Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BLB] Propozycja zbiorowego zapytania, a poźniej pozwu przeciw Audi


jaro4444

Rekomendowane odpowiedzi

Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie leży data graniczna w silnikach BRE od której już BRE nie ma tego problemu z łańcuszkiem i zabierakiem?

zdr.

Z łancuszkiem jest to nr VIN powyżej 8E-6-080 172 - od tego nr masz już napęd kołami zębatymi.

Z zabierakiem może być problem w każdym silniku 2.0 TDI z wałkami, bo każda pompa odbiera w tych motorach napęd od wałków poprzez zabierak.

jaro4444[/b]informuj nas na bieżąco o Twoich działaniach

Na bieżąco Audi w Polsce mnie olało i nie raczyli nawet odpisać na maila.

Chcieliście drogie auta mieć to macie drogie części. Do tych aut wszystko jest drogie i trzeba sie z tym pogodzić.

Nie ma rzeczy niezniszczalnych.

Wybaczcie ale jak czytam takie "ludowe mądrości" to mi cycki opadają. Człowieku pomyśl chwilę i zastanów się co piszesz. Podam Ci przykład, który może pozwoli zrozumieć jakie bzdury piszesz...

Przykład: masz sobie silnik. W nim teoretycznie równy mu trwałością wałek rozrządu. Wałki okazały się wadliwe, Audi przeprojektowało je tak, że zmienili średnicę wałka w łożyskach. Przez to każą Ci przy wymianie wałka "w komplecie" wymienić głowicę. Oczywiście Audi nie przyznaje się do tego, że stare wałki miały błąd konstrukcyjny. Czy jest to Twoim zdaniem normalna sytuacja?

Co innego jakby zmienili stop wałka, jego obróbkę, czy też co innego tak, że możesz nowy (droższy) wałek włożyć do starej głowicy i w ten sposób przeprowadzić upgrade motoru. A co to za "poprawa" gdy musisz, na swój koszt, wymienić pół motoru by usunąć wadę jednej cześci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytałem o sprawę w ASO, gość powiedział że przy sporych przebiegach zdarzają się "sporadycznie" problemy z napędem łańcuszkowym, trzeba znać skalę problemu żeby była podstawa do wysuwania roszczeń, z tego co widzę to niewielu kolegów miało z tym problem, inicjatywę popieram ale trzeba mieć więcej danych żeby to miało sens - trzeba znać statystykę ile procent i przy jakim przebiegu występuje to uszkodzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

nie mam takiego silnika i tak nowego auta ale jak bym miał to też bym dążył do tego nie zależnie czy były by problemy z silnikiem czy nie do wyjaśnienia sytuacji. Polskie przedsawicelstwa serwisowe walą w kulki jak tylko mogą. Często nie mają pojęcia o czym mówią i co robią. A ich przyznanie sie do błędu to już w ogule jak i u lekarzy graniczy z cudem. Polskie prawo jest do kitu i oni z tego korzystaja nie dbając o klienta. Miałem sam oprzykład ich niewiedzy na sobie Sprawdzałem auto przed kupnem w Autospecialu w Krakowie koleś podpioł komputer, i osobiście kierując sprawdzał wskazania. Powiedział że wszytko ok. A jak sie póżniej okazało auto miało kijowego chipa wlutwanego. Wielki serwis a koleś nie wychaczył że 115 kucy smiga jak 150 koni. Barany, barany i jeszcz raz barany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beltowski tez jest nie lepszy trzymali mi auto prze trzy dni po czym w 3 godziny wymienili poduszki i olej ( wiec po co bylo auto tyle trzymac ) posprawdzali przyczyny wibracji i powiedzieli ze dwumas ale ze nie maja na stanie i ze nic sie nie da zrobic bo swieta......a po Swietach jak dwumasa nie bylo i sprazegla to sie jakos znalazlo.......

