Arek8888 Opublikowano 30 Września 2016 Opublikowano 30 Września 2016 Witam. Mam ogólnie taki problem z autem, że raz na jakiś czas (w zasadzie nie jest to częste zjawisko) auto przy prędkości 110 km/h wpada w tryb awaryjny. Temat jest mi znany - turbo przeładowuje i odcina doładowanie. Ale wczoraj zrobiłem test na Polskim Vagu, że podczas normalnej jazdy po mieście obserwowałem na komputerze jakie jest doładowanie wymagane i jakie jest aktualne. Wyglądało to w taki sposób, że po wrzuceniu drugiego biegu wciskałem mocno gaz i rozpędzałem dynamicznie do 3500 obr., podobnie po wrzuceniu na trzeci bieg. Było czuć solidne przyspieszenie, a na komputerze wskazywało, że praktycznie w całym zakresie obrotów, aktualne ciśnienie doładowania momentami było nawet dwukrotnie wyższe od wymaganego, a turbina mimo to nie wpadała w tryb awaryjny. No i właśnie to mnie zastanawia: 1) Czy turbina nie powinna była wpaść w tryb awaryjny skoro była taka nadwyżka ciśnienia? a może taka nadwyżka jest normą? 2) Dodatkowo podczas tego gwałtownego przyspieszania słyszalny był szum spod maski, trudny do określenia. Jakby przepływające powietrze. Czy to normalne zjawisko czy może mam dziurę w dolocie? Podczas normalnej jazdy szumu nie słychać, tylko podczas takiego przyspieszania.
karaluch8 Opublikowano 30 Września 2016 Opublikowano 30 Września 2016 Komp potrzebuje określonego czasu na przeładowanie. Na 2 biegu za krótko ładuje ponad normę. Na 3 już za długo występuje przeładowanie i tryb awaryjny.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się