[ALL] Malowanie calego auta- mozna na inny kolor ???

[loco87]

Ona nie ma koloru jest jak sama nazwa mówi bezbarwny i nie bedzie widać róznicy miedzy pomalowanym na nowo elementem a starym sąsiadującym.

yhymm... zdanie swoje mam ale dalej mi nie wytlumaczyles jak odciac bezbarwny bez malowania jednej i drógiej strony.........To nie jest możliwe...zawsze będzie ślad... chyba że do perfekcji ktos opanowal zapylanie clarem...w co wątpie....

Ps. Ja styczność też miałem... i mam dość... Partactwo i brak przestrzegania jakichkolwiek procedur. Skasowac klienta dac rok gwar. a po jednej zimie zaczyna się....

Rozumiem że to tylko człowiek ze to nie jest maszynowy natrysk itp... ale 90% "lakierni" zmusza użtkowników do sprzedaży swoich aut...

[Korzeń]

a na koniec spacer do wydzialu komunikacji po wymiane dowodu.

o ile w dowodzie jest wpisany kolor nadwozia...

[tomek a4 2.8]

Obserwuję wątek i muszę się zgodzić z loco87. Większość lakierników to partacze, którzy sami siebie nazywają profesjonalistami. Z profesjonalistów, to oni mają tylko stawki które sobie życzą za usługę. Ostatnio mój kolega po delikatnej obcierce oddał mazdę do lakiernka, który w mojej okolicy uchodzi za najlepszego (ale chyba jeśli chodzi o branie kasy) Mówię wam, wolałbym jeździć z taką niegłeboką rysą na drzwiach, niż patrzeć na niedodartą szpachle, za która zapłacilem kilkaset złotych...

[Pawlo 2004]

Ok! ja lakierników bronił nie będe bo juz wcześniej pisałem ze partacze byli są i będą ale nie można pakować wszystkich do tego samego worka bo są partacze i profesjonaliści, Tu sie chyba ze mna zgodzicie koledzy?

loco87 nie rozumiem co masz na myśli mówiąc jak odciąć bezbarwny bez malowania jednej i drugiej strony? Chodzi ci o to jak sie odcina lakier bezbarwny jeśli są malowane drzwi z wierzchu a w profilach czyli od środka nie? To masz na myśli?

[loco87]

yyyyyy.... chyba tak. Ja rozumiem ze trzeba cieniować niektóre kolory (co i tak wyglada zazwyczaj jak wyglada...) ale clarem trzeba przejechac całość i gdzieś zakończyć. Pytam się jak to zrobić zby tego nie byl owidac ? (oprócz ocywisście chowania dziadostwa pod uszczelki....)

[Pawlo 2004]

No ja bym sobie na to nie pozwolił zeby ukrywać cos pod uszczelka ale robią tak lakiernicy i zgodze sie z toba w 100% kolego.

Zazwyczaj uzywa sie taśmy...ALE powinno sie ją podklejać od środka czyli tak zeby rant pod uszczelką był pomalowany w całości. Nie wiem czy wystarczająco dobrze to wytłumaczyłem bo to ciężko tak tylko pisząc bez pokazania jak powinno to być wykonane.

Wiem, ze to temat rzeka i jest duzo za i przeciw i ciężko znaleźć dobry zakład. Ja jak narazie nie miałem złych doświadczeń w tych sprawach i może dlatego tez tak bronie lakierników oprócz tego, ze wiem jak powinno sie to robić.

Pozdro koledzy

[loco87]

dobra powiedziałes rant pod uszczelką... wiem o co Ci chodzi ...ale jak malujesz błotnik i musisz wycieniować drzwi z przodu i jeszcze zapylić tylnie to w jaki estetyczny sposób (bo to zeby tego widać nie bylo nie wierze...) odetniesz klar na drzwiach przy krawędziach bez uszczelek .... (tych powierzchni są 3....)

Wiekszosc osób zajmujących się naprawami lakierniczymi nigdy nie widziało poziomu zakładów z zachodu europy... (nie mówiąc o usa... ) wydaje im się że jak dobiorą kolor zaszpachluja podskrobią i popryskają a potem zrobią polerke całego auta to klient który zazwyczaj sie nie zna będzie zachwycony....

Jak wyglądają te zakłady....

Jeżeli znasz kogoś z krakowa lub okolic kto zna się na tym napisz mi.... chętnie zobacze jaki ma poziom

[Pawlo 2004]

Jezeli uszkodzony jest błotnik i tylne drzwi to w tym przypadku maluje sie cały bok. Malując cały element np drzwi tylko z zewnatrz maluje sie cała płaszczyzne w tym przypadku nie ma czegoś takiego jak cieniowanie "klarem" tego sie nie cieniuje bo to jest przezroczysty lakier. Cieniuje sie tylko baze czyli naz docelowy kolor samochodu bo wiekszość samochodu jest malowana juz lakierami dwuskładnikowymi czyli "Bazą" i "Klarem". Gdy nie ma uszczelki maluje sie do konca rantu i to tyle bez zadnego podklejania taśma bo wtedy robi sie kicha. Mam nadzieje, ze teraz sie dogadalismy ale w sumie to wątpie

Wiekszosc osób zajmujących się naprawami lakierniczymi nigdy nie widziało poziomu zakładów z zachodu europy... (nie mówiąc o usa... )

Niemcy nie sa wcale tacy cudowni jak sie wydaje nie raz spotkałem sie z autami ktore przyjechały z Niemiec po malowaniu i lakier odchodzi ze hoho... dlaczego? bo oni wszystko oklejają i myślą ze jak tylko odtłuszcza to wystarczy. Wiec tam idzie tak samo spotkać partaczy jak i u nas.

Co do USA to biorąc przykład z róznych programów na Discovery itp to mozna tak powiedzieć ze sa dobre lakiernie ale tam tez nie szczędzą od taśmy do oklejania i papieru :> Tylko ze w tych programach pokazuja ze blachy powinno się piaskowac i takie tam.To są tylko programy TV i pewnie zadko kto tak tam robi.

Z okolic Krakowa nikogo nie znam bo nigdyw Krakowie nie byłem, aż wstyd sie przyznawać

Ale mamy sporny temat :>

[loco87]

Zawsze to jakas dyskusja

Acha czyli w takiej sytuacji mazany jest caly bok.....

A masz moze informacje jak robią to w aso ze wymaluja tylko dany element i nie będzie różnicy ? Widziałem robote po opuszczeniu aso i to byla poprostu bajka....Jakby tak chlopaki robili to

Nom gdy wymaluje sie caly bok to wtedy mozna trochę sie pogubic. Ze tak powiem drązyć dziure w innym miejscu

Ale zaklady w usa sa zazwyczaj profi....i przynajmniej maja zaplecze i maszyny...

[Pawlo 2004]

No pewnie ze kazdy temat dobry

Nie spotkałem sie jezcze z tym zeby w ASO malowali tylko jeden element, bywa tak ze odstawiając auto do ASO, z uszkodzonym np. błotnikiem ASO zamawia z fabryki z Niemcowni nowy błtnik w kolorze który posiada auto i wtedy wymieniają tylko ten błotnik bez jakiego kolwiek malowania, ale tak dzieje sie tylko z nowszymi autami.

Jęsli pomalowany jest cały bok nie jestes w stanie zauważyć różnicy, a zadko tez klienci wiedza jak usługa byla wykonana czyli jak oddaja auto z uszkodzonym błotnikiem i drzwiami myślą ze bedą malowane tylko te elementy a nie cały bok i wtedy są w szoku ze nie widać zadnej różnicy