czachapll Opublikowano 3 Września 2015 Opublikowano 3 Września 2015 Tak jak w temacie, najgorzej jest w bardzo upalne dni z włączoną klimą, wtedy to but w podłogę i czekam ze 2-3 sekund i dopiero przyspiesza. Jak turbo się "odetnie" po tych paru sekundach to bardzo dobrze przyspiesza. Jak mu depne na 2 biegu to zadymi troche, a przy normalnej jeździe puszcza bąki Czy to koniec turbiny ? Czy może geometria zapieczona? Tutaj wstawiam logi z przed 2 miesięcy: http://vaglog.pl/log_224335.html Jak będzie trzeba to dam nowe jutro tylko podpowiedzcie czy tylko 011 czy coś więcej.
piotrsob1 Opublikowano 3 Września 2015 Opublikowano 3 Września 2015 Na tym logu turbo pompuje tyle ile chce sterownik już praktycznie od 1750 obr/min, czyli nie szukał bym dziury w całym W czasie upałów na pewno wstaje dużo później i osiąga dużo mniejszą moc , ale nie ma wtym nic dziwnego, tak musi być, chyba że ktoś ma wieki cooler z natryskiem H2O Co do bąków, toć to stary , minimum 11 letni klamot bez DPF-a i czarnego bączka , szczególnie przy mocniejszym depnięciu z niskich obrotów też uznał bym za rzecz normalną
czachapll Opublikowano 5 Września 2015 Autor Opublikowano 5 Września 2015 Obserwowałem jeszcze przez 2 dni i zauważyłem, że przez pierwszy kilometr auto jest strasznie mułowate a potem wraca wszystko do normy... Tak na pewno nie powinno być, bo mam a4 b5 ajm i tam jest wszystko ok. Miał ktoś taki przypadek?
piotrsob1 Opublikowano 6 Września 2015 Opublikowano 6 Września 2015 (edytowane) AJM to pierwszy silnik z pompowtrskami w A4. W programach sterujących następców wprowadzano modyfikację mające między innymi zwiększyć trwałość konstrukcji , wcale bym się nie zdziwił, jakby w AVF-ie obcięli moment obrotowy jednostki napędowej na zimnym silniku właśnie w tym celu Z resztą każdy rozsądny kierowca nie będzie deptał nierozgrzanego silnika i może tego nawet nie zauważyć W jeszcze nowszych motorówkach z DPF-em na przykład do 2 k RPM nawet na ciepłym dużego momentu nie uświadczysz, jazda zaczyna się praktycznie dopiero od dwóch tysięcy obrotów, właśnie ze względu na ilość produkowanych sadzy poniżej tych obrotów przy mocnym obciążeniu A tak jako ciekawostka, moje BPW jest w Q, i przy włączonym ESP próbując ostrzej wystartować na skręconych kołach też jest zonk, zaczyna ciągnąć dopiero jak się przody w miarę ustawią na wprost Generalnie nie ma co porównywać różnych silników do siebie , bo mimo podobnej albo wręcz takiej samej konstrukcji , za ich parametry odpowiada program sterujący zapisany w pamięci kompa, a ten już może się znacznie różnić w każdym z motorów, dla tego pochopne wyciąganie wniosków o niesprawności na tej podstawie, może naciągnąć właściciela na niepotrzebne koszta Edytowane 6 Września 2015 przez piotrsob1
czachapll Opublikowano 2 Października 2015 Autor Opublikowano 2 Października 2015 Po miesiącu pierwszy notlauf czyli coś jednak nie tak
sebul Opublikowano 2 Października 2015 Opublikowano 2 Października 2015 A wez sobie przegon auto, znajdz jakas dluzsza trase gdzie mozna szybciej pojechac i jezdzij sobie na 4 tak powyzej 3000 obrotow, zrob pare km i zobacz co bedzie
czachapll Opublikowano 6 Października 2015 Autor Opublikowano 6 Października 2015 A wez sobie przegon auto, znajdz jakas dluzsza trase gdzie mozna szybciej pojechac i jezdzij sobie na 4 tak powyzej 3000 obrotow, zrob pare km i zobacz co bedzie Jak narazie jest ok a na vagu nie powinno wywalić błędu z notlaufem ? Bo nic nie ma.
lukaszooo Opublikowano 6 Października 2015 Opublikowano 6 Października 2015 (edytowane) Od samego awaryjnego nie ma błedu. Pare razy walczyłem z problemem opóźnionej reakcji na gaz i zawsze był to problem z podcisnieniem a bardziej z jego brakiem. Jeśli mieszkasz blisko możesz podjechać na diagnoze. Edytowane 6 Października 2015 przez lukaszooo
czachapll Opublikowano 6 Października 2015 Autor Opublikowano 6 Października 2015 (edytowane) Jeszcze jest taki problem, że po odpaleniu muszę przejechać parę km, żeby turbo chodziło jak należy, bo obrotomierz z trudem pokonuje 2k obrotów. Na początku to nie jest typowy notlauf tylko jeszcze gorzej i wtedy z podpiętym vagiem sterownik chce np 2000 mbar, a turbo w ogóle nie wstaje. Aha i gruszka koło EGR nie działa i szarpie silnikiem. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie związane z podciśnieniem turbiny. Edytowane 6 Października 2015 przez czachapll
lukaszooo Opublikowano 6 Października 2015 Opublikowano 6 Października 2015 Zaczyna sie od najprostszych rzeczy czyli podciśnienie a nastepnie turbo.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się