Małgośka Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Opublikowano 30 Marca 2015 Skoda Plichta w Gdyni na ul. Morskiej.... - Omijać szerokim łukiem... (w Audi Groblewski w Gdańsku odmówili mi przyjęcia auta do naprawy ze względu na dziadowską ubezpieczalnie sprawcy czyli Proama... ) Ręce mi opadają normalnie 2 miesiace bez auta...i jeszcze kłotnie o spryskiwacz miałam.. Jak im oddawałam auto to spryskiwacz działał... jak chcieli za pierwszym razem oddać auto i mieć mnie z głowy, spryskiwacz już nie działał... Chyba musiałabym jechać do nich z jakimś rzeczoznawcą czy coś, bo jak tak dalej pójdzie to nie odbiore auta przez pół roku..
Robero321 Opublikowano 30 Marca 2015 Opublikowano 30 Marca 2015 Chyba tak będzie najlepiej jak mówisz pojedź z rzeczoznawcą i przy kierowniku warsztatu najlepiej żeby zrobił protokół. Daj jeszcze tydzień warsztatowi na poprawienie papraniny i zgłoś sprawę do sądu jeśli nie będą chcieli poprawić Mówi się trudno jak nie będę chcieli poprawić to przynajmniej za jakieś dwa lata odzyskasz pokaźną kwotę bo prawdopodobnie użyli starych połamanych części.
hak64 Opublikowano 31 Marca 2015 Opublikowano 31 Marca 2015 Chyba musiałabym jechać do nich z jakimś rzeczoznawcą Nie musisz. Jeśli jest to naprawa bezgotówkowa, to wystarczy, że zrobisz fotki naprawionego auta i prześlesz je płatnikowi (ubezpieczycielowi). Na początek jednak powiedz o tym w serwisie (może zdecydują się poprawić swoją robotę). Ubezpieczyciel nie zapłaci za taką fuszerkę i będą musieli to zrobić zgodnie z kosztorysem naprawy. Problem w tym, że auto będzie stać.
andy-vip Opublikowano 14 Maja 2015 Opublikowano 14 Maja 2015 Teraz jest dramat ze wszystkim. Mam 2 szkody z OC sprawcy i obydwie wyceny zaniżone o 100-150% w PZU!!. Oczywiście obydwie sprawy kieruje do sądu. A za 1.5 miesiąca L4 na kręgosłup szyjny dostałem 1 tys zł odszkodowania. Żadne z ww firm nie podjęło walki o więcej. Taka mamy teraz Polskę.
hak64 Opublikowano 14 Maja 2015 Opublikowano 14 Maja 2015 Mam 2 szkody z OC sprawcy i obydwie wyceny zaniżone o 100-150% w PZU!!. Napisałeś odwołanie? za 1.5 miesiąca L4 na kręgosłup szyjny dostałem 1 tys zł odszkodowania. Za taki okres, to same utracone dochody (na L-4 nie dostaje się pełnej pensji), przekroczą wartość odszkodowania. Żadne z ww firm nie podjęło walki o więcej . Firmy odszkodowawcze zwykle biorą sprawy w których gra toczy się o kwoty od 10 tyś w górę.Nie mam zbyt wiele czasu, ale jeśli prześlesz mi materiały sprawy, to zajrzę, i spróbuję coś wykombinować.
andy-vip Opublikowano 14 Maja 2015 Opublikowano 14 Maja 2015 Odwołanie odrzucone. Utraconych dochodów nie da się policzyć jak prowadzi działalność gospodarczą i zatrudnia pracowników. Sprawy skierowałem do sądu poprzez naszą kancelarie prawnicze. Oni uważają że 8-9 osób nie odda spraw do sądu, to na tych 1-2 stracą, A reszta to czysty zysk. Takie czasy
hak64 Opublikowano 14 Maja 2015 Opublikowano 14 Maja 2015 (edytowane) Utraconych dochodów nie da się policzyć jak prowadzi działalność gospodarczą i zatrudnia pracowników. Da się! Zatrudniasz pracownika na swoje miejsce, albo podpisujesz aneks do umowy o pracę z jednym z pracowników, któremu powierzasz swoje obowiązki i podnosisz pensję (na okres własnej niezdolności do pracy). Wtedy wynagrodzenie tego pracownika będzie twoim utraconym dochodem. Edytowane 14 Maja 2015 przez hak64
andy-vip Opublikowano 14 Maja 2015 Opublikowano 14 Maja 2015 Tak tylko to jakieś grosze bym zyskał albo nie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się