MARW Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Witam Jeżdze jakis czas benzynką i normą jest dolewka 0.5l na 1000 km , na początku sądziłem że coś nie tak , ale podobno te silniki jużtak mają. Teraz pilnuje tylko stanu oleju i nie zawracam sobie tym głowy. Pozdrowienia.
rufffus Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Z tematem silnika ALT nawalczyłem się już sporo a jako, że jeżdżę A6 to pisałem o tym na forum Audi A6. Pokrótce podzielę się moimi doświadczeniami: Auto kupiłem w 2007 roku z przebiegiem 115 000 km od pierwszego właściciela (A6 C5 2.0 ALT 2002r.). Auto kupione w Polskim salonie, przegląd przed zakupem zrobiony a ASO Audi - przebieg oryginalny. Jak się okazało już po zakupie, silnik brał olej i konsumpcja wzrastała. W ostatniej fazie było to prawie 3 litry na, uwaga, 1 000km. Zrobiłem (wymieniłem) uszczelniacze trzonków zaworów - dalej to samo. Ostatecznie kupiłem drugi silnik i wymieniłem (przebieg ok 70 000km z Audi A4, było to blok z głowicą bez osprzętu). Po przełożeniu na początku było ok - praktycznie zero "brania oleju". Ale zaczęło się to zmieniać - znów pił co raz więcej. Zdesperowany zacząłem grzebać, wyczyściłem wtryski w ultradźwiękach, zmieniałem oleje, czyszczenie przepustnicy... I tu zauważyłem, że coś "lata" w kolektorze dolotowym. Okazało się, że ułamała się dźwignia kierownicy powietrza w kolektorze. Efekt: przy mocniejszym dodawaniu gazu kierownica powinna się otwierać i dostarczać tym samym więcej powietrza do komory spalania. A tak oczywiście się nie działo. W rezultacie podciśnienie zasysało olej, ponieważ powietrza nie miało skąd wziąć. Uszkodzoną dźwignię "zdrutowałem" i działa już przeszło rok. Obecna konsumpcja oleju to około 0,3~0,4 litra na 1 000 km (zalany Motul 4100 15W50). Trochę się bałem ale w zeszłym roku, już po wymianie silnika, założyłem nawet gaz na którym przejechałem już ponad 18 000km. Po tym co przeszedłem, po wszystkich wizytach w warsztatach, serwisach itp. odpukać na razie wszystko jest OK a oleju cały czas sobie bierze tyle ile brał i uważam to za wynik "satysfakcjonujący". BTW : Koledzy wyżej piszą, że zużycie oleju jest mniejsze gdy się nie wchodzi na wysokie obroty. To dlatego, że kierownica zaskakuje tylko na wyższych obrotach przy "kopnięciu" w pedał gazu. Miłą rzeczą jaką zauważyłem jest też fakt, że po naprawieniu jej auto dynamiczniej przyspiesza. Nie jestem mechanikiem i robiłem to wszystko na czuja. Dla tych którzy się z moją teorią nie zgodzą proponuję zrobić eksperyment: wykręcić i wyjąć zupełnie opisaną kierownicę (jest na 2 śrubach torx'owych) a otwór po niej spróbować zatkać gołą ręką ( na uruchomionym silniku oczywiście ). Dość dobrze wtedy widać z jaką siłą jest zasysane powietrze... Z podobnym problem w tym silniku walczył znajomy. Podzieliłem się z nim spostrzeżeniami. Kupił w ASO nową kierownicę powietrza (~400 PLN), sam ją montowałem. W rezultacie u niego zużycie spadło na poziom podobny jak u mnie. A teraz ciekawostki na jakie się natknąłem po drodze: - swój "stary" silnik wystawiłem na allegro - uczciwie podszedłem do tematu i opisałem jaki jest z nim problem; dzwoniło kilka osób, wszystkie z tą samą dolegliwością; niektórzy mówili, że zdążyli już nawet robić tłoki i pierścienie uszczelniające ale wcale nie dawało to rezultatów (to tak dla osób, które chciałyby ten silnik robić - odradzam) - nieoficjalnie dowiedziałem się od mechaników w ASO Audi w Łodzi, że rekordzista reklamował ten motor w aucie z przebiegiem zaledwie 30 000km - wymieniono gwarancyjnie - osobiście poznałem człowieka ze śląska, który kupił taką A6-tkę w salonie za 130 000 PLN (też w 2002r., oczywiście nówkę) i miał dokładnie te same problemy; jeździł po różnych ASO w Polsce i próbował reklamować auto - zbywano go twierdząc, że jeśli na zegarach nie wywala "CHECK ENGINE" to wszystko jest bajka i odsyłano z kwitem; człowiek ten zaczął pisać listy do samego Ingolstadt; w rezultacie otrzymał 1 000 € rekompensaty co go tylko rozsierdziło - pisał więc dalej; ostatecznie rozpatrzono jego przypadek i wymieniono gwarancyjnie dół silnika; problemy jednak ciągnęły się dalej dlatego też auto ostatecznie sprzedał... A tu zdjęcia pokazujące o czym dokładnie mówię: Gdyby ktoś też toczył walkę z ALT i miał jakieś dodatkowe spostrzeżenia to niech też dopisze swoje "3 grosze".