a moj pasc znow w srewisie walka z wibracjami jest jak z wiatrakami do tego wczoraj doszlo szyczenie spod maski jak przy filtrze stozkowym ( zasysa ajkies lewe powietrze czy cos ? ) i brak mocy wiec odstawilem znow auto.Mily pan powiedzial ze w moim przypadku musza sie skontaktowac z niemcami ;(

jedyme co dobrego z tego wychodzi to moge sobie potestowac za friko auta VAG ( dzis nie maja nic na stanie wiec dostane TTetke :naughty: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj widze że masz dużego pecha z tym autkiem turdzi... :confused4: :confused4: :confused4: :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moj pasc znow w srewisie walka z wibracjami jest jak z wiatrakami do tego wczoraj doszlo szyczenie spod maski jak przy filtrze stozkowym ( zasysa ajkies lewe powietrze czy cos ? ) i brak mocy wiec odstawilem znow auto.Mily pan powiedzial ze w moim przypadku musza sie skontaktowac z niemcami

Lewe powietrze zasysa albo spadł wąż za turbiną i nie ma mocy bo turbo pompuje w atmosferę.

Z drganiami silnika na wałkach to przyczyną mogą być same wałki - znaczy się ich montaż. Muszą być idealnie zgrane w fazie z wałem korbowym. Jeśli nie są to mogą wprowadzać drgania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli na starym silniku sie z czasem nizgraly a w nowym ( ponoc krotki motor juest uzbrojony w walki ) w tez sie im nie zgralo ?

No pecha mam mega.Oglaszam to oficjalnie jako najgorszy syf jaki mialem........... z malucham na poczatku mojej motoryzacyjnej kariery nie mailem tyle problemow ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest jedno wielkie i drogie dziadostwo

No tak nie do konca bo w placi sie za komfort i jak mechanika jest mega kulawa i ponadprzecietnie awaryjna tak reszata jest na najwyzszym poziomie.Jakosc wykonania jest :notworthy: i jesli mam byc szczery to chyba lepiej wykonana ( jakosc plastikow ) i fajniejsza , zwlaszcza deska jest w w B7 bo jak siedzialem w salonie czekaja na auto to obllokalem B8 dokladnie i plastiki sa o wiele gorsze- smierdzi mi tandeta a plastiki dookola zegarwo to jakas kpina........ chyba segmenty im sie pomylily.......

A sama jazda mysle ze jest to jeden z nielicznych kombi ktory przy tej stosunkowo niewielkiej mocy taj dosc duzo frajdy z jazdy zwlaszcza z pakietami S. Niestety zawias S line zdecydowanie nie na polskie drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie moge sie zgodzić z określeniem audi jak dziadostwo. Ten cały łańcuszek i sześciokątny zabierak to lipa - nie ma co tego bronić, ale to nowy silnik w 2005 był, teraz już nie ma takich problemów, zawsze warto unikać pierwszych lat produkcji nowego wynalazku. Silnik 2.0 będzie wraz z doskonaleniem niezawodny niczym 1.9, ale że świat idzie do przody to znów jakiś nowy silnik wprowadzą i od nowa ulepszanie z roku na rok :evil:

To wciąż świetna marka, z konkurencją jaką stanowi BMW czy Merol w rśankingach bezawaryjności przoduje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w KAżDYM MODELU COś JEST DZIWNEGO w B5 drzwi sie opusczały zmieniają sie szczeliny między nimi, czasem to chyba wolałbym skodą jeżdzić bo tam takie rzeczy to mogly by być normalne a nie w AUDI ale chyba cały koncern schodzi na psy tak jak gof 1, 2 były nie do zdarcia tak audi 80 i B4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo miałem napisać gzrybol .. złoty wiek dla aut już minął (przełom lata 80/90 i 90). Wtedy samochody były robione z zapasem a nie po to żeby dojeździł do końca gwarancji. Mam wrażenie że obecnie samochody są robione tan na 3-4 lata użytkowania. Miałem wcześniej kilka samochodów z tego okresu, między innymi Mercedesa 124 i samochód totalnie nie do zaje..ania. Czysta mechanika robiona na lata ....

Sory za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni użytkownicy modelu A4 z silnikiem BLB i innych z łańcuszkowym napędem wałków wyrównoważających mam dla Was propozycję.

