TYLKO tych olei. Silnik to klasycznie 1.8T BEX stock.

Piszę ponieważ wątek olejowy jest już bardzo obszerny i dokopanie się do jakiś konkretów graniczy z cudem. Oczywiście pewien kolega o 3 literowym nicku napisze od razu LM :P znany na forum tjuner poleca z kolei Millers Trident :wink:. Jeśli ktoś zalewa motorownie takimi olejami proszę o wypowiedź. Jak to wyglada jeśli chodzi o wyciszenie silnika, ubytki, pałowanie, zużycie paliwa.

Zapraszam do dyskusji

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Liqui Moly 5w40 HighTech Synthoil, olej ten spowodował na pewno mniejsze zużycie paliwa, do tego wyraźne wyciszenie motorowni. Jeśli chodzi o łańcuszek spinający wałki rozrządu, to w codziennym użytkowaniu nie słychać go przy rozruchu. Natomaisty gdy samochód postoi 3-4 dni łańcuch się odzywa na 1-2 sekundy. Wymieniam olej co 10 000 i przed wymianą zawsze płukanka. Mój BFB jeździł niestety w trybie LL, a pobór oliwy ca. 0,7L / 10000km, także nie jest źle. Polecam LM.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie BEX widze że też jeździł na Mobil1 LL :/ ja niestety nie płukałem motoru tylko po zakupie zalałem Motula. Wydaje mi sie ze to jednak kiepski wybór. Co tam jest w srodku to tylko Bozia wie. Ponoć płukanka dużo nie daje. Ale to już nie ten wątek. Dziękuję i czekam na dalsze opinie :wink:

Edytowane przez kapitan_chaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w mojej byłej B7 miałem zalany Millers XFE 5w40 i byłem niezadowolony.Silnik chodził deko głośniej niż na Motulu czy Valvo,bardziej "mrowił" na biegu jałowym,także wrażenia mam niepozytywne co do Millersa mimo że ma dobre opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja własnie Miilers Trident wlałem na próbe,przejechane ponad 4tys,i jak na razie jestem zadowolony,ubytku prawie zero,z rana cisza,nawet na dużych mrozach,a na poprzednim oleju LM top tec 4100 z rana była grzechotka przez chwile,choć nie wykluczam że kiedyś zaleje LM Hight Tech,ale póki silnik pracuje dobrze to zostaje przy Millersie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po zrobieniu płukanki wlałem Millesr 5W40 XF LL. Przez pierwszy 1000km żadnych różnic. Po tym przebiegu silnik zaczął pracować ciszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrazenie, ze chyba co niektórzy traktują silniki jak zywe organizmy i lejac olej za 300 i więcej złotych chcieliby aby sinik się samoistnie zregenerował. Prawda jest taka, ze jak silnik jest zaniedbany, zużyty lub niesprawny to trzeba go naprawić lub wymienić.

Jeżeli silnik pracuje głosno tzn, ze jest problem z ciśnieniem oleju i trzeba je poprawić a nie perfumować gówno lejąc inny olej bo a nóż pomoze.Tak samo jak ze słynnym napinaczem łańcucha.

Nie pisze tego tematu jako offtop tylko jako pewnego rodzaju dygresje dla wszystkich, którzy odnajdą ten temat i pomysla, ze olej to remendium na każdy problem.

Ja leje najczescej polecany olej na tym forum, polowe tanszy i nie mam zadnym problemów z paleniem przy -18C i hałasem.

Ostatnio jest jakiś sezon na leszcza z tematami olejowo-płukankowo-napinaczowo-ciśnieniowymi. Silnik musi być sprawny, płukanke warto zrobić można wybrać tej samej firmy co olej nie ma co liczyć, że olej coś naprawi sam z siebie lub doda KM/Nm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat bo też czeka mnie wymiana oleju. Teraz mam zalany Shell helix ulta extra 5w30 i zastanawiam sie nad zmianą chociaż silnik fajnie na nim pracuje. Dodam jeszcze że Shell jako jeden z nielicznych ma specyfikację VW 503.01 zalecaną właśnie do silników z doładowaniem. Zastanawia mnie waśnie dlaczego nikt nie zwraca uwagi na specyfikację zalecaną przez producenta, tyko wszyscy skupiają sie na lepkości oliwy?

Edytowane przez pepis844
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam MILLERS XF LONGLIFE 5W40 oraz płukanka Millers Oils Engine Flush zrobione 9 tyś km i zero ubytku .

miller_lf5405L-500x500.jpgmillers-engine-flush-250ml.jpg

Edytowane przez marcinch001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na tym zestawie póki co też zero ubytku ale dopiero 2tyś km zrobiłem. Z rana grzechotanie jest ale co ciekawe tylko z dnia nadzień. Gdy auto stoi 2-3 dni grzechotania nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na tym zestawie póki co też zero ubytku ale dopiero 2tyś km zrobiłem. Z rana grzechotanie jest ale co ciekawe tylko z dnia nadzień. Gdy auto stoi 2-3 dni grzechotania nie ma.

jaki masz stan oleju na miarce? max,czy gdzieś w połowie ?

Edytowane przez Rabbi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam pytanko do znawcy.


Rąbnęli się na warsztacie i wlali mi LM Top Tec 4100 zamiast proponowanego LM High Tech ale w 5W40, zlewać czy da radę?


Edytowane przez smart.bart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam pytanko do znawcy.

Rąbnęli się na warsztacie i wlali mi LM Top Tec 4100 zamiast proponowanego LM High Tech ale w 5W40, zlewać czy da radę?

Do wymiany nic się nie powinno stać. Potem zalejesz tym co chcesz. proponuję zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na tym zestawie póki co też zero ubytku ale dopiero 2tyś km zrobiłem. Z rana grzechotanie jest ale co ciekawe tylko z dnia nadzień. Gdy auto stoi 2-3 dni grzechotania nie ma.

jaki masz stan oleju na miarce? max,czy gdzieś w połowie ?

Zawsze mam max stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...