Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1.9 TDI 90KM ]po wjechaniu w kaluze padł prędkościomierz


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak jak w temacie....

ostatnio przy rtoztopach dosc mocno wjechałem w kałużę i....wysiadł mi prędkościomierz... Obrotomierz działa jak nalezy... a prędkosciomierz...o dziwo jak auto postoi dluzej na mrozie to działa..jak po nocy z garazu wyjade ciepłego to nie działa :eek:

A jak juz działa to przez kilka kilometrów i wskazówka powoli opada..wariuje i opada..

No i czasem tak skoczy wskazówka jakby chciała a nie mogła...

Co mogłem zalać :question: bo przypuszczam ze na 99,9% to przez tą kałuzę.. i gdzie szukac przyczyny :question::question::question:

Za podpowiedz z góry dziękuję :biggrin:

pozdrawiam :biggrin:

Ups..parę topiców podemną jest podobny..ale szukałem w szukajce i nie wykazało :eek:

to nic.. u mnie lekko inny problem..bo raz działa a raz nie...

Opublikowano

Spróbuj podłączyć się VAGiem do szafy (17 - Instruments). Trzeba najpierw sprawdzić, czy w zegarach wszystko ok.

Opublikowano

Bardzo mozliwe jest ze do stykow dostala sie wilgoc...proponuje przebadac Vag-iem :smile:

Opublikowano

Naprawione:D koszt: 8 zł....a jest to równowartosć 4 piw jakie wypiłem z kumplem przy tej robocie :lol::lol:

Wjechałem na kanał...odpiąłem wtyczkę tą przy skrzyni......i była cała zalana....

wytarłem szmatką i przez około godzinkę suszyłem wtyczkę jak i czujnik suszarka do włosów :lol::lol::lol::lol:

pozdrawiam :wink:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...