Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z odpaleniem - dusi się i gaśnie


kornel

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, potrzebuję Waszej pomocy.

Problem dotyczy mojej A4 1.8 ADR - 98 rok. prod. z instalacją gazową (sekwencja).

Po dłuższym postoju (tzn jak silnik jest zimny) mam bardzo duży problem z odpaleniem - auto w ogóle nie chce wyjść na obroty, dusi się i gaśnie po 1, 2, czasami 3 sekundach od odpalenia - przy tym praktycznie nie reaguje na pedał gazu. I teraz tak: jeżeli na zewnątrz jest w miarę ciepło, to za drugim podejściem auto odpala bez problemu, po uruchomieniu silnika wchodzi na chwilę na 1100 obr/min (włącza się ssanie), potem schodzi na 900 obrotów i jest wszystko OK - jedzie bez problemów. Ale jeżeli na zewnątrz jest chłodniej (poniżej 10 stopni) to takich prób odpalenia muszę wykonać ok trzech, czterech i dopiero wtedy auto zaczyna się zachowywać normalnie. Dodam jeszcze, że jak już się uda go odpalić, to potem już jeździ bardzo ładnie i jedyne co mu dolega, to mocno falujące obroty na biegu jałowym (zwłaszcza na gazie, po przełączeniu na benzynę obroty się uspokajają). Po odpaleniu nie zaobserwowałem jakiegoś specjalnego dymienia z układu wydechowego.

Z problemem tym byłem u gazownika, gdyż podejrzewałem, że to instalacja gazowa może coś mieszać, ale teraz tego żałuję. Wymienił mi reduktor, zainkasował $$, a problem pozostał w żaden sposób niezmieniony. :/

Pomóżcie proszę gdzie szukać przyczyny, bo boję się, że za chwilę już zupełnie go nie odpalę (ma się ochładzać na zewnątrz), a nie mam możliwości podpięcia się pod Vaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


gdyż podejrzewałem, że to instalacja gazowa może coś mieszać,
Jeżeli takie problemy miałeś także na benzynie, to gaz nie miał z tym nic wspólnego. Kiedy wymieniałeś świece, kable i cewki? Te części nie mają wieczystej gwarancji! Falowanie obrotów zwykle jest objawem usterki silniczka krokowego, ale on z kolei potrzebuje prawidłowych odczytów sondy lambda i temperatury silnika. Takie same objawy może powodować nieszczelność w dolocie (lewe powietrze). Najlepiej podepnij do kompa i sprawdź błędy, bo o wróżki tu trudno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyż podejrzewałem, że to instalacja gazowa może coś mieszać,

Jeżeli takie problemy miałeś także na benzynie, to gaz nie miał z tym nic wspólnego. Kiedy wymieniałeś świece, kable i cewki? Te części nie mają wieczystej gwarancji! Falowanie obrotów zwykle jest objawem usterki silniczka krokowego, ale on z kolei potrzebuje prawidłowych odczytów sondy lambda i temperatury silnika. Takie same objawy może powodować nieszczelność w dolocie (lewe powietrze). Najlepiej podepnij do kompa i sprawdź błędy, bo o wróżki tu trudno...

Świece i kable nowe (NGK), cewka niewymieniana - jest jakiś sposób na jej sprawdzenie, czy tylko podmiana? Przypomniało mi się jeszcze, że jakieś 2 miesiące temu mechanik mi powiedział, że będę niedługo miał aku do wymiany, bo już ma "niski poziom sprawności" - Centra Futura 53Ah 540A - ma już 5 lat. Czy jest możliwe, że to ma związek z moim problemem? Cały czas dziwne jest dla mnie to, że jest to problem jedynie z odpalaniem - w trakcie jazdy jest wszystko OK, jedynie to falowanie obrotów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku jeśli dobrze kręci i ma dobre ładowanie to nie jego wina. Obstawiam nieszczelność reduktora gazu. Ten puszcza gaz do układu i podczas palenia np. po nocy jest gaz w układzie do tego pali na pb. Układ jest zalany i ciężko pali. Tak było kiedyś u mnie w ADR. Winny był puszczający reduktor. To jego sprawdź w pierwszej kolejności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam nieszczelność reduktora gazu. Ten puszcza gaz do układu i podczas palenia np. po nocy jest gaz w układzie do tego pali na pb. Układ jest zalany i ciężko pali. Tak było kiedyś u mnie w ADR. Winny był puszczający reduktor. To jego sprawdź w pierwszej kolejności.

Jacku, tak jak napisałem w pierwszym poście - reduktor gazu wymieniony na nowy (nie regenerowany!) i niestety sytuacja bez zmian :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu objawy mnie zmyliły. Zrób następujący test. Zakręć butlę z gazem , dodatkowo zdejmij wąż który idzie do wtrysków gazu. Tak zostaw samochód do drugiego dnia. Jeśli zapali od strzału to będzie wiadomo że winny gaz i nieszczelność układu. Test nie zaszkodzi a może pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu objawy mnie zmyliły. Zrób następujący test. Zakręć butlę z gazem , dodatkowo zdejmij wąż który idzie do wtrysków gazu. Tak zostaw samochód do drugiego dnia. Jeśli zapali od strzału to będzie wiadomo że winny gaz i nieszczelność układu. Test nie zaszkodzi a może pomóc.

No pewnie, że nie zaszkodzi, a strasznie bym już chciał się dowiedzieć co jest grane i to naprawić. Wąż zdjąć przy reduktorze, czy w jakimś innym miejscu?

Dodatkowo zaobserwowałem jeszcze, że jak zostawię auto na noc w garażu, to rano odpala w miarę dobrze - tzn. z problemem, ale w sumie zawsze już za drugim razem. A jak auto stoi w nocy na zewnątrz, to rano jest masakra - ze cztery próby odpalenia...

OK, test zrobiony.Zakręcony zawór przy butli, zdjęty wąż przy reduktorze, gaz "wyjechany" z przewodów aż do samoczynnego przerzucenia się na benzynę i zasygnalizowania przez centralkę braku gazu. Tak zostawione auto na noc i rano znów to samo - odpalił, ale nie był w stanie wyjść na obroty, dusiło go w zakresie 500 do 200 obr/min. Przegazowywanie nic nie zmieniło. Wyłączyłem silnik, uruchomiłem go ponownie i za drugim razem było już wszystko OK - złapał na chwilę 1100 obr/min (ssanie), potem się obniżyły do 900 i tak już pozostało.

Reasumując - z testu wynika, że instalacja gazowa jest OK.

No i tu się pojawia pytanie - co dalej? Z dodatkowych informacji: problem na 100% (przetestowałem) pojawia się jedynie przy niskich temperaturach na zewnątrz. Jeżeli auto stoi w garażu - problem nie występuje! Gaziarz kazał mi przejechać jakieś 100 km na benzynie - że może "mapy benzynowe się rozjechały" - czy jest to możliwe i czy przejechanie tych 100 km na benzynie rzeczywiście może je przywrócić do stanu prawidłowego? A może macie jeszcze jakieś inne pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dopiero 2 dni temu udało się ostatecznie rozwiązać problem - przyczyną okazała się nieszczelność w układzie dolotowym. Pęknięty był przewód pod kolektorem, w bardzo trudno dostępnym miejscu - dlatego nikt wcześniej tego nie zauważył. Lewe, zimne powietrze powodowało złe nastawy przepustnicy przy odpalaniu za pierwszym razem, a przy odpalaniu powtórnym ta już zdążyła się odpowiednio ustawić (biorąc poprawkę na "lewe powietrze").

Dziękuję wszystkim bardzo za pomoc i porady!

Temat można zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...