Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Własnoręczny montaż gazu, czy można ?


Mateuszek1001

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przejdę od razu do tematu, otóz mam możliwość tanio kupić używaną instalacje Landi Renzo.

Instalacja nie posiada butli, wyciągnięta została z silnika 150 konnego.

Teraz moje pytanie czy jest możliwość założenia instalacji w własnym garażu i możliwości przejścia przeglądu jak i wbicia w dowód owej instalacji ?

Oraz czy parownik wraz z wtryskami obsłuży 163 km ?

Edytowane przez Mateuszek1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź brzmi NIE, nie można.

Po za tym widze, że Twój poziom wiedzy na temat LPG jest zerowy, to jakbys chciał go zamontować?

To nie jest takie proste jak się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz założyć ale do dowodu nie wbiiesz ale jak pojęcia nie masz to się za to nie bierz bo tylko problemy mogą być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, pojęcia nie mam, w kwestii gazu nie wiem dosłownie nic. Ale sądzę żebym sobie poradził, no ale wasze odp rozwiały moje wątpliwości. Dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez na temat montażu gazu nie miałem pojęcia ale do swojego passata b3 wpakowałem gaz sam. tylko tyle ze jezdziłem nie legalnie na nim i na przeglądach trzeba było 100zł wiecej dawac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można homologację też kupić, ale musi być zamontowana nowa instalacja tzn nowe części

Trzeba mieć trochę pojęcia najlepiej praktykę

Wychodzi taniej i lepiej bo gazownicy często odwalają lipę.

Na odpowiednim forum można się sporo dowiedzieć łącznie ze zdjęciami wkrętek kolektora, montażu reduktora czy butli do jazdy do przodu.

Wszystkie części nowe, stag qbox,hana acr01 butla, wszystkie przewody i opaski to koszt 1500zł

Edytowane przez edekxp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


jezdziłem nie legalnie na nim i na przeglądach trzeba było 100zł wiecej dawac

ja myślałem też bez papierów jeździć, na przegląd wyjąć butle a parownik zamontować w niewidocznym miejscu

Czytam i oczom nie wierzę.... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w podpisie masz "

prawdziwy mężczyzna nie pije miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły teeth-smiley.gif

a po twoich postach co innego widać :grin::grin::grin::grin:

jest ryzyko jest zabawa.

Edytowane przez rafal9119
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, państwo, zmusza nas (przynajmniej mnie) do kombinowania. Jeśli daliby godziwe wynagrodzenie za naszą pracę, nie byłoby po co kombinować. Niestety ale żyjemy w chorym państwie które nas okrada więc dlaczego my nie mielibyśmy robić tego samego ?

Co do instalacji to na razie nie jestem w stanie dać 3000 za nową, założoną gdzieś u kogoś, stąd też moje pytania, oczekiwałem odpowiedzi a nie komentowania i oceny...

Dziękuje za to koledze 'edekxp' za chęć pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopie temat, wszyscy Ci którzy robią tu wielkie oczy to (w ramach grzeczności wstawcie w to miejsce coś sami) Uważam, że nie ma w tym nic złego, że ktoś chce spróbować swoich sił, jeżeli ktoś sam serwisuje swoje auto i wie w którą stronę kręci się kluczem, to z palcem w d... sobie poradzi. Czy ta sceptyczny cześć forumowiczów twierdzi że gaz może założyć tylko mistrz patelni złota warga? Więcej pracy wymaga wymiana rozrządu aniżeli zamontowanie gazu. Są raptem 4 punkty w instalacji, gdzie możemy spodziewać się nieszczelności wynikającej z niepoprawnego montażu, reszta punktów to opaski gdzie praktycznie nie da się popełnić gafy. Sprawdzić szczelność połączeń to w/g sceptycznej części wypowiadających sie problem?

Podsumowując jeżeli jesteś w stanie dokonać w swoim aucie większości napraw to i z założeniem instalacji sobie poradzisz.

Mój post nie ma za zadanie namawiać kogokolwiek do zakładania LPG ponieważ jest to sprzeczne z kodeksem, chce raczej podkreślić że nie trzeba być mistrzem patelni a na dodatek śmiem twierdzić że jakby się przyłożyć to zrobiłbyś to, Ty czy ja, znacznie lepiej niż połowa wykwalifikowanych

Edytowane przez ganjaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokonać umiem, z zawodu jestem mechanikiem, z tym że nigdy nie dotykałem LPG stąd też moje pytanie na ten temat.

Przy montażu postaram sie dokładnie uwiecznić montaż dla potomnych, o postępach będę informował.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka możliwość żeby założyć samemu lpg, i da się załatwić papiery do wbicia w dowód, swojego czasu robiłem taki myk, musisz popytac gazowników w okolicy potrzebujesz papier z homologacja na butle i fakture za montaż instalacji w aucie, koszt ok 300 zł, swego czasu na allegro ktoś się ogłaszał że może załatwić temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem jest gość na zdjęciu mercedes

Powiem że korzystałem z jego usług i wszystko ok, mogę polecić.

Co ciekawe koszt części, moja robota i usługa gościa wychodzi taniej niż montaż u gazowników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie rozumiem wielkiego zdziwienia jednego z użytkowników powyżej...takie wielkie oczy robisz, bo ktoś kombinuje z przeglądem? Śmieszą mnie tacy, niby idealni... Gdybyśmy mieli inne realia w kraju to na pewno wyglądałoby to inaczej, ale niestety jest jak jest, choć na szczęście Polak potrafi. Sam bym nie wbijał gazdu w dowód gdybym miał trochę bardziej wtryski ukryte pod maską, bo płacenie 60zł więcej na przelądzie jest kpiną. To jest dopłata za sprawdzenie szczelności instalacji, ale jak w praktyce to sprawdzenie wygląda to już każdy wie :wallbash: Płacimy 60zł więcej bo ktoś przecież musi zarobić, a każda okazja i powód żeby zedrzeć kasę z obywatela jest dobra. Jak butla w kole, wlew ukryty, pod maską ani reduktora ani wtrysków nie widać to kombinacje wręcz wskazane. Podobnie z założeniem używanej instalacji. Sam montaż to nie problem, później wyregulowanie tego jest najważniejsze. No i z uśmiechem płacimy 1,80zł za litr paliwa a nie 4,80zł :) Swoją drogą ktoś kiedyś powiedział, że nawet jakby baryłka ropy na rynku była za darmo to u nas benzyna byłaby po 4zł. Pozdrawiam :rolleyes:

Edytowane przez Luqe12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie myśle tak jak kolega wyżej, bo skoro państwo może nas oszukiwać i zmuszać do kombinowania praktycznie wszędzie to czemu my mielibyśmy być wobec państwa fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...