arczito Opublikowano 1 Maja 2009 Opublikowano 1 Maja 2009 dla mnie mistrzowska informacja... dzieki kolego
madson Opublikowano 7 Czerwca 2009 Opublikowano 7 Czerwca 2009 to ja dorzucę swoje 3 grosze ,mam ten sam silnik a przebieg ...230 tyś km .silnik bierze około 1L na 5 tyś km. leje syntetyk mobil 1 5W/50 wcześniej jeżdził na castrol edge, podobno ten Mobil usuwa nagar z silnika i pod tym względem jest lepszy. czy tak jest nie wiem ale silnik działa bez zarzutu i nawet chyba odrobinę ciszej(ocena subiektywna).
m123ek Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Opublikowano 21 Marca 2010 Witam ,mam pytanie odnośnie oleju. Od 3-4 tysięcy auto zaczęło zżerać poważne ilości oleju co najmniej 0,5 na 1000km . Wczesniej to bylo max 2L na 15000km . Wiem ze ten silnik lubi sobie pojeść oliwy ale jak by caly czas tyle jadł to bym rozumiał . Ale tak nagle powiększył sie apetyt. Nie chce od razu zmieniać na półsyntetyk ,chciałbym jeszcze sprawdzić czy w silniku nic się nie stało . I moje pytanie co mogło się stać i co ma sprawdzić mechanik konkretnie ? Nie zauważyłem żadnych wycieków pod autem. Pzdr.
arczito Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 Zastanawiam sie czy aby przypadkiem przy takim przebiegu nie trzeba juz zalewac semi syntetyka.
gregorypeck Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 no to jeszcze zalezy jaki sie mialo styl jazdy przez te ostatnie 80tys i ogolnie jak sie dbalo o silnik. Ja bym zalał na próbe jakis dobry polsyntetyk i sprawdzil. Ewentualnie mozesz wrocic do full-syntetic po kilku tys. jak nie pomoze.
arczito Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 ok, mam zloty polsrodek. kup sobie CERAMIZER, zalej tak jak chcesz syntetyk. Ceramizer powinien usunac w 90% ubywanie oleju i sprawic, ze silnik bedzie o wiele lepiej chodzil.
m123ek Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Opublikowano 21 Marca 2010 styl jazdy był w miarę normalny , nie żyłowałem silnika , powiedzmy obroty 2000-4000 maks . Ceramizer czy to jest napewno bezpieczne ? ktoś tego używał ?
gregorypeck Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 Sprobuj najpierw z tym olejem. Jeszcze nie pora na radykalne srodki.
m123ek Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Opublikowano 21 Marca 2010 okej czyli teraz mi się zaświeci kontrolka od oleju , i doleje półsyntetyk do syntetyka i zobaczy ile km ujedzie i jesli bedzie dalej brał to wymienie cały olej z powrotem na pełen syntetyk i pojade do mechanika czy cos tam nie cieknie , a jesli nie bedzie brał to zaleje cały pół syntetyk ? dobrze rozumiem ? można tak dolewać półsyntetyk do syntetyka i odwrotnie ?
gregorypeck Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 Dolewanie to ci chyba nic nie da. Wymien caly olej.
arczito Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 ceramizer to nie ekstremalne wyjscie. to cos co naprawde pomaga. nawet w pozornie dobrym stanie silnika potrafi zdzialac cuda. jesli masz wszystkie uszczelniacze ok, to ten produkt zalatwi ten problem.
zbojna Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Możesz coś więcej napisać o tym ceramizerze? Jak go tak wychwalasz rozumiem ze go zalałeś, jakie były efekty? Ile ci brał oleju i jak jest teraz? Jakieś dodatkowe spostrzeżenia?
arczito Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 http://www.animacja.net.pl/ Ja jeszcze nie zalewalem tego do audi, ale ten genialny wynalazek pomogl mi z firmowym autem i jednemu koledze. Mam firmowa Toyoye Yaris z 2008 roku i strasznie ja skatowalem, rano chodzila jak diesel poki sie nie rozgrzala, a nawet jak sie rozgrzala to byla glosniejsza od innych Yarisek z tego roku. Zalalem ceramizera zeby firma sie nie przyczepila do stanu nowego auta... i jak reka odjal. Wkreca sie o wiele szybciej na obroty, jest cichutka. Moj kolega mial problem w BMW520i z 2001r. Zaczynala mu brac powoli olej, nierowno chodzila, glosniej. Zalal za moja rada ceramizera i to co sie stalo to jakas masakra... Auto przestalo totalnie brac olej, jest cichutkie jak nowe auto, obroty juz sie nie bujaja. Jest taka wielka roznica ze koniec. Ten produkt to jakis wynalazek polskich mozgow i powiem szczerze ze masakre robi. U gory link z opisem produktu.[br]Dopisany: 22 Marzec 2010, 08:23_________________________________________________to zaden uszlachetniacz oleju tylko produkt dzialajacy na sam silnik.
gregorypeck Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 pogooglalem troche na sieci na temat ceramizerow, ludzie maja rozne opinie z lekką przewaga na "pomogło". tutaj ktos zrobil ciekawy test: http://jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2144
m123ek Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Opublikowano 22 Marca 2010 moge tego ceramizera spróbować tylko najważniejsze jest żeby nie popsuło , bo to że nie bedzie działac to pół biedy , ale żeby nie pogorszyło sytuacji .
zbojna Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Jeżeli się zdecydujesz napisz później czy coś pomogło, jak się silnik zachowuje itd..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się