darkle Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Czy u kogoś w ogóle działa to g..wno? Oglądałem już kilka audi z tym chorym patentem i we wszystkich można palcem zatrzymać wentylator na ciepłym silniku. O ile wiem powinno chyba dać się zatrzymać jak zimny i zasprzęglać na ciepłym aby wentylator zwiększał obroty wraz z silnikiem. Wymieniłem to badziewie na używanego behra i lekko cały czas dmucha ale nawet na nagrzanym do 100* tak samo słabo i można zatrzymać palcem. Temp przy obecnych temperaturach rośnie mi na Vagu do 100*, oczywiście na zegarach cały czas 90* Kilka pytań: 1 Czy powyżej 105* jako zabezpieczenie przed przegrzaniem powinien się załączać ten mały wentylator od klimy nawet przy wyłączonej klimie? 2 Jaką macie temperaturę rozgrzanego silnika w korku, oczywiście mierzoną VAGiem przy obecnie panujących na zewnątrz temperaturach powyżej 35*? 3 Czy u kogoś w ogóle działa prawidłowo to wisco??? Żeby w 21wieku gdzie wentylator elektryczny był normą nawet w polonezie z lat 70tych i kosztuje grosze stosować tak prymitywne rozwiązanie :facepalm:
bobikos Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 (edytowane) Też obserwuję działanie wentylatora na sprzęgle wiskotycznym i spostrzeżenia mam podobne do Twoich. Co prawda nie sprawdzałem temperatury na VAGu ale widzę że wentylator słabo się kręci. Na forum BMW (też mają to cudowne rozwiązanie) jest wątek o uzupełnianiu sprzęgła olejem sylikonowym o lepkości 3000. http://e38e39.pl/zrob-sam-silnik/regeneracja-sprz-g-a-wiskotycznego-visco-wiscoza-t1127.html Jeśli bardzo chciałbyś się pozbyć Visco to możesz zmienić wentylatory na elektryczne (razem z ramką montażową oraz sterownikiem). Ktoś na forum przerabiał to już. B6 benzynowe (większe pojemności) oraz B7 wychodziły w wersjach z dwoma wentylatorami. Co ciekawe B7 2.0 tdi wychodziły również w wersji tylko z jednym wentylatorem. Edytowane 13 Sierpnia 2015 przez bobikos
darkle Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Czytałem ten temat w BMW i mercedesie, suzuki i oplach omegach Tyle że tam w bmkach w silnikach benzynowych po uszkodzeniu wisco przegrzewają się silniki a nasze diesle tdi zazwyczaj jakoś sobie radzą, bo w prawie każdym aucie które oglądałem to wisco nie działa z moich spostrzeżeń. Nie chce mi się już bawić z przeróbką na elektryczny jaki był stosowany chyba od roku modelowego 2004 albo nawet wcześniej bo to i sporo kasy i roboty ale naprawdę nie rozumiem w jakim celu zamiast niezawodnego wentylatora elektrycznego stosuje się zawodne i niedoskonale działające rozwiązanie z wisco, zastanawiam się już odkąd mam to auto i nie przychodzi mi do głowy nawet jeden argument na plus dla stosowania wisco. Jeszcze jak czytam że nawet jak się kupi nowe to jeszcze niekoniecznie będzie dobre Dlatego założyłem ten temat aby dowiedzieć się z obserwacji innych forumowiczów w ilu autach to wisco w ogóle działa, bo skoro w większości nie działa i nic się nie dzieje to może w ogóle nie ma sensu zawracać sobie nim głowy, a w razie zbytniego wzrostu temperatury zadziała zabezpieczenie w postaci małego wentylatora klimy.
