slawek k Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Witam. Nie posiadam niestety fotek z tego zabiegu ale sprobuje opisać ta naprawę w miarę dokładnie może komuś sie przyda, nie znalazłem podobnego przypadku na forum. Wiec objawy były takie ze nawiew raz był raz go nie było, czasem tez jak dzialal słychać było takie chrobotanie z okolic polki gdzie jest umiejscowiona dmuchawa. Gdy nie czasem wystarczyło stuknąć w okolice poduchy pasażera i zaczynał działać. Dobrze ze mi nie oddala Któregoś słonecznego dnia postanowiłem dobrać sie do owej dmuchawy. jest to w sumie disc proste wystarczy odkręcić półkę, śruby są w środku wychodzi fajnie cala i w sumie juz mamy na widoku dmuchawę. z tego co pamiętam również trzeba odkręcić taki metalowy wspornik trzymajacy poduchę pasażera i mamy juz parwie w rekach przyczynę problemów. wystarczy ja tylko odkręcić i odpiąć kable. Okazalo sie ze była bardzo zakurzona wiec ja wyczyściłem. szczotki były juz bardzo krótkie a na komutator czyli miejscu gdzie owe szczotki ślizgają był wyzlobiony na głębokość okoli 1 mm i bardzo porysowany. Szczotek nie miałem pasujących wiec z inne większe szczotki oszlifowałem tak aby mieścili sie w miejsce starych szczotek i umiejscowiłem ja za nimi jako cos w stylu popychacza aby sprężynka mocniej dociskala resztki starych szczotek do komutatora. Pozostała sparwa nierówno wytartego komutatora. wiec silnik dmuchawy pod prostownik tak aby sie kręcili i na śrubokręcie przylozylem kawalek drobnego papieru ściernego aby oszlifować w ten sposób komutator. Gdy bylo juz ok zlozylem wszystko do kupy i jak narazie dziala. :> Nie wiem jak długo ale bo naparwa byla malo profesjonalna ale narazie skuteczna. Jeśli ktoś ma odpowiednie szczotki albo kupi gdzieś pasujace to oczywiście lepiej założyć nowe a nie kombinować tak jak ja. Cala operacja to około godziny zabawy. Naprawialem to prawie rok temu wiec nie pamiętam wszystkiego dokładnie tak ze uzupełniajcie i rozwijajcie temat
Kolkov Opublikowano 25 Lutego 2009 Opublikowano 25 Lutego 2009 Spoko opis, przydał się Ja niestety musiałem kupić nowy silnik
rafal1985 Opublikowano 14 Września 2009 Opublikowano 14 Września 2009 Witam. Dzisiaj zabrałem się za naprawę niesprawnego nawiewu, który przestał chodzić. Nie będę opisywał jak dostać się do dmuchawy bo ładnie opisał to kolega "zdeniu" http://www.a4-klub.pl/smf/a4_b5_odgrzybianie_klimatyzacji-t10719.0.html . Przed wyciągnięciem silnika należy odkręcić wspornik który będzie nam przeszkadzał. Po wyciągnięciu zabieramy się za ściąganie osłony. Jest ona przymocowana 3 gumkami które po kolei należy ściskać i jednocześnie ciągnąc osłonę do góry. Ja pomogłem sobie przy tym płaskim śrubokretem. Po tej operacji zabieramy sie za wadliwe szczotki. Śrubokretem podważamy blaszki i ściągamy je. A o to i nasze szczotki. Stare wyciągamy i lutujemy nowe. Niestety w moim przypadku oprucz szczotek był również wyślizgany do 0 komutator Nie chciałem kupować używanego silnika bo one też w różnym stanie są a nowe to koszt około 200 - 250 zł. Za naprawę komutatora skasował mnie Pan 100 zł . Mam nadzieję że komuś się przyda opis. Pozdrawiam
skorpion190 Opublikowano 6 Października 2009 Opublikowano 6 Października 2009 A powiedz tylko jeszcze skad udało Ci sie skombinować nowe szczotki bo słyszałem że jest z tym problem trzeba dobierać i szlifować w serwsie nie ma w sklepach tez. i jakie są wymiary tych szczotek ?moze uda sie dobrać od czegoś innego
rafal1985 Opublikowano 6 Października 2009 Opublikowano 6 Października 2009 Szczotki kupiłem w sklepie gdzie zajmowali sie regeneracją rozruszników i alternatorów. Facet mi je zmierzył i dobrał. Oczywiście o 1 mm za grube były więc trzeba było pilnikiem troszkę pomachać. Pozdrawiam
bartek1605 Opublikowano 16 Października 2009 Opublikowano 16 Października 2009 witam, mógłby ktoś podać wymiar tych tych szczotek, dzisiaj mi padł wentylator jak jechałem do pracy a nie jestem aktualnie w stanie tego wymontować
rafal1985 Opublikowano 16 Października 2009 Opublikowano 16 Października 2009 Witam Oto wymiary moich szczotek a - 9 mm t - 8 mm r - 20 - 25 mm Ostatnią wartość na oko strzelam ale na pewno nie mniejsza niż 20 mm. A tu jeszcze link z wymiarami http://www.elektrocarbon.pl/szczotki.php Pozdrawiam
luki83 Opublikowano 22 Października 2009 Opublikowano 22 Października 2009 No przyda sie ja tesz musze sie zabrac za naprawe bo narazy sie rozlacza i na wolnych obrotach chrobocze i trza schowkiem trzepnac :chytry:ale w koncu sie moze schowek urwac a to juz by byl kolejny klopot. podales wymiary jakie powinny byc te szczotki czy z jakich dorabiales co?pozdro i dzieki
rafal1985 Opublikowano 22 Października 2009 Opublikowano 22 Października 2009 Witam. No objaw miałem identyczny też musiałem walić od dołu, a że idą chłodne dni to nie zwlekałem z naprawą. Wymiary są oryginalnych szczotek takie jakie były tam zamontowane. Pozdrawiam
luki83 Opublikowano 24 Października 2009 Opublikowano 24 Października 2009 juz naprawilem tylko mam problem z tym chrobotaniem silniczka caly czas jest na wolnych obrotach objaw jak by byl nie wywazony wiatrak a u ciebie przestalo jak wyminiles szczotki ???
