Regenerowana maglownicy

[mugolina 0]

Witam, jestem po regeneracji maglownicy w swoim aucie i już są problemy od razu po odebraniu auta.
Wspomaganie chodzi mi dużo ciężej niż chodziło przed regeneracją i słychać wycie w środku auta a na zewnątrz jest ok.
Płyn jaki mi zalali to zielony febi, co do mechanika to mam zaufanie bo to znajomy i zawsze wszystko robił ok.
Od wymiany przejechałem zaledwie 15 km może z czasem to się unormuje ?
Przed wymianą wspomagania w ogóle nie było słychać i kierownica chodziła odczuwalnie lżej.

[sendilkem 0]

Może zapowietrzył ci się układ kierowniczy? Przekręć parę razy do pozycji krańcowych na odpalonym silniku

[Bruuuum 18]

Regenerowane maglownice nie do końca profesjonalne są mocno skręcone na listwie, stąd ciężej pracuje kierownica -> pompa ma ciężej i może być ją słychać. Najlepiej wymienić na inną regenerowaną od razu póki jest na gwarancji, bo z czasem opór może ustąpic, ale wtedy się zrobi luz na listwie przekładni...

[cetyr 0]

Do regeneracji maglownic trzeba mieć specjalistyczny i bardzo precyzyjny osprzęt. Bez tego nawet najlepszy mechanik nic nie zrobi. Po prawidłowej regeneracji układ od razu pracuje bezgłośnie, bez stuków, kierownica "chodzi" lekko w całym zakresie obrotów (jednym paluszkiem), a płynu nie ubywa nawet 1 mm/rok (sprawdzamy na zimnym silniku). Nie ma co liczyć na to, że coś się tam "dotrze". Jednym słowem naprawa nie była profesjonalna.

[mugolina 0]

Przejechałem Panowie 600 km po tej regeneracji i trochę lepiej jest, ale znacznie gorzej niż było przed regeneracją.
Poprawa to dużo cichsza praca pompy podczas jazdy, jedynie słychać przy niższych prędkościach czy mocniejszym skręceniu kół, płynu nie widzę żeby ubywało jak na razie ile było tyle jest. 
Ale kierownica nadal chodzi ciężkawo, nie wraca na swoje miejsce tuż po skręcie, na postoju słychać wycie w środku auta i dzisiaj jechałem dłuższą trasę bardziej bocznymi drogami i niepokoił mnie stukot z okolic lewego koła czego nie zauważyłem nigdy wcześniej. Szczególnie jak na coś najeżdzam np na krawężnik czy też przejazd kolejowy to po podbiciu kół do góry słychać takie jakby głuche stuknięcie, dodam że na dziurach, nierównościach tego nie słychać, obawiam się że to coś z maglownica ale chyba nie powinni tego uszkodzić podczas regeneracji.

Dzisiaj byłem u tego mechanika co mi to robił , mechanik raczej zaufany, powiedział mi że zawsze po regeneracji słychać trochę pompę, że jedynie może mi wlać innego płynu żeby ja uciszyć.
Aktualnie mam wlany ravenol ssf z którym nigdy wcześniej nie spotkałem się.

[karaluch8 4]

A to nie jest czasem syntetyczny olej? Gdzie u ciebie powinien być mineralny?

[mugolina 0]

To jest olej na bazie oleju syntetycznego oraz mineralnego, niby wcześniej gdy zmieniał mi olej przy kupnie auta to właśnie na ten i jeździłem tak około pół roku i było ok.
Teraz po regeneracji maglownicy również ten sam mechanik mi to robił i kolejny raz zalał ravenol twierdząc że to jest bardzo dobry wybór. 
A wiem że w b5 powinien być typowo mineralny.

[mugolina 0]

Panowie jak to wytłumaczyć ?
Po regeneracji magla słychać mi pompę wspomagania, dzisiaj dziwna sytuacja bo napadało trochę śniegu u mnie i gdy kręcę kierownicą na śniegu/lodzie wspomagania nie słychać Ale wystarczy że wyjadę na asfalt i słychać wycie. Rozumiem o co chodzi na śniegu ok bo ma pompa lżej i nie wyje na asfalcie wiadomo ma ciężej i stąd też wyję.
Ale nie wiem w czym teraz szukać przyczyny ? Czy w pompie czy magiel za mocno jakoś spasowali ?
Wcześniej przed regeneracją była cisza. Liczę na pomoc

[KINIAM 46]

Dnia 1.02.2017 o 23:00, mugolina napisał:

Aktualnie mam wlany ravenol ssf z którym nigdy wcześniej nie spotkałem się.

Bardzo dobry olej, można lać do ONLY MINERAL.

Dość gęsty / znacznie od rzadkiego FEBI i nawet od LHM TOTALA / ale odporny na minusowe temperatury.

Zawartość dodana 2 minutes later

Dnia 2.02.2017 o 08:24, karaluch8 napisał:

A to nie jest czasem syntetyczny olej? Gdzie u ciebie powinien być mineralny?

Przy regeneracji magla są zakładane uszczelnienia pod olej syntetyczny.