Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wspomaganie problem


artrem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Czy ktoś spotkał się może z takim czymś ,że rano przy zimnym silniku żeby wspomaganie zadziałało trzeba najpierw kręcić na siłę w prawo do czasu aż załapie i następnie to samo w lewą stronę? Maglownica regenerowana w tym roku dystans przejechany niezbyt duży (jazda po mieście) dodatkowo płyn był czarny i po wymianie i przeczyszczeniu instalacji na niewiele się to zdało bo na kolejny dzień kolor identyczny. Podczas jazdy niema żadnego hałasu dobiegającego z pompy jedynie przy maksymalnym skręcie kierownicą w lewą stronę słychać pojedynczy brzdęk ,ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z maglownicą. Najlepsze ,że przed wymianą płynu i czyszczeniu układu problem był mniejszy bo tylko na chwilę potrafiło wspomaganie zaniknąć a teraz to standard codziennie z tym kręceniem w lewo i prawo.Ja mam siłę to mogę z tą kierownicą powalczyć ale żona to jest umęczona nim jeszcze wyjedzie do pracy. Pompę wspomagania zamówiłem już nową tak doradził mi mechanik i mam nadzieję ,że pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz syf w układzie to na niewiele się zda nowa pompa :) sprawdź w zbiorniczku czy sitko nie zapchane albo nie urwane. Jeśli nie to i nie zawalili roboty z maglem to zawór zwrotny albo przewód wysokiego ciśnienia (pompa-magiel) zepsuty/te. Wg mnie jak pompa nie wyje to niepotrzebnie ją wymieniasz.

PS. przewierć sobie miarkę w korku od zbiorniczka, załóż na 'trytytkę' ze 2 neodymowe magnesy i zobacz po kilku kilometrów ile jest opiłków w układzie :) Jak układ nie jest dobrze wyczyszczony to jakakolwiek robota z maglem czy pompą są nic nie warte bo szybko problem wróci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wydaje się rozwiązany po wymianie pompy.Pozostalo sprawdzać jeszcze przez kilka dni stan (kolor) oleju w zbiorniczku.

Po 2 tygodniach znowu się robi ciemny płyn i problem z rana jak wcześniej opisałem.Chyba maglownica siadła przez uszkodzona pompę.Mechanik doradzil mi wymianę płyny na bardziej gesty jest w tym jakiś sens? Moze wlać jakiegoś środka do uszczelnienia maglownicy? Rece mi już opadają z tym autem tyle co włożyłem pieniędzy w niego to szok jeszcze trochę to wszystko co było możliwe będzie wymienione a i tak okazuje się że dopiero co zregenerowana maglownice znowu będę musiał robić. Pomału zrarzam się do tego modelu a myślałem o wymianie później na B8 tylko strach mnie dopadł na ten pomysł.

Edytowane przez artrem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto regenerował maglownicę ?.

Przecież masz gwarancję zwyczajowo rok.

Jakim płynem zalałeś po regeneracji?.

Widuję 20 letnie układy wspomagania w audicach, gdzie nie wymieniano i nie uzupełniano płynu a wszystko OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy problemach ze wspomaganiem dzwoniłem do osoby do której była wysyłana maglownica do regeneracji. Po opisaniu objawów usłyszałem że przez uszkodzona pompę maglownica dostała w dupe a dokładniej jakieś teflonowe elementy bo opilki metalu działają wówczas jak papier ścierny i że tego typu uszczkodzenia dyskfalifikuja taka maglownice do kolejnej ewentualnie regeneracji a tym bardziej gwarancja tego nie obejmuje.Zalana była płynem zielonym zakupiony w inter team,przy czym ta zieleń to jakaś wyblakla bo w butelce jeszcze widać zielony kolor ale jak miarkę ze zbiorniczka się wyciąga w celu sprawdzenia to bardziej przezroczysty był. Czytam jaki olej kupić i już niewiem czy Febi 6161 czy 6162?


Może źle przeplukany układ jest? Czytałem że niektóre osoby 3-4 razy wymieniali nim ten cały bród z układu zszedł.Tylko czy to może być powodem że rano niema wspomagania i trzeba tak ruszać w lewo i prawo kierownica? Edytowane przez artrem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. przewierć sobie miarkę w korku od zbiorniczka, załóż na 'trytytkę' ze 2 neodymowe magnesy i zobacz po kilku kilometrów ile jest opiłków w układzie :) Jak układ nie jest dobrze wyczyszczony to jakakolwiek robota z maglem czy pompą są nic nie warte bo szybko problem wróci...

Dopóki nie będziesz miał czystego układu będzie Ci raz pompa raz magiel siadać... dobrze Ci powiedzieli z opiłkami, uszkodzony magiel > opiłki rozwalają pompę, uszkodzona pompa>opiłki rozwalają magiel i tak w kółko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zalana była płynem zielonym zakupiony w inter team,przy czym ta zieleń to jakaś wyblakla bo w butelce jeszcze widać zielony kolor ale jak miarkę ze zbiorniczka się wyciąga w celu sprawdzenia to bardziej przezroczysty był. Czytam jaki olej kupić i już niewiem czy Febi 6161 czy 6162?

2. Może źle przeplukany układ jest? Czytałem że niektóre osoby 3-4 razy wymieniali nim ten cały bród z układu zszedł.Tylko czy to może być powodem że rano niema wspomagania i trzeba tak ruszać w lewo i prawo kierownica?