rafal1985 Opublikowano 25 Października 2009 Opublikowano 25 Października 2009 No na początku też głośno chodził silniczek ale to przez to ze miałem nowy komutator i szczotki po jakimś czasie zrobiło sie cicho. Jeżeli wcześniej nie miałeś tego objawu to spokojnie, z czasem ucichnie
skorpion190 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Witam Oto wymiary moich szczotek a - 9 mm t - 8 mm r - 20 - 25 mm Ostatnią wartość na oko strzelam ale na pewno nie mniejsza niż 20 mm. A tu jeszcze link z wymiarami http://www.elektrocarbon.pl/szczotki.php Pozdrawiam u mnie były 9 na 8 na 18 mm i takie kupilem śmigają jak ta lala [br]Dopisany: 12 Grudzień 2009, 16:09_________________________________________________ A powiedz tylko jeszcze skad udało Ci sie skombinować nowe szczotki bo słyszałem że jest z tym problem trzeba dobierać i szlifować w serwsie nie ma w sklepach tez. i jakie są wymiary tych szczotek ?moze uda sie dobrać od czegoś innego w kazdym punkcie naprawy alternatorów rozrusznikow mają szczotki wystarczy zadzwonic i spytać[br]Dopisany: 12 Grudzień 2009, 16:10_________________________________________________ja mam problem ze znalezieniem kogoś kto zregenerowałby mi kumutator, badz podmienil na inny mniej zjechany na razie zmienilem szczotki i czekam az sie skonczy kumutator wtedy bede sie znowu bawil z dmucawą :gwizdanie:.
rafal1985 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Ja oddałem dmuchawę do warsztatu gdzie zajmują się naprawą elektronarzędzi, a facet wysłał to do Poznania chyba. Ładnie przewineli cały silnik oraz nowy komutator który do 0 był wyślizgany. Pozdrawiam
naitsyrk86 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Witam... Mi nawiew najpierw zaczął dziwnie buczeć po wjechaniu przy sporej predkosci na chodnik i zjechaniu z niego. podejzewam ze zmienil pozycje wiatrak albo same szczotki. po kilku dniach wogole przestala dmuchawa działac. Jeżeli ktos mial cos podobnego to czy moglbym prosic o prawdopodobna awarie oprocz wiatraka i jego silnika co prawie napewno jest do roboty/wymiany. Jezeli ktos znalby szacowany koszt naprawy to bylbym wdzieczny. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 12 Grudzień 2009, 22:23_________________________________________________Zna ktoś może jakiegoś fachowca z Chrzanowa lub okolic który mogłby mi to naprawić? Prosze o namiary.
rafal1985 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Może coś go zablokowało później ??. Jak masz trochę wolnego czasu to samemu go można sprawdzić. Nie jest dużo roboty przy tym, miejsca też jest sporo a zawsze te parę groszy zostanie w kieszeni.
naitsyrk86 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Opublikowano 13 Grudnia 2009 z tym ze nie mam na to czasu niestety... :/ do konca tygodnia musze miec to zrobione a calymi dniami jestem na uczelni. w niedziele znowu nie wypada... pozatym narzedzi zbyt wiele nie mam... :/[br]Dopisany: 13 Grudzień 2009, 15:42_________________________________________________wiecie moze który bezpiecznik jest od dmuchawy?? moze mi akurat bezpiecznik padl chyba ze jest tam jakas przetwornica albo cos?? bo dzialal normalnie, czasami zalaczal sie po chwili jak sie jechalo a czasem od razu po uruchomieniu silnika dopiero jak troche pochodzil to slychac bylo taki gluchy dzwiek po ktorym mialem po wyjsciu z samochodu problemy ze sluchem. teraz nie wlacza sie wcale... :/
rafal1985 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Czyli najprawdopodobniej szczotki będą do wymiany skoro się co jakiś czas włącza. Jak nie będzie chodzić to wtedy energicznie walnij ręką w schowek od spodu. Powinien wtedy ruszyć. Ale to jest chwilowe rozwiązanie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się