Chciałbym zebrać jak największe grono zainteresowanych usunięciem wady fabrycznej napędu tych wałków. Przeważnie samochody nasze mają po 3 lata i nie są objete gwarancją, dlatego serwis umywa ręce od naprawy a VAG udaje, że nic się nie stało.

W związku z tym chciałbym zebrac jak największe grono osób posiadających problem z tym silnikiem, podac nasze dane dane osobowe, nr VIN aut i wystąpić do niemieckiej centrali Audi z zapytaniem o to czy mają zamiar zrobić coś w celu usunięcia tej wady.

Podstawę daje nam fakt, że Audi w sierpniu tego roku czyli dokładnie 2 lata po wyprodukowaniu ostatniego silnika z łańcuszkowym napędem wałków, wycofało ze sprzedaży cześć zamienną 03G 105 173. W ten sposób przyznali się do wady tej części i całego rozwiązania napędu. W miejsce dotychczasowego kompletu napędowego składającego się z częsci:

- koła zębatego 03G 105 173,

- łańcucha 03G 115 230,

- napinacza 03G 115 124 D

- kolo napedowego 03G 103 333 E,

- śrub mocujących koło N 903 554 04 - 4szt

Wprowadzili komplet za 3600 zł, czyli ponad pieciokrotnie droższy!!!

Kto chciałby przyłączyć się do tej akcji i wspomóc mnie poradą prawną proszę o kontakt na PW.

Myślę, że Rzecznik Praw Konsumenta w ramach UE miałby co zrobić w tej sprawie.

Witam

Od maja zeszłego roku jestem posiadaczem audi a4 avant z 2005 roku z silnikiem BLB. Ostatnio (klika tyg temu) usłyszałem niepokojący zgrzyt dochądzący spod maski słyszalny szczególnie na zimnym silniku. Podczas wczorajszej wizycie w serwisie celem zdiagnozowania przyczyn hałasu usłyszałem: uszkodzony mechanizm wyrównoważający. Koszt 3 tys części 700 naprawa. Buty mi spadły !!! I nie dlatego, że taka cena tylko dlatego że taka usterka w bądź co bądź nie starym i nie tanim aucie z przebiegiem 170 tys.km.

Oczywiście pierwsze co to odpaliłem kompa i zacząłem szukać info na ten temat i tak trafiłem na forum.

Sprawa rzeczywiście nie jest łatwa bo auta w większości są już bez gwarancji i do tego po gwarancji nie serwisowane już w autoryzowanych stacjach. Nie wiem jak wygląda sprawa przedłużenia gwarancji w Polsce, ale wyczytałem gdzieś w necie ze nie ma z tym problemu na zachodzie europy.

Myślę, że wada jaką jest niewłaściwie skonstruowany mechanizm powinna być naprawiona przez firmę zwłaszcze, że u mnie wystąpił jeszcze jeden podobny problem. Przestały mi działać piloty centralnego w kluczykach i też usłyszałem, że są do wymiany, bo są wadliwe. Kto płaci? - pytam w serwisie.

Pan oczywiście, auto nie jest już na gwarancji......usłyszałem odpowiedź.

Dlatego w pełni popieram akcję przez Ciebie rozpoczętą. Jednoczesnie zdaję sobie sprawę, że pismo podpisane przez kilkudziesięciu czy nawet kilkuset uzytkowników tych modeli aut, ma niewielką szansę przynieść pożądany skutek, więc jestem zdania, że trzeba sprawę nagłośnić w mediach motoryzacyjnych. Myślę, że TVN Turbo byłby odpowiedni.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bądź co bądź nie starym i nie tanim aucie z przebiegiem 170 tys.km.

170 ? to i tak niezle dojezdzil ja mam 48 a przy 40 wymieniony silnik na nowy i dalej sa problemy.

Mysle ze to dobry pomysl z naglosnieniem tego problemu.Nie wiem czy tvn turobo to dobra opcja.Ja bym raczej postawil na prase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...