REX-io Opublikowano 14 Listopada 2015 Opublikowano 14 Listopada 2015 Problem wygląda tak że wymieniałem rolke napinacza paska alternatora. Zapomniałem wyciągnąć tego trzpienia zabezpieczającego wiskoze.. próbowałem odpalić ale ciężko kręcił. Przyponiałem sobie o tym trzpieniu, wyciągnołem go ale nadal nie chciał odpalić. Pomyślałem że kręciłem filtrem i spuściłem troche myślałem wody z ostojnika więc może jeszcze nie dostał paliwa. Kręciłem i obiawy jakby na to wskazywały bo zaczynał łapać.. I odpalił, ale odrazu zgasiłem bo coś taaaak tłucze zaworami że masakra!!! Więc teraz padło na rozrząd. Odkręcam odsłonę a pasek jest na swoim miejscu ale w jednym miejscu jest przerwany do połowy.. Jak to jest możliwe?? Czy mogło ściąć klina na kole pasowym od rozrządu? Czy To koło w ogóle jest na klinie?
paweu1 Opublikowano 19 Listopada 2015 Opublikowano 19 Listopada 2015 Ustaw wał na zero, patrz w okienko w skrzyni. Zdejmij dekiel z zaworów i sprawdź czy w wałek rozrządu można włożyć blokadę. Może długo kręciłeś rozrusznikiem i napompowałeś hydraulikę i podparło zawory. Odpowietrz układ paliwowy, zalej filtr paliwem.
lukaszooo Opublikowano 19 Listopada 2015 Opublikowano 19 Listopada 2015 Najpierw sprawdz znaki potem jedno kolo w gore,wykręcić świece żarowe,zapnij 5 bieg i kręc kołem zrob ze 3 cykle a będziesz pewny czy nic nie wadzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się