Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.9 TDI AFN 110 KM słabe przyspieszenie


rose89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio mam problem związany z przyspieszeniem szczególnie jest to widocznie w trasie, na 4 czy 5 biegu kiedy dodaje gazu w podłogę jakby coś "dusiło" silnik i brakuje mu ewidentnie przyspieszenia. Wszystkie filtry mam wymienione, silnik pracuje bez zarzutów, oleje są w normie, nic nie przecieka, sprawdzałem wszelkie przewody, zwłaszcza gumowe, wszystkie są dociśnięte i nieuszkodzone, ktoś ma jakieś pomysły? Czy przyczyną może być lekko naderwany łącznik tłumika? Dzięki za jakiekolwiek informacje, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobne wrażenie, tylko to zauważam już od najniższych prędkości, coś jakby dusiło moje 90 stado koni w 1.9 TDI. Odp bo też uszczelniałem cały wydech w a3 97r. i nic to nie pomogło. Wiążę to z przebiegiem 433 tys, choć wiem że to nie to. Do wymiany filtrów zostało mi 5tys, czyli przed zimą może sprawa się wyjaśni czy to nie jeden z nich go blokuje, choć nigdy wcześniej przy regularnym serwisie nie było takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak przyspieszania macie przy prędkościach ok. 100-120km/h? Nagle słabnie i nie da się ugonić auta?

Po zgaszeniu auta i ponowym odpaleniu moc silnika "magicznie" powraca i przyspiesza do tych 100-120km/h po czym znowu słabnie?

Wysłane z mojego GT-I9100

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak przyspieszania macie przy prędkościach ok. 100-120km/h? Nagle słabnie i nie da się ugonić auta?

Po zgaszeniu auta i ponowym odpaleniu moc silnika "magicznie" powraca i przyspiesza do tych 100-120km/h po czym znowu słabnie?

Wysłane z mojego GT-I9100

Tak spadki mocy są przy większych prędkościach mniej więcej od 80 kmh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto wpada w tryb awaryjny/serwisowy.

Zapewne zbyt duże ciśnienie w układzie dolotowym.

Masz kabel vag?

Wysłane z mojego GT-I9100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ostatnio mam problem związany z przyspieszeniem szczególnie jest to widocznie w trasie, na 4 czy 5 biegu kiedy dodaje gazu w podłogę jakby coś "dusiło" silnik i brakuje mu ewidentnie przyspieszenia. Wszystkie filtry mam wymienione, silnik pracuje bez zarzutów, oleje są w normie, nic nie przecieka, sprawdzałem wszelkie przewody, zwłaszcza gumowe, wszystkie są dociśnięte i nieuszkodzone, ktoś ma jakieś pomysły? Czy przyczyną może być lekko naderwany łącznik tłumika? Dzięki za jakiekolwiek informacje, pozdrawiam.

sprawdź kąt wyprzedzenia wtrysku

wrzuć log 11 dynamiczny turbo

sprawdź czy hamulce nie blokują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro AFN to na 90 % zapchana turbina od spokojnej jazdy.

zaciekawił mnie twój post kolego, bo ja w tygodniu jeżdżę około 2 tys obrotów, zaś w trasie większej jestem w weekendy i właśnie w ten weekend takie zdarzenie miałem z tym brakiem mocy, postaram się docisnąć go bardziej w trasie , przytrzymać czwórkę dłużej, zobaczę co z tego wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trasie wkręcaj powoli na obroty żeby zmniejszyć ryzyko wpadnięcia w awaryjny.

Jak nie będzie szedł to nie ma sensu gonić, bo w trybie awaryjnym turbina nie jest sterowana i nie jest to dla niej "zdrowe" - w ogóle jazda na awaryjnym/serwisowym nie jest przyjemna ani dobra dla turbiny.

Jak na razie sprawdź podstawowe rzeczy przez które również auto wpada w awaryjny:

- wężyki podciśnienia, układ musi być szczelny

- szczelność dolotu, ma być szczelny a gdy na jakimś łączeniu jest olej to dokręcić opaski, bo olej wskazuje na nieszczelność

- jeśli wężyki oraz dolot będą szczelne to zamiana zaworka N75 na N18.

Gdy to wszystko sprawdzisz i zrobisz do porządku a auto dalej będzie wpadać w tryb serwisowy to pozostaje czyszczenie zmiennej geometrii turbiny.

Wysłane z mojego GT-I9100

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP nie zawsze to pomaga, gdy turbo jest mocno zapchane to pomoże tylko czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nawet gonic do tych 120. Wystarczy że przegonisz ponad 3k rmp i tez powinien wejść w awaryjny. Btw - co to za chory pomysł turbognojem jeździć do 2k rmp? Od tej prędkości obrotowej sie zaczyna. Ogolnie predkosci robocze i zdrowe dla tdi to 2-3,5 k rmp i nie dajcie sobie wmówić inaczej. Oczy wiście że zachowując zasady nagrzewania i chlodzenia suszary.

