Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No to Panowie dzisiaj nadszedł dzień sądu ostatecznego. Mianowicie zapadł wyrok w mojej sprawie. Ubezpieczalnia ma zapłacić odszkodowanie według ipini biegłego sądowego 12.500 a nie 5000 jak chcieli plus koszty sądowe o odsetki ustawowe od niezapłaconej kwoty. Troche to trwało rok czasu ale było warto czekać. Oczywiście przedstawiciela ubezpieczalni nie było na sali rozpraw. Pozdro i zachęcam do walczenia z ubezpieczlnią.

Mnie reprezentowała kancelaria która oczywiście koszt adwokata zwrócony.

Opublikowano

To wyrok ostateczny czy ubezpieczalnia może sie jeszcze odwoływac?

Opublikowano

I to mi się podoba, graty za wytrwałość.

Opublikowano

Oczywiście, że warto walczyć o wszystko. Nie wiem czemu tak jest, ale większość unika sądów... bo to trwa, bo sąd, bo się boję, bo adwokat...

Wyśmienity przykład, niby rok, ale 7.500 PLN piechotą nie chodzi... a mieć 7.500 PLN, a nie mieć, to już 15.000 PLN hihi.

Fajnie, że zawalczyłeś.

Opublikowano

Nie wiem czemu tak jest, ale większość unika sądów... bo to trwa, bo sąd, bo się boję, bo adwokat...

bo trzeba zaryzykować; na początek własną kasę wyłożyć za wpis, adwokata, przedstawicielstwo.

Nie wszystkich na to stać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...