Łukasz13 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Też miałem problem dawno temu z visco, tylku u mnie sytuacja odwrotna, spięte na stałe, po dodaniu gazu nawet na zimnym huragan pod maską, najpierw próbowałem reanimować sposobem z olejem silikonowym i wiem ze w visco spietym na stałe uzupełnianie olejem nie pomaga może to działa w visco takim które nie chce się załanczać. Kupiłem wiec nowe w zamienniku takie z tą spirala w środku i niestety też źle pracowało, spięte cały czas, zakupiłem wiec kolejne tym razem używke org. behr z tą blaszką i to działa bardzo dobrze do tej pory, czyli zimny silnik wisco kreci sie powoli można zatrzymać ręką, dodanie gazu praktycznie nie powoduje przyspieszenia wiatraka i huraganu, rozgrzane auto i nagrzana chłodnica ciepłe powietrze leci na blaszke, na wolnych obr. także da się zatrzymać wiatrak ręką choć opór jest troche większy, róznica jest przy dodaniu gazu słychac charakterystyczny przeciąg pod maską szczególnie gdy silnik schodzi z obrotów. Ale nie ma się co łudzić że samo wisco schłodzi płyn np. podczas postoju w korku, i u mnie jest tak że przy wyłączonej klimie po przekroczeniu temp. niestety nie obserwowałem jakiej, załąncza się wiatrak elektryczny, tak przynajmniej jest w 1.8t B5.
RoGaz50 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Opublikowano 13 Sierpnia 2015 2 Jaką macie temperaturę rozgrzanego silnika w korku, oczywiście mierzoną VAGiem przy obecnie panujących na zewnątrz temperaturach powyżej 35*? Witam! Miałem pare dni temu wyjazd w te upały i postanowiłem sprawdzić w trasie rzeczywiste temperatury pracy mojego silnika AVF. Na oryginalnym wymienionym jakiś temu termostacie i następujących w warunkach: 1. Temperatura zewnętrzna +36 stopni C 2. Załączona klima (dodatkowe obciążenie dla silnika) 3. Na pokładzie 4 dorosłe osoby 4. Trasa - teren lekko i średnio górzysty (podjazdy i zjazdy) między Gorlicami a Krynicą 5. Prędkość max 50 - 90 km/godz (praktycznie cały czas przekroczona) - kto zna tę trasę to wie Na podłączonym w trakcie całej trasy Vagu grupa 007 temperatura cały czas "chodziła" powoli w zakresie 91,3 - 93,5 i tak w kółko całą trasę. Po dotarciu na miejsce w trakcie manewrów na parkingu podeszła maksymalnie do 95,5 a potem powoli zaczęła spadać (czas około 2 minuty na wolnych obrotach) do temp. 92,1 i tak już trzymała. Myślę że na takie upały z klimą to jest OK. A Koledzy jak myślą - za wysoko? Pozdrawiam
darkle Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2015 Chyba Ok. A wisco masz sprawne?
RoGaz50 Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Chyba Ok. A wisco masz sprawne? Wisco kręci się jak u innych Kolegów - tzn jak silnik jest zimny kręci się wolniej niż obroty biegu jałowego silnika i można je bez problemu zatrzymać palcem. Na tych aktualnych upałach gdy silnik jest gorący zatrzymać się go raczej nie da (tzn palcem raczej ryzykowne) , ale też nie widzę żeby zwiększały się jego obroty adekwatnie do obrotów silnika - ale są jakby trochę większe przy dodawaniu gazu.
darkle Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Czyli prawidłowo działa. Zmieniłem właśnie to które miałem na nowe OTSA czyli zamiennik ze sklepu i na razie chyba jest ok, czyli gdy chłodnica zimna wisco można zatrzymać palcem a po nagrzaniu też się da zatrzymać ale przez rękawice I tak mi się wydaje powinno chyba być że nie blokuje się na stałe jak zespawane bo groziło by to rozerwaniem wiatraka na wysokich obrotach lecz zwiększa się wraz ze wzrostem temperatury siła zesprzęglenia na tyl,e że wiatrak przyśpiesza wraz z obrotami silnika ale do rozsądnych obrotów.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się