Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam pytanie do osób które pracują, lub mają styczność z ubezpieczeniami lub likwidacją szkód.

Mam szkodę całkowita samochód został wyceniony otrzymałem kosztorys. Odwołałem się od wyceny pojazdów, gdyż nie uwzględniała ona wyposażenia dodatkowego.

Otrzymałem drugą wycenę gdzie zostało wszystko uwzględnione. Wartość samochodu poszła w górę, ale TU zastosował korektę przebiegu według nich pojazd powinien mieć przejechane 254tys.

A w momencie wypadku miał 329tys przebieg jest orginalny gdyż auto w rodzinie od nowości. Po korekcie za przebieg cena praktycznie wróciła do ceny z pierwszego wyliczenia.

Dodam że w pierwszej wycenie nie miałem korekty za przebieg.

I tu pytanie czy TU robi to zgodnie z prawem naliczana korektę za przebieg wyższy niż normatywny.

Za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny

Opublikowano

Przy szkodach z OC korekty za przebieg, sposób użytkowania (taxi, nauka jazdy) są niezgodne z prawem, zwłaszcza gdy jest to szkoda całkowita. Wartość pojazdu przed zdarzeniem jest przecież określana jako szacunkowa średnia, uwzględniająca zarówno rozpadające się wraki, jak i auta w stanie kolekcjonerskim.

Opublikowano

Dzięki wielkie a jest na to jakiś przepis na który mogę się powołać, pisząc odwołanie

Opublikowano (edytowane)

Przeczytaj wytyczne KNF dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych (sporo tego).

W odwołaniu podkreśl, że pierwsza wycena nie uwzględniała wszystkich elementów wyposażenia, co podważało jej rzetelność. Nie zastosowano tam korekty za przebieg. Wycena sporządzona w oparciu o program Eurotax zawiera korekty (wchodzą automatycznie po wstawieniu danych), ale powinny być skasowane przy szkodzie całkowitej z OC sprawcy. Tak pewnie się stało przy pierwszej wycenie, ale przy drugiej nie usunięto korekty, co jest celowym działaniem na szkodę pokrzywdzonego.

Edytowane przez hak64
Opublikowano (edytowane)

Dzięki serdeczne za pomoc i wyjaśnienie.

Edytowane przez lukaszek13ns
Opublikowano

Co za kutafony, wszędzie tylko patrzą żeby człowieka wydymać.

Opublikowano (edytowane)

Co za kutafony, wszędzie tylko patrzą żeby człowieka wydymać.

No tak to jest wypadek nie z mojej winy szkoda całkowita, Auto w super stanie zadbane, rozumie że już swoje lata ma nie jest warte więcej niż 10-13tys. A TU proponują mi na cukierki i waciki, jeszcze takie manewry stosują.

Edytowane przez lukaszek13ns
Opublikowano

No tak to jest wypadek nie z mojej winy szkoda całkowita,

Nosz... kur...cze , to człowiek w dzisiejszych czasach musi znać wszystkie kodeksy i przepisy żeby nie zostać :brzydkibanan: ?. Jak nie ma pomocy od kogoś obeznanego w temacie to nie ma bata, jest w :dziura: . Ciebie nie powinno w ogóle nic obchodzić, nie Twoja wina , kasa do rączki i do widzenia.... ale nie....towarzystwa muszą tak wyrolować człowieka żeby mu się wszystkiego odechciało. MASAKRA.

Opublikowano

No tak to jest wypadek nie z mojej winy szkoda całkowita,

Nosz... kur...cze , to człowiek w dzisiejszych czasach musi znać wszystkie kodeksy i przepisy żeby nie zostać :brzydkibanan: ?. Jak nie ma pomocy od kogoś obeznanego w temacie to nie ma bata, jest w :dziura: . Ciebie nie powinno w ogóle nic obchodzić, nie Twoja wina , kasa do rączki i do widzenia.... ale nie....towarzystwa muszą tak wyrolować człowieka żeby mu się wszystkiego odechciało. MASAKRA.

Tak to jest tony dokumentów do wypełnienia i do wysłania bo to nie tylko z oc, godziny spędzone na telefonie.

Chodzenie po lekarzach i po posterunkach gdyż sprawa była skomplikowana. Kierowca i pasażerowie samochodu który wjechał do środka mojej b5 mieli po 3 promile przynajmniej kierowca nie wiadomo kto kierował dopiero prowadzili śledztwo i ustalili. Wiec wszystko w czasie się przeciągnęło łącznie z ubezpieczeniem. Dodatkowo auto sprawcy miało lewe tablice od innego samochodu.

Po prostu paranoja. Nie życzę nikomu takiego przebiegu sprawy

Opublikowano

Kierowca i pasażerowie samochodu który wjechał do środka mojej b5 mieli po 3 promile przynajmniej kierowca nie wiadomo kto kierował dopiero prowadzili śledztwo i ustalili. Wiec wszystko w czasie się przeciągnęło łącznie z ubezpieczeniem. Dodatkowo auto sprawcy miało lewe tablice od innego samochodu.
Z jednej strony to nawet lepiej. Czego nie zapłaci UFG (w takich sytuacjach szkodę wypłaca UFG - występują z regresem na sprawcę), to wypłaci sprawca. Jeśli więc ubezpieczyciel zaniża odszkodowanie, możesz żądać rekompensaty występując z powództwem cywilnym przeciwko sprawcy. Tyle że to kolejny proces sądowy (chyba że w trakcie trwania sprawy karnej, wystąpiłeś o włączenie do sprawy postępowania adhezyjnego /roszczenie finansowe/).
Opublikowano (edytowane)

Dzięki wielkie za wskazówki. Chyba zgłoszenia sie się do ciebie na konsultacje w tej sprawie, oczywiście odpłatnie, Napisałem odwołanie z twoimi wskazówkami, sam też trochę poczytałem. Teraz czekam na odpowiedz od TU

Szkoda będzie wypłacana z UFG gdyż samochód sprawcy nie posiadał OC. Poza szkoda na samochodzie, szkoda osobową i na mieniu i oczywiście NNW nic więcej nie zglaszałem.

Edytowane przez lukaszek13ns
Opublikowano

Szkoda będzie wypłacana z UFG
Toż przecież napisałem:

w takich sytuacjach szkodę wypłaca UFG


auto sprawcy miało lewe tablice od innego samochodu.

Nie dość że zapłaci karę za brak OC, to jeszcze załapie się na dodatkowy artykuł z K.K. "zmiana cech identyfikacyjnych pojazdu" (to oczywiście prócz jazdy w stanie "nieważkości").

Poza szkoda na samochodzie, szkoda osobową i na mieniu i oczywiście NNW nic więcej nie zglaszałem.

To w zasadzie wszystko co można było zgłosić, prócz własnego ubezpieczenia zdrowotnego (np pracownicze).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...