Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AEB 96rok brak ogrzewania. :(


Wujek141

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Dawno mnie tu nie było, na szczęście kupiłem znów b5 i jestem :)

Zwracam się do was z zapytaniem, myślę, że na pewno ktoś już to przerabial.

Pacjent AEB z klimatronikiem. Nie ma wgl ogrzewania. Samochód osiąga 90 st ( i cały czas ja trzyma czy jadę 200 czy 50 czy auto stoi odpalone przez godzinę). Dodam, że nie wiem co tam się w nim dokładnie działo bo kupiłem ją dopiero w czwartek ( już bez ogrzewania ), wczoraj zdjalem węże z nagrzewnicy i przeplukalem ja- wyleciało w cholere syfu. Następnie uzupełniłem płyn, odpowietrzylem układ dziurka w wężyku z powrotu nagrzewnicy. Ok, pojawiło się na chwilę BARDZO LETNIE powietrze, po czym z chwilą zginęło. Na ten moment mam ciepłe oba węże i zasilanie i powrót z nagrzewnicy, samochod trzyma 90 st a w aucie zimno w ch*j. Muszę w takim razie targac deskę? Klapa ciepło-zimno się porusza, wszystkie klapy sterujące nogi kratki szyba działają prawidłowo. Na vagu błąd czujnika klimatyzacji ( wiem, że nie działa lecz myślę, że to raczej nie ma z tym nic wspólnego). Proszę chłopaki o wszelką pomoc, zimno się robi a fotel kierowcy bardzo słabo grzeje, a szyby marzna :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem potrzebowałem tylko potwierdzenia :)

Aczkolwiek dziś zaczęło lecieć ciepłe powietrze ( nie gorące, lecz ciepłe, w aucie się zrobiło ciepłej niż na dworze ). Wlalem ocet ( 1 l ) myślę, że jak na kilka godzin zaleje ja octem z gorącą woda to coś więcej puści. Oby tylko ta zimę przejeździc i latem założyć nowke. I tak mam deskę do wymiany bo moja już ma lekko dość :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym powtórzył płukanie jeszcze, niedużo roboty jest.

Tylko ja gotowałem ocet z wodą i wlewałem gorący, na 5l octu wlałem 3l wody

i takim roztworem płukałem

zalewałem nagrzewnice i po kilku minutach przedmuchiwałem sprężonym powietrzem, i tak kilka razy naprzemian raz zalewając wlot raz wylot aż przestał lecieć syf.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...