1. A jakim płynem zalałeś ? I nie pisz, gdzie go zakupiłeś to nie jest ważna informacja. Zalecił Ci go ten co regenerował maglownicę czy mechanik co ją montował Jaka dedykacja na korku wlewu ?. Febi nie stosuję a te numery co podajesz ten pierwszy to syntetyk a drugi minerał.

2. Kto płukał i czym ? Widziałeś to ? Czasem rzeczywiście płukałem dwa razy przed i po regeneracji maglownicy oraz zmianie minerału na syntetyk.

Albo masz niezwykłego farta do psujących się kolejno po sobie podzespołów lub masz słabego mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejny raz płukany układ i nic to nie daje.Syf cały czas leci ze wspomaganiem jest cały czas ten sam problem włącznie z jakimiś pukami przy skręcie w lewo i prawo.Tym razem do płukania użyty był płyn Febi 06162 a zalany został oryginalnym G004000M2. Autem zajmuje się kuzyn który ma warsztat więc mam pewność ,że robi wszystko bym jak najmniej do niego jezdził bo sam widzi ile pieniędzy jest ładowane w te auto. Po dzisiejszej akcji mam chęć go już sprzedać ale w tym stanie wielkie G dostanę więc chyba po raz enty wpierd.... kolejne pieniądze w ten złom.Na pewno jest to moje ostatnie audi. Zastanawiam się nad zakupem używanej maglownicy i kolejny raz pompy wspomagania tylko zastanawiam się czy nie kupić jakiś jeszcze węży żeby pozbyć się tego syfu i po wmontowaniu kolejnych części nie usłyszeć że mam upie... płyn od wspomagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. przewierć sobie miarkę w korku od zbiorniczka, załóż na 'trytytkę' ze 2 neodymowe magnesy i zobacz po kilku kilometrów ile jest opiłków w układzie :) Jak układ nie jest dobrze wyczyszczony to jakakolwiek robota z maglem czy pompą są nic nie warte bo szybko problem wróci...

Dopóki nie będziesz miał czystego układu będzie Ci raz pompa raz magiel siadać... dobrze Ci powiedzieli z opiłkami, uszkodzony magiel > opiłki rozwalają pompę, uszkodzona pompa>opiłki rozwalają magiel i tak w kółko.

Jakbyś posłuchał rady gościa który to już przerabiał... wyjęcie magla i pompy jednoczesnie i wyczyszczenie układu, wtedy regeneracja/wymiana pompy i magla inaczej to masło maślane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc mała aktualizacja po 6 miesiącach...

Zacznę może ku przestrodze jeśli ktoś chce oszczędzać w jakiś sposób na remoncie układu wspomagania odradzam jak już wielu kolegów zresztą tu pisało. 

Moja walka z tym trwa pół roku i jeszcze nie skończyłem.Zaczęło się od zakupu przez allegro zregenerowanej przekładni i odesłania swojej i tu był pierwszy błąd czemu? Bo zakup tej przekładni + oslony+ olej+ wymiana wyszedł 820zl przy czym po tej czynności trzeba jechać ustawić zbieżność czyli wyszło 900zl. Gwarancja niby jest ale gdy okazało się że są kolejne problemy stwierdzono telefonicznie że to wina pompy i gwarancja tego nie obejmuje. Po tej przygodzie zakup pompy wspomagania na allegro oczywiście żaden wypas bo za 300zl + olej+ wymiana wyszło 450zl. Liczenie na to że wymiana samej pompy wystarczy okazało się błędne no i zacząłem myśleć bardziej racjonalnie czyli szukałem firmy w okolicy która regeneruje przekładnię i taka znalazłem. Odstawilem auto po 3 dniach przekladnia zregenerowana auto w pełni gotowewe do jazdy włącznie z ustawieniem zbieżności koszt 1300zl. Pompa wlozona ta tania ku mojemu zdziwieniu układ zalany różowym płynem ale skoro dają gwarancję to myślę sobie ze wiedzą co robią.  Dwa tygodnie temu olej znalazł się na dywaniku kierowcy auto odstawione w drodze wspomaganie działało zresztą wcześniej też mimo tego wycieku. Reklamację uwzględniono kolejny raz przekładnię zregenerowano kompletnie z wytoczeniem w środku nowych wałków teflonowych zalany układ jakim płynem? Różowym! Samochód złożony.... i w drodze powrotnej wspomaganie zniknęło. Panowie telefonicznie poinformowali ze tez to zauważyli że pompa do wymiany. Kolejny raz szukałem tym razem pompy już zregenerowanej firmy taka jaka jest fabrycznie w aucie czyli KYB koszt zakupu z wymianą 600zl oczywiście moja starą oryginalna musiałem zwrócić. Teraz jak najszybciej chce wymienić olej na oryginalny co pewnie znowu wyjdzie koło 200zl tylko przez to że zalewali olejem za 25zl a nie 50zl. 

Szkoda na to czasu odstawiajcie auto tam gdzie regenerują jednocześnie przekładnię i pompy. Robienie jednego pomijając drugie mija się z celem i najlepiej sami kupcie olej i wymagającie by nim zalewali układ.

Koszt jaki poniosiem to będzie ok.3500zl nie licząc że w miedżyciu czasie byłem zmuszony wynająć auto na komunie i kolejne 400zl poszło w du... 

Jestem już tak nastawiony że po wymianie tego oleju na zielony będę zastanawiał się jak długo teraz pojezdze autem.

 

Edytowane przez artrem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...