ZimówkiZimówki 225/40/18 - budżetowy zakup moje pomysły + Wasze propozycje

[mirek31071977]

Zima jest jaka jest u nas ostatnio.Dlatego brałbym głownie pod uwagę przyczepność na mokrej nawierzchni. .Nexen jak najbardziej bo zbierają dobre opinie.Do tego VW zaczął je wypuszczać z takimi z fabryki.Nie wiem czy dlatego,że są ok.czy dlatego ,że oszczędzają po aferze .Tak bynajmniej jest w przypadku Caddy,które nowe dostaliśmy w robocie na Nexenach

[rrrudy25]

Pewnie zabrzmi to głupio ale obecnie na letnich felgach 18'tez mam nexeny

[mirek31071977]

Bo to w sumie dobre opony patrząc po opiniach.Jak żadne inne są popularne pośród tych ze wschodu

[Miszka82]

zakupiłem te Nexeny, prędzej się zestarzeją niż bieżnik zjadę - zobaczymy myślę, że to i tak lepszy zakup niż klasa premium z 2011r z bieżnikiem 6mm z niewiadomą przeszłością

[rrrudy25]

Jak tak czytam te tematy o oponach to uswiadamiam się w tym ze Ja cheba na prawdę jezdze jakoś inaczej niż większość skoro np takie nexeny nie wiem czy starcza mi na trzeci sezon!

We wtorek jade po cztery zimowki tej firmy w mega rozmiarze 14' i w tym aucie po 10 latach będą miały 6mm ! Jam wytrzymia tyle

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[mirek31071977]

Jak tak czytam te tematy o oponach to uswiadamiam się w tym ze Ja cheba na prawdę jezdze jakoś inaczej niż większość skoro np takie nexeny nie wiem czy starcza mi na trzeci sezon!

We wtorek jade po cztery zimowki tej firmy w mega rozmiarze 14' i w tym aucie po 10 latach będą miały 6mm ! Jam wytrzymia tyle

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Może tak być .Ja mam w Polo zimówki Dayton z 2010 i mają jeszcze coś koło 6mm bieżnika.Letnie Bridgestone Turanza w B5 miałem 6 lat.Zobaczymy ile mi teraz mi Nokiany w Q wytrzymają

[black70]

Wracając do tematu, to też miałem podobny dylemat - oczywiście przy 18 calach. Jeśli ma być to budżetówka i do takiej jazdy jak podał autor wątku, to minimum Barum Polaris 3. Jak zobaczyłem gdzieś w testach drogę hamowania tych wymienionych Kormoranów w porównaniu do Barumek, to za głowę się złapałem. Kilka metrów różnicy na niekorzyść Kormoranów. Uważam, że lepiej dopłacić, niż wjechać w kufer auta, które nagle zatrzyma się przed tobą np. na takich Barumkach lub lepszych