Wysłane z Commodore Amiga 600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak mialam przez turbine. Tu bym szukała przyczyny. Do 80 jechala normalnie od90/ 100 nie chciala jechac wogole jakby jej ktos moc oddcial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie przegonienie auta może rozwiaze problem ale tylko na chwile... nie ma co sie łudzić że problem został zażegnany... Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i pogodzić sie z tym, że turbina kończy swoją kadencje i prędzej czy poźniej bedzie trzeba wyłożyć kilka ładnych stówek na regeneracje turbiny... sprawdź VAG'iem co tam sie dzieje ale prawdopodobnie bedziesz miał przeładowanie turbo i auto bedzie wpadac w tryb awaryjny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbo nie kończy swojej kadencji jak to nazwałeś tylko zapchało się sadzą/nagarem przez co zmienna geometria nie pracuje płynnie.

Dzieje się tak przez dziadkowe jezdzenie oraz niezbyt już drożny katalizator - gdy auto ma przejechane co najmniej 250k km.

Turbo się kończy jeśli puszcza duże ilości do dolotu albo całkiem się "wysra" i puści cały olej z silnika do dolotu przez co zacznie kopcić na biało (kłęby dymu) i nie ma mocy, a w najgoryszym przypadku trafi się tzw. rozbieganie silnika - wskazówka obrotomierza zamyka licznik a korbowody na 90% zostaną pogięte.

Wysłane z mojego GT-I9100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie z powodów które podał @Hezen należy jak najszybciej oddać bestie do pana Stasia nie wytarga turbo ~250zł i odda do profi czyszczenia nagaru ~500zł - czyli rozebranie suszaru, wyczyszczenie, wypolerowanie powierzchni (bez tego za chwile problem wróci), wyważenie i poskładanie.

Howgh. Problem solved.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up, wyważanie jest konieczne przy regeneracji "chra" czyli rdzenia turbiny.

Przy czyszczeniu nie odkręca się wirników.

Tak jak pisałem, regeneracja gdy turbina puszcza duże ilości oleju.

Ja swoją suszarkę czysciłem sam, odkręcenie szło bardzo topornie, jak to zwykle bywa gdy się ją wyciąga po raz pierwszy - pozapiekane i umęczone rdzą i temperaturą śruby oraz nakrętki.

Wyciągnięcie, czyszczenie i założenie spowrotem zajeło mi jakieś 5-6h nie spiesząc się, popijając pifka i paląc fajeczki na odragowanie stresiku ;)

Wysłane z mojego GT-I9100

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój AFN od miesiąca ma coś takiego, że raz chodzi jak adhd - moc jest, a raz jedzie jak by chciał a nie mógł. Podciśnienie zrobione, na dolocie sucho, mam niby 260 kkm przbiegu i tak jak piszecie może to być turbinka.. do zaworu N75 nie zaglądałem. Oczywiście nie stawiałem mu diagnozy VAGiem więc nie wiem co się tam dzieje. Czas się tym zająć bo co raz częściej brakuje mu mocy.. Widzę, że nie jest to sporadyczny przypadek :) Wiadomo, nasze b5 mają już pare ładnych latek i niektóre rzeczy są unieniknione :) Ciekaw jestem tylko kosztów z tym fantem związanych.. jedyne co zauważyłem to splotka na wylocie z turbo wygląda na postrzępioną, czy to może też coś mieć do braków mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złącze elastycznie nie ma nic wspólnego z trybem awaryjnym, jeśli już nie spełnia swojego zadania to pociągną za soba poduszki silnika a wtedy trzeba szukać ori używek [waga sprawnej poduszki avon to 740-757g bez nakrętek, poniżej tej wagi poduszka do kosza] albo kupić nowe ori czyli wydatek 700zł za 2 szt. firmy avon.

(ja kupiłem zamiennik - Corteco i powiem szczerze że nie jestem jakoś bardzo zadowolony bo wibracje zostały, mniejsze ale jednak)

Przy wyciągnięciu turbiny warto wywalić katalizator (zostawić puszkę) gdyż przy przebiegu ok. 300k km nie jest już odpowiednio drożny a to powoduje że tworzy się ciśnienie spalin między turbiną a katalizatorem - są dwa objawy tego:

- przy mocno zapchanym kacie, turbo późno wstaje

- turbina szybciej się zapycha (dodam od siebie że ja kata mam wywalonego a ostatnio załapałem awaryjny przez dziadkowe jeżdżenie, trzeba raz na jakiś czas po prostu przegonić diesla)

Podepnij vaga, wtedy będzie można się dowiedzieć w która stronę iść - czy masz niedoładowanie (nieszczelny dolot i itp), czy przeładowanie.

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wśród "mechaników" jest taka opinia pewnie ją znacie, że turbina zaczyna siadać kiedy pojawia się czarna smuga za nami kiedy jedziemy :) w moim przypadku raczej jest tak że miałem tę turbinę po prostu zamuloną, za bardzo oszczędzałem , jeździłem jak autobusem do Lichenia po mieście na tysiąc rpm. Wiele się jeszcze uczę na temat diesli bo wcześniej jeździłem tylko na benzyniakach. Macie również rację w kwestii tego że nie jest to już auto nowe a nawet nie 10 letnie. Zdaję sobie sprawe z tego że turbina może w końcu paść ale narazie nie przejawia żadnych wielkich objawów poza tymi które opisałem. Poza tym ostatnio wymieniałem wąż dolotu bo stary był już mocno zużyty więc można wnioskować że turbina ładuje dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...